-
21. Data: 2014-12-18 07:26:59
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "animka" <a...@t...wp.pl> napisał
>
> Człowiek tak nie powinien mieszkać!
To wygoń ją na dwór.
-
22. Data: 2014-12-18 08:07:04
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 17 Dec 2014 17:36:11 +0100, Dariusz K. Ładziak napisał(a):
> Zasady określone w umowie o dostawę energii elektrycznej - sam im
> podpisałeś upoważnienie do takiego działania. A że nie przeczytałeś co
> podpisujesz - twoje zmartwienie.
Sad Najwyzszy moglby miec inne zdanie - to nie umowa, to wymuszenie
prawa do rewizji :-)
> Jedyne czego nie mogą - to wyegzekwować
> dostępu do pomieszczeń samodzielnie - ale jeżeli na swoim terenie (a nie
> np. od strony drogi publicznej w granicy działki czy w części wspólnej
> budynku wielorodzinnego) masz licznik - to jet to jakby nie patrzeć ich
> własność i każdy sąd wyda ci nakaz udostępnienia.
>
> A w ostateczności mają argument najważniejszy - śrubokręt i kombinerki.
> Nie wpuścisz - odkręcą zacisk, wyjmą przewód i już nie jesteś ich klientem.
Oj, to sie moze zle skonczyc .. po 15 latach w sadach :-)
J.
-
23. Data: 2014-12-18 08:09:32
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 17 Dec 2014 20:25:28 +0100, re napisał(a):
> Użytkownik "Dariusz K. Ładziak"
>
> Zasady określone w umowie o dostawę energii elektrycznej - sam im
> podpisałeś upoważnienie do takiego działania. A że nie przeczytałeś co
> podpisujesz - twoje zmartwienie....
> ---
> Nie bądź taki pewny. Ja umów nie podpisuję na przedłużanie i jeszcze mi
> niczego nie wyłączyli z tego powodu.
A to inna sprawa - oni Ci przysylaja propozycje zmiany umowy, ty sie
na te zmiany zgadzasz lub nie zgadzasz, ale musisz wypowiedziec.
Tryb opisany w ustawie KC.
J.
-
24. Data: 2014-12-18 15:24:28
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: Pogromca żab <j...@g...com>
> Mieli sukienki ubrać ? :-)
odkąd pamiętam służby energetyczne które chodzą mają firmowe ubranie
(mają taki obowiązek)
inkasent który chodzi czytać licznik to go znam
nie przypominam sobie takiej kontroli jak żyje 40 lat
zawsze odczytywano licznik, co paręnaście lat wymieniano go bo cośtam
przecież w takiej sytuacji każdy może wejść do kogoś, podać się za
kontrolę, machnąć jakąś legitymacją i pooglądać np kto co ma w domu do
zwinięcia
dlatego pytam czy jest to jakoś unormowane prawnie
-
25. Data: 2014-12-18 15:27:03
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: Pogromca żab <j...@g...com>
W dniu 2014-12-17 20:14, Marek pisze:
> On Wed, 17 Dec 2014 17:32:37 +0100, Pogromca
> żab<j...@g...com> wrote:
>> a czy to ma znaczenie?
>
> Ma znaczenie aby moc określić po co wchodzili do każdego pomieszczenia.
> No więc wiesz co konkretnie robili Ci w pokoju czy nie?
>
przedstawili się "do kontroli licznika i oplombowania"
-
26. Data: 2014-12-18 16:03:01
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Pogromca żab" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:5491a319$0$2145$65785112@news.neostrada.pl...
> Jakie są uprawnienia przedstawicieli służb energetycznych?
>
>
> Mieszkanie w bloku, licznik energii jest w mieszkaniu, nagle do drzwi puka
> 2 panów ubranych całkowicie po cywilnemu, z jakąś "legitymacją"
> wyglądającą jak obindowany wydruk z drukarki atramentowej i mówią że chcą
> skontrolować licznik.
> Wpuszczam a panowie kontrolują pomieszczenia łazienkę kuchnię z jakimiś
> dziwnymi przyrządami telemetrycznymi jakby szukali ufoludków.
>
> Generalnie imo robią rozeznanie po mieszkaniu, bardzo mi się to nie podoba
> i chyba oni nie mieli racji że mogą...
>
> a mogą?
>
> konkretne przepisy?
>
>
>
>
> acha i dzwoniłem do energetyki potwierdzili że chodzą i mogą...
Czy ubezpieczyłeś mieszkanie od kradzieży?
--
Pozdrawiam,
yabba
-
27. Data: 2014-12-18 16:25:02
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2014-12-17 o 17:36, Dariusz K. Ładziak pisze:
>> konkretne przepisy?
>
> Zasady określone w umowie o dostawę energii elektrycznej - sam im
> podpisałeś upoważnienie do takiego działania. A że nie przeczytałeś co
> podpisujesz - twoje zmartwienie. Jedyne czego nie mogą - to wyegzekwować
> dostępu do pomieszczeń samodzielnie - ale jeżeli na swoim terenie (a nie
> np. od strony drogi publicznej w granicy działki czy w części wspólnej
> budynku wielorodzinnego) masz licznik - to jet to jakby nie patrzeć ich
> własność i każdy sąd wyda ci nakaz udostępnienia.
Do licznika tak, ale dlaczego pchają się do innych pomieszczeń ?
> A w ostateczności mają argument najważniejszy - śrubokręt i kombinerki.
> Nie wpuścisz - odkręcą zacisk, wyjmą przewód i już nie jesteś ich klientem.
>
Teraz to się popisałeś.
Cały pion odetną no kowalski ich do licznika nie dopuścił ?
A jak nie dopuścił to jego od piony nie bardzo mają jak odciąć.
Pozdrawiam
-
28. Data: 2014-12-18 16:28:03
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2014-12-17 o 19:47, t-1 pisze:
> W dniu 2014-12-17 o 16:36, Pogromca żab pisze:
>> Jakie są uprawnienia przedstawicieli służb energetycznych?
>> .............
>> konkretne przepisy?
>>
>
>
> Pomijając teorie spiskowe są dwie możliwości.
> Szukali złodzieja prądu lub sprawdzali instalacje w budynku.
> Drugie jest obowiązkiem właściciela (administratora) budynku zapisanym w
> Ustawie Prawo Budowlane.
> I robi się to zazwyczaj co 5 lat.
>
Raczej to pierwsze, przy czym łażenie po innych pomieszczeniach
legalne nie było.
To drugie organizuje spółdzielnia czy inny właściciel budynku,
fachowcy poprawnie się przedstawiają i nie sprawdzają plomb
w liczniku tylko mierzą "rezystancję izolacji" w gniazdkach.
Pozdrawiam
-
29. Data: 2014-12-18 16:29:15
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: "R" <...@n...spam>
Użytkownik "Dupek Żołędas" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:549201d5$0$2662$65785112@news.neostrada.pl...
> Po prostu nie wpuszczać.
> Nawet policja nie może wejść jeśli jej nie wpuścisz, chyba , że jest to
> akcja ścigania przestępcy etc.
Policja może i nie może, ale we Wrocławiu straż miejska może sprawdzać czym
się pali w piecach.
Jest nawet stosowny zapis w ustawie śmieciowej, więc działa to w całym
kraju.
R.
-
30. Data: 2014-12-18 16:30:54
Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2014-12-18 o 15:24, Pogromca żab pisze:
>
> odkąd pamiętam służby energetyczne które chodzą mają firmowe ubranie
> (mają taki obowiązek)
> inkasent który chodzi czytać licznik to go znam
>
> nie przypominam sobie takiej kontroli jak żyje 40 lat
> zawsze odczytywano licznik, co paręnaście lat wymieniano go bo cośtam
>
> przecież w takiej sytuacji każdy może wejść do kogoś, podać się za
> kontrolę, machnąć jakąś legitymacją i pooglądać np kto co ma w domu do
> zwinięcia
>
> dlatego pytam czy jest to jakoś unormowane prawnie
>
Wejście do kontroli licznika masz zdaje się w umowie
z zakładem energetycznym. Ale nie ma tam nic o oglądaniu
całego mieszkania. Wpuszczasz ich tylko do licznika i pionu
energetycznego.
Pozdrawiam