"Bartek_1978" <B...@p...onet.pl> napisał:

>Masz przypadkiem podstawę prawną?
Roz. MSWiA z dnia 30 grudnia 2002 r. w sprawie kontroli ruchu
drogowego (Dz. U. z 2003 r. Nr 14, poz. 144) , a obszerny fragment
podał Grzegorz Lipnicki

Artur Golański

do góry

tak tytułem ciekawostki:

http://dzis.dziennik.krakow.pl/?2003/11.07/Krakow/01
/01.html
"Należy tu przypomnieć jeden z bardziej spektakularnych
sukcesów Straży Miejskiej - przyłapanie jednego z radnych LPR na siusianiu pod
magistratem."


BTW: w których gminach/miastach zlikwidowano SG/M?

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:boe3no$iq3$14@news.onet.pl...
> Strażnik miejski może zachować się jak "żywa kamera monitoringu", czyli
> odnotować w notatce urzędowej powyższy fakt wraz z numerem rejestracyjnym
> pojazdu i przesłać ten nabój do Policji. Policja skieruje wniosek o
> ukaranie do sądu, a strażnik będzie świadkiem.

Czy aby do końca jest tak? Gdzieś czytałem, że należy karać za wykroczenia
bezpośrednio po jego stwierdzeniu.
Sąd chyba zaczyna sprawę po odmowie dobrowolnego przyjęcia mandatu. Czy nie?

do góry

Bartek_1978 wrote:
> Czy aby do końca jest tak? Gdzieś czytałem, że należy karać za wykroczenia
> bezpośrednio po jego stwierdzeniu.
> Sąd chyba zaczyna sprawę po odmowie dobrowolnego przyjęcia mandatu. Czy nie?

też, ale nie zawsze można wystawić mandat

KG

do góry

> BTW: w których gminach/miastach zlikwidowano SG/M?

No w nieodległej mi miejscowości, jak Straż Gminna dała mandat radnemu za
parkowanie na zakazie, to ją rozwiązano. Podobno dla oszczędności. Z tym,
że jakoś tak krótko po tym mandacie zauważono, że dwóch strażników i
samochód za dużo kosztu. Samochód do dziś w Gminie jeździ. I pomyśleć, że
Komendantów też władze lokalne opiniują.

do góry

Źle słyszałeś. Tak jeszcze nie dawno było z mandatami. Mandat można było
dać tylko łapiąc delikwenta "na gorącym uczynku". Teraz nawet na mandat
jest chyba 30 dni. Chyba, bo coś mi się o oczy obiło, ze znowu coś przy
tym rozporządzeniu grzebano. Ale mamy przecież cały szereg wykroczeń, za
który w ogóle nie można dać mandatu. Są niektóre, za które na przykład
policja mandatu dać nie może, a Inspekcja Handlowa czy Sanitarna może i na
odwrót.

do góry