Liwiusz wrote:
> witek pisze:
>> Animka wrote:
>>> W dniu 2008-09-13 21:39 Olgierd napisał/a:
>>>
>>>> Ja bym wziął pod pachę 5 ładnych książek, poszedł, przeprosił,
>>>> podarował książki.
>>>
>>> Podarować osobie, czy Bibliotece?
>>> Jak Biblioteka ma wyksięgować te narosłe odsetki?
>>>
>>>
>> normalnie, nie ma, nie było, nada.
>>
>> A w czym widzisz problem?
>> Bo ja widzę. Powiedz mi GDZIE biblioteka księguje odsetki, których
>> jeszcze nie dostała.
>
>
> Podziwiam Cię, że Ci się chce :)
>
A bo ją lubie...
Kiedyś miałem koleżankę, która też święcie wierzyła, że na świecie są
dwa kolory; czarny i biały.

do góry

Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:gaib6i$7r9$1@inews.gazeta.pl...

> nie można przerwać czegoś, co już upłynęło
> po upływie terminu przedawnienia można ewentualnie zrzec się zarzutu
> przedawnienia

W sumie pewnie macie rację.

do góry

Dnia Sat, 13 Sep 2008 19:39:30 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a)
w:<news:pan.2008.09.13.19.39.31@rudak.org>:

> Kara umowna może wynikać wyłącznie z przyjętego zobowiązania, w tym
> przypadku pochodziłoby ono z umowy. IMHO jej źródłem mógłby być regulamin
> biblioteki wyłącznie w przypadku jego doręczenia klientowi przy zawarciu
> umowy (art. 384 par. 1 kc), chyba że z ustawy o bibliotekach wynika
> obowiązek jego stosowania (nie chce mi się szukać teraz).

No niestety, ustawa o bibliotekach:

Art. 14.
1. Usługi bibliotek, których organizatorami są podmioty określone w art. 8
ust. 2, są ogólnie dostępne i bezpłatne, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Opłaty mogą być pobierane:
...
4) za niezwrócenie w terminie wypożyczonych materiałów bibliotecznych,
5) za uszkodzenie, zniszczenie lub niezwrócenie materiałów bibliotecznych.
...
4. Zasady i warunki korzystania z biblioteki określa regulamin nadany przez
jej dyrektora (kierownika).

Dotarłem też do właściwego regulaminu:

? Za przetrzymanie książek ponad ustalone terminy zwrotu lub prolongaty
Czytelnik zobowiązany jest uiścić opłatę tytułem kary za zwłokę w wysokości
4,00 zł za tom, za każdy miesiąc przetrzymywania książki oraz opłatę
manipulacyjną (koszty wysłanych monitów).

? Jeżeli czytelnik mimo monitowania go ze strony Biblioteki odmawia zwrotu
książek lub uiszczenia opłat, następuje zablokowanie możliwości korzystania
ze wszystkich zbiorów PBW, a Biblioteka realizuje swe roszczenia w trybie
postępowania egzekucyjnego w administracji.

Źle to wygląda?

--
Quid leges sine moribus?

do góry

> Oczywiście, ze nie. generalnie komornik może zrobić tyle, ile wierzyciel

Od kiedy to wierzyciel może Ciwejść z buta do domu i zabrać co mu się podoba?

do góry

On 13 Wrz, 20:14, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

> Ponieważ uważam, że będzie mieć tu zastosowanie art. 120§2 kc. Szerr
> pożyczył książkę na 3 miesiące i przedawnienie roszczenia o zwrot tych
> książek zaczęło się te trzy miesiące później, bo wówczas nie zastosował się
> on do treści roszczenia.

Roszczenie windykacyjnie w ogóle się nie przedawnia.

do góry

On 13 Wrz, 21:39, Olgierd <n...@r...org> wrote:

> Zatem: obowiązek zwrotu książek się nie przedawnił, przedawniło się
> wykroczenie przywłaszczenia (art. 119 par. 1 kw);

Skoro te książki zgubił, to chyba nie możemy mówić o przywłaszczeniu -
nie ma animus rem sibi habendi.

> chyba że wartość książek przekracza 250 złotych

Biblioteka twierdzi, że nie.

do góry

Paweł Marcisz pisze:
> Roszczenie windykacyjnie w ogóle się nie przedawnia.

jak to nie?

KG

do góry

On 14 Wrz, 13:38, kam <x#k...@w...pl#x> wrote:
> Paweł Marcisz pisze:
>
> > Roszczenie windykacyjnie w ogóle się nie przedawnia.
>
> jak to nie?

Odpowiedziałeś na posta, którego wcześniej skasowałem. Pomyliło mi się
z nieruchomością.

do góry

W dniu 2008-09-14 02:50 witek napisał/a:

> normalnie, nie ma, nie było, nada.
>
> A w czym widzisz problem?
> Bo ja widzę. Powiedz mi GDZIE biblioteka księguje odsetki, których
> jeszcze nie dostała.

No tak, faktycznie.
Tylko zastanawiam się, czy Biblioteka może sobie ot tak książki przyjąć.
Jakiś protokół przekazania/odbioru, darowiznę musiałby sporządzić.
Chyba, że te ksiażki wręczy osobie tam pracującej-zamiast kwiatka.


--
animka

do góry

Dnia Sun, 14 Sep 2008 02:40:23 -0700, Paweł Marcisz napisał(a):

>> Zatem: obowiązek zwrotu książek się nie przedawnił, przedawniło się
>> wykroczenie przywłaszczenia (art. 119 par. 1 kw);
>
> Skoro te książki zgubił, to chyba nie możemy mówić o przywłaszczeniu -
> nie ma animus rem sibi habendi.

Hmm czyli jeśli przywłaszczę samochód, a później mi go ukradną to mogę
pójść wolno?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry