-
1. Data: 2004-12-14 09:57:47
Temat: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
Witam.
Jak można sprawdzić, czy dłużniczka wniosła sprzeciw (to jest nakaz zapłaty w
postępowaniu upominawczym, dotyczyło to zaległego czynszu)? Chodzi o stronę
praktyczną - czy można po prostu pójść do sądu (dwie ulice dalej) i sprawdzić?
W pouczeniu jest formułka, że sprzeciw wnosi się w terminie 2 tygodni od
doręczenia nakazu. Dłużniczka prawdopodobnie go nie odbierze (od kilku już lat
nie odbiera żadnych wezwań, bo zbyt dużo wierzycieli ją ściga). Od kiedy więc
liczyć te 2 tygodnie? Czy od momentu drugiego awizowania, czy też przepisy
określają to jakoś inaczej?
Od złożenia pozwu uproszczonego do momentu wystawienia nakazu minęły niecałe
dwa tygodnie (Warszawa). Zaczynam wierzyć w polskie sądy :).
Sorry za lamerstwo, ale jak dostać się do archiwum grupy i przejrzeć stare
posty na ten temat?
pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-12-14 15:10:13
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:20f6.000003cd.41beb91a@newsgate.onet.pl...
Jeśli nakaz zapłaty wróci z adnotacją, ze nie podjęto, to sąd wezwie Was do
podania aktualnego adresu. Chodzi o to, że upływ terminu do wniesienia
zaskarżenia powoduje, że postępowanie w zasadzie się kończy. W opisanym
przez Ciebie wypadku akurat dłużniczka jest złośliwa. Ale co do zasady,
gdyby nieodebranie w terminie doczytywano jako doręczenie, to ktoś, kto
pojechał na dłuższy pobyt w szpitalu po miesiącu mógł by się okazać
bankrutem. Tylko z tego powodu, że ktoś bezpodstawnie go pozwał, a jego nie
było w tym czasie w domu.
Termin wniesienia środka odwoławczego liczy się od daty doręczenia. A datę
doręczenia można sprawdzić w aktach sądowych, bo powinna być tam tzw.
zwrotka. Jeśli jesteście stroną, to możecie sobie te akta w sekretariacie
przejrzeć.
-
3. Data: 2004-12-14 16:09:14
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Czapla wrote:
> Jak można sprawdzić, czy dłużniczka wniosła sprzeciw (to jest nakaz zapłaty w
> postępowaniu upominawczym, dotyczyło to zaległego czynszu)? Chodzi o stronę
> praktyczną - czy można po prostu pójść do sądu (dwie ulice dalej) i sprawdzić?
po jakimś czasie tak
zazwyczaj wystarczy zresztą zadzwonić...
> Od złożenia pozwu uproszczonego do momentu wystawienia nakazu minęły niecałe
> dwa tygodnie (Warszawa). Zaczynam wierzyć w polskie sądy :).
a ile do wysłania? ;)
KG
-
4. Data: 2004-12-14 19:31:28
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: Tomasz Waszczyński <w...@w...org>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cpn1a9$e38$10@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:20f6.000003cd.41beb91a@newsgate.onet.pl...
>
> Jeśli nakaz zapłaty wróci z adnotacją, ze nie podjęto, to sąd wezwie Was
do
> podania aktualnego adresu.
Ależ skąd. W takiej sytuacji przyjmie fikcję doręczenia.
> Chodzi o to, że upływ terminu do wniesienia
> zaskarżenia powoduje, że postępowanie w zasadzie się kończy. W opisanym
> przez Ciebie wypadku akurat dłużniczka jest złośliwa. Ale co do zasady,
> gdyby nieodebranie w terminie doczytywano jako doręczenie, to ktoś, kto
> pojechał na dłuższy pobyt w szpitalu po miesiącu mógł by się okazać
> bankrutem. Tylko z tego powodu, że ktoś bezpodstawnie go pozwał, a jego
nie
> było w tym czasie w domu.
No przecież tak jest.
--
Pozdrawiam,
Washko
-
5. Data: 2004-12-14 19:38:59
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Tomasz Waszczyński wrote:
> Ależ skąd. W takiej sytuacji przyjmie fikcję doręczenia.
na jakiej podstawie?
KG
-
6. Data: 2004-12-14 19:48:43
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomasz Waszczyński" <w...@w...org> napisał w wiadomości
news:cpnf8g$fg7$1@inews.gazeta.pl...
> Ależ skąd. W takiej sytuacji przyjmie fikcję doręczenia.
Nie przyjmie. Vide art. 143 kpc. Muszą ustanowić kuratora. A to sprawę
komplikuje.
-
7. Data: 2004-12-14 21:14:09
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości
> > Ależ skąd. W takiej sytuacji przyjmie fikcję doręczenia.
>
> Nie przyjmie. Vide art. 143 kpc. Muszą ustanowić kuratora. A to sprawę
> komplikuje.
Tak bedzie gdy wezwanie wróci z adnotacją "adresta nieznany" lub coś w tym
stylu. Coś co bedzie wskazywało że wskazny adres nie był prawidłowy.
Inaczej bedzie doręcznie zastępcze - "awizo".
--
JOHNSON :)
-
8. Data: 2004-12-14 21:17:04
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik kam napisał(a) w wiadomości news:cpnfdo$l3s$1@news.onet.pl:
> Tomasz Waszczyński wrote:
> > Ależ skąd. W takiej sytuacji przyjmie fikcję doręczenia.
>
> na jakiej podstawie?
>
Dobrze mówi, fikcja doręczenia przez awizo. Rzporządzenie jakieś tam.
--
JOHNSON :)
-
9. Data: 2004-12-14 21:22:09
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
> >
> > na jakiej podstawie?
> >
>
> Dobrze mówi, fikcja doręczenia przez awizo. Rzporządzenie jakieś tam.
A w zasadzie art.139 kpc.
--
JOHNSON :)
-
10. Data: 2004-12-14 21:37:37
Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cpnlh8$8gh$1@news.onet.pl...
> A w zasadzie art.139 kpc.
Przekonałeś mnie.