-
11. Data: 2011-04-26 17:46:57
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2011-04-26 12:44, Ariusz wrote:
> Jeżeli jesteś nie przedsiębiorcom to albo jak na początku. Bądź
> udowodnisz, że bilety wyszły cię drożej niż jazda własnym autem.
Bzdura. Skasowali mi tył. Odstawiłem do warsztatu, wziąłem autko
zastepcze warsztatowe. Naskrobałem kilka słów przy zgłaszaniu szkody że
pracuje poza miastem i mam dwojkę dzieciakow które muszę wozić do
przedszkola. Nie jest to żadna sciema tylko fakt. PZU (OC sprawcy)
grzecznie samo oddzwoniło że samochód mi sie należy.
Toche się jednak cywilizuje w tym kraju.
-
12. Data: 2011-04-26 18:07:38
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: "Bazyl" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ip70eo$cge$1@news.onet.pl...
> Bzdura. Skasowali mi tył. Odstawiłem do warsztatu, wziąłem autko zastepcze
> warsztatowe.
Wziąłeś zastępczy samochód z warsztatu a z PZU zadzwonili że ci pozwalają?
Kurna, coraz ciekawiej się w wątku robi - kraj sie zajebiście wręcz
cywilizuje :-)
Kon
-
13. Data: 2011-04-26 18:08:59
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: "Konrad" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ip70eo$cge$1@news.onet.pl...
> Bzdura. Skasowali mi tył. Odstawiłem do warsztatu, wziąłem autko zastepcze
> warsztatowe.
Wziąłeś zastępczy samochód z warsztatu a z PZU zadzwonili do ciebie że ci
pozwalają?
Kurna, coraz ciekawiej się w wątku robi - kraj sie zajebiście wręcz
cywilizuje :-)
Kon
-
14. Data: 2011-04-26 19:13:14
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2011-04-26 20:08, Konrad wrote:
> Wziąłeś zastępczy samochód z warsztatu a z PZU zadzwonili do ciebie że
> ci pozwalają?
> Kurna, coraz ciekawiej się w wątku robi - kraj sie zajebiście wręcz
> cywilizuje :-)
PZU zadzwoniło i *miedzy* innymi zaznaczyło pozytywne rozpatrzenie
wniosku o potrzebie posiadania samochodu zastępczego. Więc nie tylko z
tego powodu dzwonili.
Inną sprawą jest to że jak się już ucywilizuje to spodziewam się że
laweta z OC sprawcy taki samochod podstawi mi w miejsce wypadku a moj
zabierze ... jak w reklamie ...
-
15. Data: 2011-04-26 20:31:29
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
qwerty wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ip6ca5$vgu$...@n...onet.pl...
>> ja bym dał do naprawy do firmy która ci da samochód zastępczy,
>> zawsze tak robiłem.
>
> Co jak auto zastępcze nie jest w takim samym standardzie?
znaczy?
chciałbyś mercedas klasy S?
szukaj serwisu który ci takiego da?
-
16. Data: 2011-04-26 20:33:50
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Ariusz wrote:
> W dniu 2011-04-26 14:05, Marek Dyjor pisze:
>> Konrad wrote:
>>> Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:ip67n2$cu6$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> z kieszeni, a potem starasz się o zwrot od ubezpieczyciela :)
>>>
>>> A niby dlaczego od ubezpieczyciela? To ubezpieczyciel mu furę
>>> skasował?
>>
>> no pewnie, naprawić tez sobie powinien na własny koszt...
>>
>> po to jest OC aby płaciło za szkody spowodowane przez właściciela
>> samochodu, szkodą jest też utrata możliwości korzystania ze swojego
>> pojazdu.
>
> No tak - ile razy miałeś szkodę?
> Bo z tego co napisałeś wydaje mi się, że jeszcze nie miałeś
> przyjemności rozmawiania z ubezpieczycielami.
kilka razy, zawsze brałem samochód zastepczy, ZERO problemów i głupich
dyskusji.
-
17. Data: 2011-04-27 06:14:37
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-26 22:33, Marek Dyjor pisze:
> Ariusz wrote:
>> W dniu 2011-04-26 14:05, Marek Dyjor pisze:
>>> Konrad wrote:
>>>> Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ip67n2$cu6$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> z kieszeni, a potem starasz się o zwrot od ubezpieczyciela :)
>>>>
>>>> A niby dlaczego od ubezpieczyciela? To ubezpieczyciel mu furę
>>>> skasował?
>>>
>>> no pewnie, naprawić tez sobie powinien na własny koszt...
>>>
>>> po to jest OC aby płaciło za szkody spowodowane przez właściciela
>>> samochodu, szkodą jest też utrata możliwości korzystania ze swojego
>>> pojazdu.
>>
>> No tak - ile razy miałeś szkodę?
>> Bo z tego co napisałeś wydaje mi się, że jeszcze nie miałeś
>> przyjemności rozmawiania z ubezpieczycielami.
>
> kilka razy, zawsze brałem samochód zastepczy, ZERO problemów i głupich
> dyskusji.
Ale gdzie brałeś ten samochód? Z wypożyczalni, z warsztatu w którym
naprawiałeś swój samochód. Bo owszem coraz więcej warsztatów ma
samochody zastępcze tylko, że za nie nie płacisz bo ci wliczają w
usługę. Weź sobie ekstra samochód z wypożyczalni jak nie masz DG to
kiepsko Cię widzę
Ariusz
-
18. Data: 2011-04-27 06:16:22
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-26 16:12, Konrad pisze:
>
> Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ip6f45$9kj$1@news.onet.pl...
>
>> Uproszczenie procedury. Może napisać bezpośrednio do sprawcy, a ten
>> zaniesie pismo do swojego ubezpieczyciela i ten będzie go reprezentował
>
> Rozumiem - czyli piszę do PZU "oddajcie mi kase za rozwalony laptop bo
> ten gość co mi go rozwalił jest u was u bezpieczony" i to załatwia
> temat? :D
>
> Kon
Prawie - ale mw. jak piszesz.
Mam wykupione OC rodzinne, jak coś narozrabiają moje dzieci bądź pies to
poszkodowany pisze pismo do mojego ubezpieczyciela ten weryfikuje, czy
do szkody doszło i zwraca kasę.
Ariusz
-
19. Data: 2011-04-27 06:19:26
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-26 21:13, Sebastian Biały pisze:
> On 2011-04-26 20:08, Konrad wrote:
>> Wziąłeś zastępczy samochód z warsztatu a z PZU zadzwonili do ciebie że
>> ci pozwalają?
>> Kurna, coraz ciekawiej się w wątku robi - kraj sie zajebiście wręcz
>> cywilizuje :-)
>
> PZU zadzwoniło i *miedzy* innymi zaznaczyło pozytywne rozpatrzenie
> wniosku o potrzebie posiadania samochodu zastępczego. Więc nie tylko z
> tego powodu dzwonili.
>
> Inną sprawą jest to że jak się już ucywilizuje to spodziewam się że
> laweta z OC sprawcy taki samochod podstawi mi w miejsce wypadku a moj
> zabierze ... jak w reklamie ...
To tylko się cieszyć.
Moje stłuczki miały miejsce kilka lat temu więc może nie jestem na
bieżąco. Wiem, że kiedyś były z tym ogromne problemy.
Ariusz
-
20. Data: 2011-04-27 10:41:05
Temat: Re: Unieruchomienie pojazdu
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Ariusz wrote:
>> kilka razy, zawsze brałem samochód zastepczy, ZERO problemów i
>> głupich dyskusji.
>
> Ale gdzie brałeś ten samochód? Z wypożyczalni, z warsztatu w którym
> naprawiałeś swój samochód. Bo owszem coraz więcej warsztatów ma
> samochody zastępcze tylko, że za nie nie płacisz bo ci wliczają w
> usługę. Weź sobie ekstra samochód z wypożyczalni jak nie masz DG to
> kiepsko Cię widzę
Jeśli naprawiam samochód z czyjegoś OC to nie szukam najtańszego warsztatu
tylko taki który daje rozsądny samochód na czas naprawy. Nie żyjemy w
Bangladeszu i takich warsztatów jest dużo, zaczynając od warsztatów u
dilerów samochodowych.
Fakt że gdybym sam wynajmował wóz to pewnie było by trzeba sie trochę
posprzeczać tylko po czorta sobie utrudniać życie?