-
81. Data: 2009-06-02 14:05:38
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: live_evil <p...@o...pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 15:49
> (autor live_evil
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <h03am2$8ad$1@inews.gazeta.pl>):
>
>>> Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie
>>> zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany.
>> Jak udowodnisz, że prawidłowo jadący rowerzysta utrudniał ruch?
>
> A osiągał 50km/h? Było lato, ciepło. Jadąc prędkością roweru na 100% tamował
> ruch. Myślisz po co jest Art. 24 PoRD, który cytowałem? Dla jaj?
>
Do wyelinowania z ruchu na określonym odcinku pojazdów wolnobieżnych są
odpowiednie znaki. Byl znak B9? Jeśli nie, top miał (rowerzysta) pełne
prawo tam jechać. I nie zmienią tego twoje bajania.
--
My homebuilt FWD recumbent, a welder's prank :-)
--> http://piotrowiak.info/poziom
jid:live_evil[]jabber.ru gg:6373907
-
82. Data: 2009-06-02 14:06:59
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: Jan Srzednicki <w...@n...invalid>
On 2009-06-02, Tristan wrote:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 13:37
> (autor Jan Srzednicki
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <s...@o...pl>):
>
>>> No i? Gościowi wyraźnie blokowałeś drogę, a tego ci nie wolno.
>> Przepis nie mówi o blokowaniu drogi.
>
>
> Kodeks wykroczeń
> Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie
> zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany.
To teraz wykaż się i wskaż jakiekolwiek przykłady orzecznictwa w oparciu
o tenże paragraf dla rowerzysty jadącego drogą bez pobocza.
>> Przepis mówi o ułatwianiu
>> wyprzedzania.
>
> Owszem, a on nie ułatwił.
Bo nie miał takiej możliwości.
>> Jeżeli wyprzedzanie nie jest możliwe z przyczyn
>> bezpieczeństwa (stosowny odstęp, brak miejsca, cokolwiek) to przepis się
>> nie stosuje.
>
> To kiedy się go stosuje? Bo jeśli są warunki do wyprzedzania, to nie ma
> potrzeby stosowania zjeżdżania czy zatrzymywania się. Potrzeba taka jest
> właśnie jak nie ma warunków do wyprzedzania i zachodzi zjawisko tamowania
> ruchu.
Stosuje się go, jeżeli można np. zatrzymać furmankę na poboczu.
>> Dodatkowo, gdyby Twoja interpretacja była poprawna, to w praktyce
>> niemożliwym byłoby poruszanie się po jakichkolwiek drogach bez poboczy
>> rowerem - czyli w szczególności po całym mieście.
>
> To ciekawe, bo w Zabrzu takich miejsc jest bardzo niewiele, biorąc pod uwagę
> natężenie ruchu, to nawet wcale.
Mówiłem o mieście.
>>> A tam dalej była ściana? Nie było chodnika np. albo czegoś takiego, gdzie
>>> mógłbyś zejść i ustąpić zgodnie z tym przepisem.
>> Rower zgodnie z przepisami nie może wjeżdżać na chodnik - z wyjątkiem
>> wyjątków, ale tam tenże wyjątek nie zachodzi.
>
> a) Samochód może, a rower nie może? Sądzisz, ze jest tak szeroki, iż braknie
> 1,5 metra?
Nie pisałem o fizycznej możności, ale o stronie prawnej.
> b) nawet jak braknie, to rowerzysta staje się pieszym po zatrzymaniu, więc
> jak najbardziej może na chodnik, nawet jak nie ma 1,5 metra.
Podaj paragraf mówiący o tym, że rowerzysta "staje się pieszym".
>> takiej drodze jedynie pogorszyłoby sprawę,
>
> A) nie, bo staje się pieszym i ma spadać na chodnik
Nie staje się. Wymyśliłes sobie idiotyczną teorię i do niej dorabiasz
całą argumentację.
> B) nie, bo odległość bezpieczna się zmniejsza i można go ominąć prawie na
> styk, zachowując oczywiście prędkość bezpieczną.
Tia. Bardzo życiowy przepis.
Rozumiem, że do obowiązku meldunkowego również stosujesz się dosłownie z
literą prawa?
>> dodatkowo jest zakazane przed
>> skrzyżowaniem.
>
> Zatrzymywanie wynikające z warunków ruchu drogowego nie podlega zakazom.
Czyli na środku skrzyżowania też mam się wedle tego zatrzymać, jak jakiś
samochód chce mnie wyprzedzić?
--
Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/
-
83. Data: 2009-06-02 14:07:18
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: Jan Srzednicki <w...@n...invalid>
On 2009-06-02, Tristan wrote:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 14:26
> (autor Jan Srzednicki
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <s...@o...pl>):
>
>> A wiesz, ile jezdnia musi mieć szerokości, żeby rowerzysta mógł zostać
>> bezpiecznie wyprzedzony?
>
> Uważasz, że gość wyprzedzający po chodniku od prawej zrobił to dlatego, że z
> lewej nie było miejsca na zachowanie przepisowego metra? :D
Ja tak nie uważam, ale kolega Icek najwyraźniej..
--
Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/
-
84. Data: 2009-06-02 14:08:50
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: Jan Srzednicki <w...@n...invalid>
On 2009-06-02, Tristan wrote:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 15:49
> (autor live_evil
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <h03am2$8ad$1@inews.gazeta.pl>):
>
>>> Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie
>>> zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany.
>> Jak udowodnisz, że prawidłowo jadący rowerzysta utrudniał ruch?
>
> A osiągał 50km/h? Było lato, ciepło. Jadąc prędkością roweru na 100% tamował
> ruch. Myślisz po co jest Art. 24 PoRD, który cytowałem? Dla jaj?
50km/h w centrum miasta? To chyba tylko w Zabrzu. :P
> Rowerzyści są niestety zmorą polskich dróg. Sam sporo jeżdżę na rowerze,
> lubię i cenię te pojazdy. Wkurza mnie, że po upadku PRL upadły rowery.
> Uważam, że powinno być ich jak najwięcej, powinno się inwestować i promować
> te środki transportu. ALE! nie na takim poziomie kultury, jak obecnie, gdy
> rowerzysta na drodze odznacza się negatywnie. Ja jeżdżę tak, że autom nie
> przeszkadzam. Więc da się.
No, jak, jak? Napisz, jak jeździsz!
Zatrzymujesz się za każdym razem, jak masz samochód za sobą i widzisz,
że będzie chciał wyprzedzić?
--
Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/
-
85. Data: 2009-06-02 14:11:56
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: Jan Srzednicki <w...@n...invalid>
On 2009-06-02, Tristan wrote:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 15:56
> (autor Jan Srzednicki
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <s...@o...pl>):
>
>>> Wiesz, że po zatrzymaniu się rowerzysta staje się pieszym i nie dość, że
>>> może, to wręcz musi wejść na chodnik?
>> Gdyż i bo tak Ci się wydaje? Podaj paragraf.
>
>==========
> 18) pieszy ? osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na
> niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami;
>==========
>
> Znajduje się poza pojazdem, jak z niego zsiadł? Znajduje. A jakby tego było
> mało, masz dalej:
>
>==========
> za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower
>==========
Niezłe.
Powiedz mi zatem mój znawco, czy jestem pieszym, czy rowerzystą, gdy:
1. Robię stójkę nie dotykając nogami drogi.
2. Siedzę na rowerze, podpierając się ręką słupa, nie dotykając nogami
drogi.
3. Siedzę na rowerze, podpierając się jedną nogą, drugą mam w powietrzu.
4. Stoję oboma nogami na drodze, mam rower między nogami, trzymam
kierownicę.
5. Stoję oboma nogami na drodze, mam rower między nogami, nie trzymam
kierownicy.
Nie zapomnij uzasadnić.
--
Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/
-
86. Data: 2009-06-02 14:19:09
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > ale czasami alternatywne spojrzenie na te same fakty daje mozliwosc
> > wyciagniecia innych wnioskow
>
> no to teraz jeszcze napisz, jaka to ma wartosc dla pytajacego
musi miec spojna wersje gdyz jak przedstawi cos co sie kupy nie trzyma, jest
wewnetrzne sprzeczne i do tego wyglada jakby zglaszajacy cos ukrywal to
policjant a pozniej sad nie da mu wiary
a szkoda by bylo gdyby kierowca zaslugiwal na kare i jej nie poniosl tylko
dlatego, ze rowerzysta cos kreci.
Icek
-
87. Data: 2009-06-02 14:20:47
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Uważasz, że gość wyprzedzający po chodniku od prawej zrobił to dlatego,
że z
> > lewej nie było miejsca na zachowanie przepisowego metra? :D
>
> Ja tak nie uważam, ale kolega Icek najwyraźniej..
hy hy, niezle. Czyli debil kierowca ma miejsce po lewej na normalnej
nawierzchni do normalnego wyprzedzania i pcha sie po chodniku ?????
Icek
-
88. Data: 2009-06-02 14:22:19
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl>
Dnia 02 cze 2009 w liście [news:17z8kg09duqvj$.dlg@piki.fixed] zly
[b...@N...fm] napisał(a):
> cytowal pord?
Ta. Ten sam paragraf co wcześniej.
--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.
-
89. Data: 2009-06-02 14:44:50
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 16:06
(autor Jan Srzednicki
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@o...pl>):
>> To ciekawe, bo w Zabrzu takich miejsc jest bardzo niewiele, biorąc pod
>> uwagę natężenie ruchu, to nawet wcale.
> Mówiłem o mieście.
Zabrze ma prawa miejskie, więc nie plumkaj. Zresztą, skoro zacząłeś
zachowywać się jak typowy cham usenetowy, PLONK na miesiąc.
>> a) Samochód może, a rower nie może? Sądzisz, ze jest tak szeroki, iż
>> braknie 1,5 metra?
> Nie pisałem o fizycznej możności, ale o stronie prawnej.
ja również. Prawnie można zatrzymać na chodniku nawet samochód.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2
-
90. Data: 2009-06-02 14:46:05
Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 16:05
(autor live_evil
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <h03bjj$f0u$1@inews.gazeta.pl>):
>> A osiągał 50km/h? Było lato, ciepło. Jadąc prędkością roweru na 100%
>> tamował ruch. Myślisz po co jest Art. 24 PoRD, który cytowałem? Dla jaj?
> Do wyelinowania z ruchu na określonym odcinku pojazdów wolnobieżnych są
> odpowiednie znaki. Byl znak B9? Jeśli nie, top miał (rowerzysta) pełne
> prawo tam jechać. I nie zmienią tego twoje bajania.
A nikt nie mówi, że nie miał tam prawa jechać. Skoro jednak tamował ruch, to
miał obowiązek zachować się jak piszę.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2