Witam!

Mam taki oto problem:
Miałem 3 umowy-zlecenie (8h w biurze /5 dni tyg) na m-ce: kwiecień, maj, czerwiec -
wszystkie od 1 do ostatniego dnia miesiąca. Ze wszystkich się wywiązałem, za
kwiecień dostałem wynagrodzenie do ręki (podpisałem odbiór gotówki), za maj dostałem
przelew na moje konto... Koleś płacił po 10-tym, choć umowa kończyła się z dniem
ostatniego m-ca. No ale płacił.
Za maj powiedział, że mi nie zapłaci, bo po pierwsze taką ma zasadę - poprzednim
pracownikom też nie płacił ostatniej wypłaty (niedawno się dowiedziałem) - po
drugie, jeżeli zdecyduję się pracować u niego dalej, "wyśle przelew w ciągu 5 minut"
(cytat).

Moje pytania:
- Co mogę teraz zrobić - jak dochodzić swoich pieniędzy ? (kwota to 1000 zl)
- Jeżeli wchodzi w grę postępowanie sądowe - to pewnie cywilne - czy będzie to gra
warta świeczki ?
- Jeżeli będzie, to gdzie uzyskam np. bezpłatną pomoc prawną ?
- Czy mogę sprzedać ten dług ?
- Czy mogę wystawić rachunek za to zlecenie jako osoba fizyczna i jaki powinien być
wzór tego rachunku ?
- Koleś mnie wk***(urzył) grubo, bo pracowałem sumiennie - może jakieś info do PIP,
US ?

Może to małe pieniądze, ale dla mnie niezbędne, poza tym, IMO takich to powinno sie
za jaja na rynku wieszac...

Z góry wielkie dziękuję za wszelką pomoc.


--
----------------------------------------------------
--
tomSee[AT]wp[DOT]pl | http://sokol.jod.pl
----------------------------------------------------
--

do góry

Dnia 13 lip o godzinie 10:10, na pl.soc.prawo, tomSee napisał(a):


> Miałem 3 umowy-zlecenie (8h w biurze /5 dni tyg)


Nie ważne co jest w nagłówku umowy - to co napisałeś, jeżeli taka klauzula
jest w umowie - nosi znamiona umowy o pracę.
Wiesz co dalej z tym zrobić ... ;)



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/

do góry

Artur Ch. napisał(a):
> Nie ważne co jest w nagłówku umowy - to co napisałeś, jeżeli taka klauzula
> jest w umowie - nosi znamiona umowy o pracę.
> Wiesz co dalej z tym zrobić ... ;)

No właśnie nie wiem :( Ostatnie 15 dni było wykonywane zdalnie, u mnie w domu
(programista PHP) - na tych samych zasadach od 8h/5 dni na tyg.
A umowa zlecenie wygląda szablonowo - kwota, czynność: rozwijanie systemu
informatycznego firmy..., brak godzin i miejsca wykonywania.


--
----------------------------------------------------
--
tomSee[AT]wp[DOT]pl | http://sokol.jod.pl
----------------------------------------------------
--

do góry

tomSee wrote:

> No właśnie nie wiem :( Ostatnie 15 dni było wykonywane zdalnie, u mnie w domu
(programista PHP) - na tych samych zasadach od 8h/5 dni na tyg.

O rany... miesiac pracyza 1000 zlotych!?



--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

Hikikomori San napisał(a):

> O rany... miesiac pracyza 1000 zlotych!?

Widocznie nawet nie za 1000 zl, skoro nie zaplacil...


--
----------------------------------------------------
--
tomSee[AT]wp[DOT]pl | http://sokol.jod.pl
----------------------------------------------------
--

do góry

Slyszalem o takiej instytucji jak mediacja. Czy warto ?


--
----------------------------------------------------
--
tomSee[AT]wp[DOT]pl | http://sokol.jod.pl
----------------------------------------------------
--

do góry

tomSee wrote:
> Witam!
>
> Mam taki oto problem:
> Miałem 3 umowy-zlecenie (8h w biurze /5 dni tyg) na m-ce: kwiecień, maj,

To nosi znamiona umowy o pracę - jak chcesz być wredny, możesz zgłosić
się do sądu pracy, żeby orzekli, że to była umowa o pracę.

[ciach]

> Za maj powiedział, że mi nie zapłaci, bo po pierwsze taką ma zasadę -
> poprzednim pracownikom też nie płacił ostatniej wypłaty (niedawno się
> dowiedziałem) - po drugie, jeżeli zdecyduję się pracować u niego dalej,
> "wyśle przelew w ciągu 5 minut" (cytat).

Trzeba było powiedzieć, że ty masz zasadę dawać w ryj złodziejom i
oszustom (oczywiście, jeśli miałbyś przewagę w gabarytach ;) )

A poważniej: szkoda, że nie nagrałeś...

> Moje pytania:
> - Co mogę teraz zrobić - jak dochodzić swoich pieniędzy ? (kwota to 1000
> zl)

Wezwanie do zapłaty (poleconym ze za potwierdzeniem odbioru).

> - Jeżeli wchodzi w grę postępowanie sądowe - to pewnie cywilne - czy
> będzie to gra warta świeczki ?

Zależy, co przez to rozumiesz.

Mi jedna firma wisiała ponad 5 tysięcy.

Prawie dwa lata czekałem na wejście na wokandę, potem nieco ponad pół
roku zajęły rozprawy i uzyskanie prawomocnego wyroku z klauzulą
wykonalności, a potem komornik właściwie w tydzień-dwa przelał mi kasę
na konto.

Tamta firma zabuliła dodatkowo prawie 3 tysiące kosztów sądowych,
zaległą sumę, odsetki karne za 2,5 roku i jeszcze taksę komornika.

> - Jeżeli będzie, to gdzie uzyskam np. bezpłatną pomoc prawną ?

Hehehehe. Chyba tylko tutaj. Ale "what you pay is what you get" - czyli
żadnych gwarancji ;)

> - Czy mogę sprzedać ten dług ?

Eeee... Za 100% na pewno nie sprzedasz.

> - Czy mogę wystawić rachunek za to zlecenie jako osoba fizyczna i jaki
> powinien być wzór tego rachunku ?

Jakikolwiek.

> - Koleś mnie wk***(urzył) grubo, bo pracowałem sumiennie - może jakieś
> info do PIP, US ?

PIP zleceniami zasadniczo się nie interesuje. Ale jakby okazało się, że
to jednak (wg. sądu pracy) miało znamiona umowy o pracę...

> Może to małe pieniądze, ale dla mnie niezbędne, poza tym, IMO takich to
> powinno sie za jaja na rynku wieszac...

A jakby to była kobieta? ;->

do góry

Dnia 13 lip o godzinie 11:01, na pl.soc.prawo, Hikikomori San napisał(a):


> O rany... miesiac pracyza 1000 zlotych!?


A Ty jesteś zdziwiony?
Ogromna rzesza ludzi pracuje poniżej tej kwoty. Nie sugeruj się za bardzo
średnim wynagrodzeniem za pracę w sektorze przedsiębiorstw.


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/

do góry

> poprzednim pracownikom też nie płacił ostatniej wypłaty (niedawno się
> jeżeli zdecyduję się pracować u niego dalej,
> "wyśle przelew w ciągu 5 minut" (cytat).

wiec zdecyduj sie pracowac u niego dalej. jak zaplaci to powiedz ze sie
rozmysliles. i nie podpisuj nowej umowy, dopoki ci pieniedzy nie odda -
powiedz, ze masz takie zasady ;-)

pozdrawiam

do góry

Dnia Thu, 13 Jul 2006 11:01:23 +0200, Hikikomori San napisał(a):

>> No właśnie nie wiem :( Ostatnie 15 dni było wykonywane zdalnie, u mnie w domu
(programista PHP) - na tych samych zasadach od 8h/5 dni na tyg.
>
> O rany... miesiac pracyza 1000 zlotych!?

Za klepanie kodu to tak akurat - ja bym więcej nie zapłacił
programiście ;-)

Pozdrawiam,
Henry

do góry