-
1. Data: 2003-12-22 11:41:16
Temat: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl>
Kolega pracuje w firmie X na umowę o pracę. Jednocześnie z firmą Y podpisał
umowę zlecenie. Umowa przewiduje opiekę nad sprzętem komputerowym w firmie.
W momencie podpisywania umowy w firmie Y było ustalone (ustnie) że obowiązki
jakie nakłada na kolegę umowa zlecenie, ten będzie wykonywał w swoim wolnym
czasie. Umowa pisemna nie przewiduje żadnych ram czasowych wykonywania pracy
dla firmy Y.
Obecnie firma Y twierdzi, że kolega skoro zobowiązał się do opieki nad ich
sprzętem komputerowym, to na każde zawołanie powinien natychmiast być do d
yspozycji. W praktyce wygląda to tak, że jak pani z księgowości drukarka nie
chce drukować, to dzwoni do kolegi, i żąda, aby ten natychmiast zostawił w
szystko, zjawił się w firmie Y, i rozwiązał problem.
Oczywiście nie jest to możliwe, gdyż kolega pracuje w firmie X, i nie może
sobie wyjść z pracy aby rozwiązywać problemy pani księgowej z firmy Y.
I teraz pytanie. Czy są jakieś przepisy prawne które regulują takie sytuac
je?
Przejrzałem kodeks cywilny, odnośnie zawierania zleceń, ale nie znalazłem
odpowiedzi na to pytanie.
-
2. Data: 2003-12-22 12:47:30
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl>
Użytkownik Andrzej Woźniak <w...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bs6l1l$plv$...@i...gazeta.pl...
> Kolega pracuje w firmie X na umowę o pracę. Jednocześnie z firmą Y
podpisał
> umowę zlecenie. Umowa przewiduje opiekę nad sprzętem komputerowym w
firmie.
> W momencie podpisywania umowy w firmie Y było ustalone (ustnie) że
obowiązki
> jakie nakłada na kolegę umowa zlecenie, ten będzie wykonywał w swoim
wolnym
> czasie. Umowa pisemna nie przewiduje żadnych ram czasowych wykonywania
pracy
> dla firmy Y.
>
> Obecnie firma Y twierdzi, że kolega skoro zobowiązał się do opieki nad ich
> sprzętem komputerowym, to na każde zawołanie powinien natychmiast być do d
> yspozycji. W praktyce wygląda to tak, że jak pani z księgowości drukarka
nie
> chce drukować, to dzwoni do kolegi, i żąda, aby ten natychmiast zostawił w
> szystko, zjawił się w firmie Y, i rozwiązał problem.
>
> Oczywiście nie jest to możliwe, gdyż kolega pracuje w firmie X, i nie może
> sobie wyjść z pracy aby rozwiązywać problemy pani księgowej z firmy Y.
>
> I teraz pytanie. Czy są jakieś przepisy prawne które regulują takie sytuac
> je?
> Przejrzałem kodeks cywilny, odnośnie zawierania zleceń, ale nie znalazłem
> odpowiedzi na to pytanie.
>
I jeszcze jedno. Firma Y odgraża się że obciąży kolegę za przestoje w swojej
pracy spowodowane - jak oni to określają - niewywiązywaniem się z podpisanej
umowy.
Czy oni mogą to zrobić? Gościu podpisał umowę w dobrej wierze, zakładając że
umowa - zlecenie nie nakłada na niego obowiązku pracy od-do. Teraz wydaje
się, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Właściciel firmy Y poinformował
go wręcz, że właściwie to powinien on przesiadywać od rana do późnego
wieczora w firmie - tak, aby być pod ręką, kiedy nastąpi jakaś awaria.
pozdr
AW
-
3. Data: 2003-12-22 13:16:30
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: "wm" <w...@p...onet.pl>
> > Kolega pracuje w firmie X na umowę o pracę. Jednocześnie z firmą Y
> podpisał
> > umowę zlecenie. Umowa przewiduje opiekę nad sprzętem komputerowym w
> firmie.
> > W momencie podpisywania umowy w firmie Y było ustalone (ustnie) że
> obowiązki
> > jakie nakłada na kolegę umowa zlecenie, ten będzie wykonywał w swoim
> wolnym
> > czasie. Umowa pisemna nie przewiduje żadnych ram czasowych wykonywania
> pracy
> > dla firmy Y.
A czy umowa przewiduje czas reakcji na zgłoszenie awarii? Jeżeli nie to
koleś może olać żądania szefa firmy Y.
Pozdrawiam
wm
-
4. Data: 2003-12-22 13:58:44
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: "Biedrona" <no spam_biedrona@o2.pl>
> A czy umowa przewiduje czas reakcji na zgłoszenie awarii? Jeżeli nie to
> koleś może olać żądania szefa firmy Y.
>
> Pozdrawiam
> wm
dokładnie
w umowie na pewno nie zostało dokładnie sformułowane jaki jest maks. czas
reakcji
zawsze można rozwiązać umowę albo jeśli chcą sporządzić nową - można się
umówić iż na wezwanie będzie reagował błyskawicznie
no ale wtedy to już za inne pieniądze
-
5. Data: 2003-12-22 14:11:25
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: " " <b...@g...pl>
wm <w...@p...onet.pl> napisał(a):
> A czy umowa przewiduje czas reakcji na zgłoszenie awarii? Jeżeli nie to
> koleś może olać żądania szefa firmy Y.
Nie zgłoszenia awarii a reakcji na awarię.
Za to brak takiego uregulowania obciąża bardziej zleceniobiorcę niż
zleceniodawcę. W tym stosunku bowiem to one jest profesjonalistą.
Realnie groźba szefa byłaby trudna do przeprowadzenia przez sąd, ale krwi na
pewno koledze napsuje...
Pzdr
Brodek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-12-22 14:48:34
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: "Brodek" <B...@O...pl>
Użytkownik "Biedrona" <no spam_biedrona@o2.pl> napisał w wiadomości
news:bs6t87$t4l$1@inews.gazeta.pl...
> w umowie na pewno nie zostało dokładnie sformułowane jaki jest maks. czas
> reakcji
> zawsze można rozwiązać umowę albo jeśli chcą sporządzić nową - można się
> umówić iż na wezwanie będzie reagował błyskawicznie
> no ale wtedy to już za inne pieniądze
Ale to zleceniobiorca powinien zadbać o sprecyzowanie tego punktu w umowie.
Jeśli nie zrobi tego to firma może oczekiwać, że interwencja zostanie
wykonana natychmiast.
Pzdr
Brodek
-
7. Data: 2003-12-22 14:58:35
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl>
Użytkownik Brodek <B...@O...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bs707o$jrg$...@S...icm.edu.pl...
> Ale to zleceniobiorca powinien zadbać o sprecyzowanie tego punktu w
umowie.
> Jeśli nie zrobi tego to firma może oczekiwać, że interwencja zostanie
> wykonana natychmiast.
>
I w tym jest właśnie problem. Dlatego chodzi mi głównie o odpowiedź na
pytania:
1. Czy zleceniodawca może nakazać zleceniobiorcy wykonywanie zadania w
określonym czasie?
2. Czy isnieją jakieś ustalenia prawne, które to precyzują?
pozdr
AW
-
8. Data: 2003-12-22 15:31:01
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: "KCH" <k...@w...pl>
Użytkownik "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bs70mo$brm$1@inews.gazeta.pl...
> I w tym jest właśnie problem. Dlatego chodzi mi głównie o odpowiedź na
> pytania:
>
> 1. Czy zleceniodawca może nakazać zleceniobiorcy wykonywanie zadania w
> określonym czasie?
>
> 2. Czy isnieją jakieś ustalenia prawne, które to precyzują?
Jak brzmi dokładnie temat umowy zlecenie? Może na tej podstawie uda się
wyciągnąć pewne wnioski?
-
9. Data: 2003-12-22 18:41:25
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: "Alina" <a...@p...one_nospam_t.pl>
Dotychczasowa dyskusja na temat tej umowy zlecenia nie ma sensu, ponieważ
nie zaznajomiono PT Grupowiczów z treścią zawartej umowy. Jeżeli jednak
treść umowy zlecenia to tylko "Opieka nad sprzętem komputerowym", należy ją
uściślić przez wpisanie dodatkowych warunków, np. takich:
1. Zleceniobiorca jest zobowiązany do sprawdzania prawidłowego działania
sprzętu raz w tygodniu np. w poniedziałek, lub 3 razy w tygodniu, np. w
poniedziałek, środę i piątek - w godzinach od 18:00 do 20:00.
2. W przypadku awarii zleceniobiorca zobowiązany jest przystąpić do jej
usunięcia w czasie np. 3 godzin od zawiadomienia.
Jeżeli podobnych warunków nie sformułowano w umowie zleceniu, to
zleceniobiorca może rzeczywiście pracować tylko wówczas, kiedy będzie miał
na to ochotę, ale nie może liczyć na to, że zleceniodawca będzie tolerował
takie postępowanie i wypłacał za to wynagrodzenie. Zawierając umowę
zlecenie, zleceniodawca miał jakiś cel, a jeżeli ten cel nie zostanie przez
niego osiągnięty, to może rozwiązać umowę zlecenie w każdym czasie, bez
okresu wypowiedzenia, ponieważ jest to umowa cywilno prawna.
Pozdrawiam
ali
-
10. Data: 2003-12-22 20:00:19
Temat: Re: Umowa zlecenie i czas pracy.
Od: Rygel <r...@g...pl>
On Mon, 22 Dec 2003 13:47:30 +0100, Andrzej Woźniak wrote:
> I jeszcze jedno. Firma Y odgraża się że obciąży kolegę za przestoje w swojej
> pracy spowodowane - jak oni to określają - niewywiązywaniem się z podpisanej
> umowy.
A umowa przewiduje coś takiego?
> Właściciel firmy Y poinformował
> go wręcz, że właściwie to powinien on przesiadywać od rana do późnego
> wieczora w firmie - tak, aby być pod ręką, kiedy nastąpi jakaś awaria.
Ale to juz nie będzie umowa zlecenie, tylko umowa o prace
z pełnym zusem, nadgodzinami, urlopem itd., - może należy temu
pracodawcy uświadomić istnienie przepisów zakazujących stosowania
umów cywilnych gdy praca ma charakter pracy etatowej.
Rygel