Witam!

Mam pytanie, dotyczące oferowania innym osobom swoich usług.

Jestem osobą, która posiada uprawnienia w zakresie prowadzenia jachtów. Nie
mam żadnej zarejestrowanej firmy, jestem studentką. Czy jeśli ktoś zgłosi
się do mnie z prośbą, bym popływała z nim po Mazurach w roli skippera, ale
chce mieć gwarancję, że ja wywiąże się ze swoich obowiązków właściwie, czy
mogę podpisać z nim umowę na wykonanie danej usługi? Jaką moc prawną ma taka
umowa i jak powinna wyglądać skoro ani ja ani ta osoba nie mamy firmy
(jesteśmy osobami prywatnymi)?

No i jeszcze kwestia funduszy. Jeśli podpiszę taka umowę, a na niej będzie
określona kwota mi należna za wykonanie tej usługi, czy powinnam się zgłosić
do Urzędu Skarbowego w celu zapłacenia jakiegoś podatku lub powinnam
uwzględnić ten zarobek w moim zeznaniu podatkowym? A jeśli na umowie nie
będzie określonej kwoty? Jakie do tego typu umów stosowane sa przepisy
podatkowe?

I pytanie ostatnie: rozumiem, że jeśli zatrudnić, by mnie chciała firma może
ze mną podpisać zwykła umowę zlecenie?

pozdrawiam
Ela

do góry

<r...@n...pro.onet.pl> napisal(a):
> Jestem osobą, która posiada uprawnienia w zakresie prowadzenia jachtów. Nie
> mam żadnej zarejestrowanej firmy, jestem studentką. Czy jeśli ktoś zgłosi
> się do mnie z prośbą, bym popływała z nim po Mazurach w roli skippera, ale
> chce mieć gwarancję, że ja wywiąże się ze swoich obowiązków właściwie, czy
> mogę podpisać z nim umowę na wykonanie danej usługi? Jaką moc prawną ma taka
> umowa i jak powinna wyglądać skoro ani ja ani ta osoba nie mamy firmy
> (jesteśmy osobami prywatnymi)?

Moc prawną ma, dlaczego by nie?

> No i jeszcze kwestia funduszy. Jeśli podpiszę taka umowę, a na niej będzie
> określona kwota mi należna za wykonanie tej usługi, czy powinnam się zgłosić
> do Urzędu Skarbowego w celu zapłacenia jakiegoś podatku lub powinnam
> uwzględnić ten zarobek w moim zeznaniu podatkowym? A jeśli na umowie nie
> będzie określonej kwoty? Jakie do tego typu umów stosowane sa przepisy
> podatkowe?

Oj długi temat. W skrócie to albo Ty powinnaś być przedsiębiorcą, albo
druga strona. Jeśli ta działalność nie będzie wykonywana w sposób
zorganizowany i ciągły, to możesz tej firmy nie mieć i doliczyć sobie
tę kasę do dochodu. Ale to dosyć śliskie, bardzo trudno udowodnić, że
czynności takie nie miały charakteru zorganizowanego i ciągłego.

> I pytanie ostatnie: rozumiem, że jeśli zatrudnić, by mnie chciała firma może
> ze mną podpisać zwykła umowę zlecenie?

Tak.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Młoda wrote:
> Jestem osobą, która posiada uprawnienia w zakresie prowadzenia jachtów.

Tak Ci się tylko wydaje, w listopadzie wszyscy utraciliśmy
uprawnienia :) Ale to oczywiście off-topic.

> czy mogę podpisać z nim umowę na wykonanie danej usługi?

Na takie pytania stardardowa odpowiedź: możesz.

> Jaką moc prawną ma taka umowa

W dużym skrócie: daje możliwość niezadowolonej stronie egzekwowania
swoich praw (w szczególności kar umownych, odszkodowań) na drodze
cywilnej.

> No i jeszcze kwestia funduszy. Jeśli podpiszę taka umowę, a na niej będzie
> określona kwota mi należna za wykonanie tej usługi, czy powinnam się zgłosić
> do Urzędu Skarbowego w celu zapłacenia jakiegoś podatku lub powinnam
> uwzględnić ten zarobek w moim zeznaniu podatkowym?

Podlega to pod PIT. I nie dlatego, że na umowie będzie kwota, tylko
dlatego że Tobie zapłacą. A jak rozliczyć zaliczki od zapłaconych kwot
to dokładniej się dowiesz na p.s.p.podatki (ale to już technikalia).

> I pytanie ostatnie: rozumiem, że jeśli zatrudnić, by mnie chciała firma może
> ze mną podpisać zwykła umowę zlecenie?

Nie. Jeśli ktoś chce Cię zatrudnić, to właściwą drogą jest umowa o
pracę.

Ale zlecić prowadzenie jachtu (tzw. umową-zleceniem) jak najbardziej
można.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry