W dniu 2010-06-09 10:02, WRonX pisze:
> Olgierd pisze:
>
>> Jaki sens ma umowa przedwstępna, której nie będzie można skutecznie
>> wykonać w przypadku oporu drugiej strony?
>
> Moze troche OT, ale czy to ma znaczyc, ze kazda umowa inna niz w formie
> aktu notarialnego nadaje sie do podtarcia?
W przypadku umowy przedwstępnej mieszkania zwykle jest mowa o zadatku.
Umowa cywilno-prawna zabezpiecza interesy stron w przypadku wycofania
się którejś ze nich tylko w kwestii zadatku, tj. przepadku zadatku lub
konieczności zwrócenia go w podwójnej wysokości (zależy kto zrezygnuje).
W przypadku umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego dodatkowo
strona która nie chce rezygnować z umowy ma możliwość przymuszenia
drugiej strony do sprzedaży. Ot i cała różnica.
W praktyce jeśli zdecydowanie chcesz sfinalizować transakcję to warto
zawrzeć umowę w formie aktu notarialnego. Jeśli natomiast zakładasz
możliwość rezygnacji to zawrzyj umowę cywilno-prawną. Jak zwykle kij ma
dwa końce. Jeśli kupujesz i bank wycofa się z udzielenia kredytu do przy
akcie notarialnym sprzedający może Cię zmusić do zakupu i nie będzie go
obchodzić skąd weźmiesz środki. Analogicznie jeśli się rozmyślisz
sprzedając, bo ktoś zaproponuje lepszą ofertę, to kupujący może jednak
doprowadzić do sprzedaży.
--
MZ

do góry

Dnia Wed, 09 Jun 2010 10:16:48 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> W przypadku nieruchomości i nienotarialnej umowy przedwstępnej - możesz
> się tylko domagać w przypadku jej wypowiedzenia zwrotu podwójnego
> zadatku (zakładając, że jesteś kupującym).

Zdarza się nawet, że i tego się nie dostanie ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl

do góry

Olgierd pisze:
> Dnia Wed, 09 Jun 2010 10:16:48 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> W przypadku nieruchomości i nienotarialnej umowy przedwstępnej - możesz
>> się tylko domagać w przypadku jej wypowiedzenia zwrotu podwójnego
>> zadatku (zakładając, że jesteś kupującym).
>
> Zdarza się nawet, że i tego się nie dostanie ;-)
>
Fakt ;) Ale łatwiej wyegzekwować np. 20-30 tysięcy niż wyeksmitować
lokatora.

do góry