On 17 Lis, 14:11, DzikBagienny <n...@i...com> wrote:
> Liwiusz pisze:
>
> >   Na regulaminie nie musi być Twojego podpisu. Masz się z nim tylko
> > zapoznać.
>
> Skoro regulamin jest zalacznikiem do umowy do chyba logiczne jest ze
> kazdy zalacznik wymaga podpisu

No przecież piszesz, że się z nim zapoznałeś:

On 17 Lis, 13:49, DzikBagienny <n...@i...com> wrote:
Mimo
> to, w umowie jest klauzula ze zapoznalem sie z regulaminem itp

do góry

DzikBagienny pisze:
> spp pisze:
>> DzikBagienny pisze:
>>
>>>> Na regulaminie nie musi być Twojego podpisu. Masz się z nim tylko
>>>> zapoznać.
>>>>
>>>
>>> Skoro regulamin jest zalacznikiem do umowy do chyba logiczne jest ze
>>> kazdy zalacznik wymaga podpisu
>>
>> Przecież już podpisałeś oświadczenie że się z nim zapoznałeś. Po co to
>> dublować?
>>
> Oswiadczenie swoja droga... Wszedzie zalaczniki do umow wymagaja
> podpisu. Moj blad ze nie doczytalem. Uwierzylem na slowo kolesiowi ktory
> mnie zatrudnial. Po kilku mies wyszly krzaczki...


Nieprawda, że wszędzie załączniki do umowy wymagają podpisu.

--
Liwiusz

do góry

gr pisze:
>
> No przecież piszesz, że się z nim zapoznałeś:

W umowie ktora podpisalem jest o tym mowa, jednak ja regulaminu na oczy
nie widzialem

do góry

DzikBagienny pisze:
> gr pisze:
>>
>> No przecież piszesz, że się z nim zapoznałeś:
>
> W umowie ktora podpisalem jest o tym mowa, jednak ja regulaminu na oczy
> nie widzialem


Podpisując coś, co nie jest prawdą, działasz wyłącznie na własną szkodę.

--
Liwiusz

do góry

(17.11.2009 14:27), Liwiusz wrote:
> Liwiusz pisze:
>> DzikBagienny pisze:
>>> Liwiusz pisze:
>>>> Na regulaminie nie musi być Twojego podpisu. Masz się z nim tylko
>>>> zapoznać.
>>>>
>>>
>>> Czyli ew sprawa w sadzie pracy z gory jest przegrana?
>>
>>
>> Tak, chyba że będziesz potrafił udowodnić, że pomimo tego, że
>> podpisałeś, to jednak się z nim nie zapoznałeś.
>
>
> Co nie jest niemożliwe, np. regulamin może w ogóle nie istnieć.
>

Lub mógł nie istnieć w momencie podpisywania umowy.

Lub mógł istnieć, ale są świadkowie że jedyny jego egzemplarz leżał w
szufladzie prezesa który był wtedy na urlopie.

p. m.

do góry

W wiadomości news:hdu650$363$1@inews.gazeta.pl DzikBagienny
<n...@i...com> pisze:

> Witam, czy jesli w umowie o prace jest mowa o regulaminie, ktorego jednak
> nie otrzymalem i nie podpisalem to jest on zobowiazujacy? Mimo to, w
> umowie jest klauzula ze zapoznalem sie z regulaminem itp... Czy taka umowa
> jest wazna?
Tak. Regulaminu nie musisz podpisywać, sam stwierdziłeś, że się z nim
zapoznałeś. A to oznacza, że został ci przedstawiony w sposób przyjęty u
danego pracodawcy (art. 104^3 KP).
Sam żeś sobie winien.
A teraz tak: napisz pismo do pracodawcy, że wnioskujesz o ponowne
udostępnienie ci treści regulaminu pracy celem dokładnego przeanalizowania
jego treści aby nie naruszać jego postanowień. I na książkę podawczą z
potwierdzeniem na kopii.
Nie udostępni?
No to jeszcze raz: "w związku z niespełnieniem mojego wniosku o
udostępnienie treści regulaminu pracy..." itd.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:hdv2i7$kn9$1@news.dialog.net.pl...

> A teraz tak: napisz pismo do pracodawcy, że wnioskujesz o ponowne
> udostępnienie ci treści regulaminu pracy

On juz ten regulamin ma. Vide inny jego wątek cos tam z byciem
przedstawicielem jakies kablowki

LH

do góry