Przewertowalem archivom grupy ale nie ma tego czego szukam.
Chodzi mi o to ze:
Projektuje strony www i podpisuje z klientem umowe o dzielo (ze projektuje
strony internetowa na taka i taka kwote)aby on mogl potem sobie odprowadzic
podatek.
Ale co ja jako wykonawca ponosze z tej umowy? Musze cos oplacic itd?
Czy wazne jest na jaka kwote opiewaja te umowy? - przykladowo: czy to
kilkaset zlotych rocznie czy kilka tysiecy zlotych ?
Dodam ze jestem osoba nie pracujaca {stuent}

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "(A)rturo http://cimoch.org/fotografia/"
<a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bnbn4e$oj5$1@inews.gazeta.pl...
> Przewertowalem archivom grupy ale nie ma tego czego szukam.
> Chodzi mi o to ze:
> Projektuje strony www i podpisuje z klientem umowe o dzielo (ze projektuje
> strony internetowa na taka i taka kwote)aby on mogl potem sobie
odprowadzic
> podatek.

On to sobie raczej odliczy wydatek od podstawy opodatkowania - będzie innemi
słowy to jego KUPa :-) (koszt uzyskania przychodu)

> Ale co ja jako wykonawca ponosze z tej umowy? Musze cos oplacic itd?

Właśnie Ty musisz odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy w odpowiedniej
wysokości.

> Czy wazne jest na jaka kwote opiewaja te umowy? - przykladowo: czy to
> kilkaset zlotych rocznie czy kilka tysiecy zlotych ?

A jak sądzisz? :-)))) Poza tym umowa o dzieło nie może dokonywać rozliczenia
"okresowego". Sama jej istota polega na tym, że jest to ustalone
wynagrodzenie za konkretne dzieło. Stąd zresztą nazwa.

> Dodam ze jestem osoba nie pracujaca {stuent}
>
Tylko wykonawcą? :-) Nie ma znaczenia.


Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

Użytkownik Marcin Olender <d...@g...pl> napisał:
>> Ale co ja jako wykonawca ponosze z tej umowy? Musze cos oplacic itd?
> Właśnie Ty musisz odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy w odpowiedniej
> wysokości.

Hmmmm, AFAIR to zaliczkę odprowadza zamawiający, a nie wykonawca. Mylę się?

Pozdrawiam,
Gerard

do góry

Użytkownik "Piotr 'Gerard' Machej" <g...@a...eu.org> napisał w
wiadomości news:bndfe0$imb$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Użytkownik Marcin Olender <d...@g...pl> napisał:
> >> Ale co ja jako wykonawca ponosze z tej umowy? Musze cos oplacic itd?
> > Właśnie Ty musisz odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy w
odpowiedniej
> > wysokości.
>
> Hmmmm, AFAIR to zaliczkę odprowadza zamawiający, a nie wykonawca. Mylę
się?
>
Ajdonoł. To nie pl.soc. prawo.podatki :-) A tak serio, to rzeczywiście -
płatnikiem jest zazwyczaj zamawiającym ale to _chyba_ jest tylko praktyka, a
nie konieczność. Podatnikiem, czyli zobowiązanym, na pewno jest wykonawca.
Zazwyczaj zamawiąjącym jest jakiś zakład, a wykonawca jest os. fizyczną,
więc łatwiej pobrać "u źródła" ;-). Ale jak mówiłem - ja tam od podatków
staram się trzymac z dala.

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

Sprawa wyglada w skrocie tak.
Podpisujesz z klientem umowe o dzielo i po wykonaniu owego dziela wystawiasz
rachunek do umowy o dzielo nr .....
I teraz na tym rachunku piszesz tak:

Rachunek z dnia ............. do umowy nr .......

Kwota rachunku brutto i tu np 1000zl
Koszty uzyskania przychodu 500 zł (50%
kwoty powyżej)
Kwota do opodatkowania (pozostałe 50%) 500 zł
Należny podatek (dokładnie 10 kwoty rachunku) 100 zł
Do wypłaty 900 zł

Słowhnie ...........

Powyższą kwotę proszę przelać na ...

Podpis wykonawcy i tyle.

I teraz firma dla ktorej wykonywales strone odprowadza zaliczke na poczet
Twojhego podatku 100 zl do uzedu skarbowego a tobie wyplaca 900 zl.

Na poczatku nowego roku przysyla Ci do domu rozliczenie na podstawie ktorego
wypelniasz rozliczenie do skarbowki i jesli nie przekroczyles kwoty wolnej
od podatku (nie wiem ile dokladnie ok3000) to zaliczke na podatek ktora
firma za ciepie zaplacila odbierasz z powrotem ze skarbowki.

pozdrawiam

do góry

Sprawa wyglada w skrocie tak.
Podpisujesz z klientem umowe o dzielo i po wykonaniu owego dziela wystawiasz
rachunek do umowy o dzielo nr .....
I teraz na tym rachunku piszesz tak:

Rachunek z dnia ............. do umowy nr .......

Kwota rachunku brutto i tu np 1000zl
Koszty uzyskania przychodu 500 zł (50%
kwoty powyżej)
Kwota do opodatkowania (pozostałe 50%) 500 zł
Należny podatek (dokładnie 10 kwoty rachunku) 100 zł
Do wypłaty 900 zł

Słowhnie ...........

Powyższą kwotę proszę przelać na ...

Podpis wykonawcy i tyle.

I teraz firma dla ktorej wykonywales strone odprowadza zaliczke na poczet
Twojhego podatku 100 zl do uzedu skarbowego a tobie wyplaca 900 zl.

Na poczatku nowego roku przysyla Ci do domu rozliczenie na podstawie ktorego
wypelniasz rozliczenie do skarbowki i jesli nie przekroczyles kwoty wolnej
od podatku (nie wiem ile dokladnie ok3000) to zaliczke na podatek ktora
firma za ciepie zaplacila odbierasz z powrotem ze skarbowki.

pozdrawiam

do góry

On Sat, 25 Oct 2003, Marcin Olender wrote:
[...]
>+ Ajdonoł. To nie pl.soc. prawo.podatki :-)

Ale paru "podatkowiczów" tu się kręci.
Maddy (ostatnio ją wcięło, zeznała że z grypy wyszła i pewnie
uległa wypadkowi przez przywalenie stosem papierów), Slayer...

>+ A tak serio, to rzeczywiście -
>+ płatnikiem jest zazwyczaj zamawiającym ale to _chyba_ jest tylko praktyka, a
>+ nie konieczność.

Konieczność.
Słowo.
Nie chce mi się przekopywać Ordynacji i UoPDoOF :), muszę
wyciągać rower[*1] i jechać po bilet[*2].
* - "muszę" oczywiście z zastrzeżeniem warunkowym że "musieć
to musimy tylko umrzeć" a [1] tylko dlatego że piechotą
przy tak ładnej pogodzie nie pójdę ;) !

>+ Podatnikiem [...cięcie...] na pewno jest wykonawca.

Tak.

[replay]
>+ Podatnikiem, czyli zobowiązanym, na pewno jest wykonawca.

Nie. Zobowiązanym jest płatnik :) Definicja (płatnika)
na 100% jest w Ordynacji :)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Sat, 25 Oct 2003, Marcin Olender wrote:
[...]
>+ Ajdonoł. To nie pl.soc. prawo.podatki :-)

Ale paru "podatkowiczów" tu się kręci.
Maddy (ostatnio ją wcięło, zeznała że z grypy wyszła i pewnie
uległa wypadkowi przez przywalenie stosem papierów), Slayer,
Karol, Hrabia (był widziany), drugi hrabia (Tristan)...

>+ A tak serio, to rzeczywiście -
>+ płatnikiem jest zazwyczaj zamawiającym ale to _chyba_ jest tylko praktyka, a
>+ nie konieczność.

Konieczność.
Słowo.
Nie chce mi się przekopywać Ordynacji i UoPDoOF :), muszę
wyciągać rower[*1] i jechać po bilet[*2].
* - "muszę" oczywiście z zastrzeżeniem warunkowym że "musieć
to musimy tylko umrzeć" a [1] tylko dlatego że piechotą
przy tak ładnej pogodzie nie pójdę ;) !

>+ Podatnikiem [...cięcie...] na pewno jest wykonawca.

Tak.

[replay]
>+ Podatnikiem, czyli zobowiązanym, na pewno jest wykonawca.

Nie. Zobowiązanym jest płatnik :) Definicja (płatnika)
na 100% jest w Ordynacji :)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

[cut all]

Nie dość, że wycerpująco, to jeszcze dwa razy!

--
Depi.

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.58.0310270633370.-334395@k6-

>
> Konieczność.
> Słowo.

Oj przecież mówie, że nie wiem - nie będę się w Waćpanem wadził przecie ;-)

> Nie chce mi się przekopywać Ordynacji i UoPDoOF :), muszę
> wyciągać rower[*1] i jechać po bilet[*2].
> * - "muszę" oczywiście z zastrzeżeniem warunkowym że "musieć
> to musimy tylko umrzeć" a [1] tylko dlatego że piechotą
> przy tak ładnej pogodzie nie pójdę ;) !
>
Po jaki bilet?

> >+ Podatnikiem [...cięcie...] na pewno jest wykonawca.
>
> Tak.
>
Przynajmniej to mam dobrze :-)


> [replay]
> >+ Podatnikiem, czyli zobowiązanym, na pewno jest wykonawca.
>
> Nie. Zobowiązanym jest płatnik :) Definicja (płatnika)
> na 100% jest w Ordynacji :)
>
No jest, jest. Tylko ja chyba nie posiadam, Przynajmniej tej nowej - stara
powinna gdzieś leżeć w stosie materiałów ze studiów ( nie uwierzysz, ile
tego jest!).

Swoją drogą jest to ciekawr - co jak płatnik nie odprowadzi podatku? On
tylko jest ciągany, czy podatnik także musi dopłacić w rozliczeniu?

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry