eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa notarialna i oczywisty błąd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2011-02-13 16:00:24
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/13/2011 8:31 AM, kam wrote:
    > W dniu 2011-02-13 08:25, witek pisze:
    >> po to zeby nie bylo potem watpliwosci czy ktos cos sprzedal czy nie, bo
    >> zapisy umowy sa tak bzdurne, ze nie da sie ich w zaden logiczny sposob
    >> zinterpretowac.
    >> A obrot nieruchomosciami ma byc pewny.
    >
    > dodać konstytutywny (przenoszący własność) wpis do księgi wieczystej i
    > będzie pewny
    >
    > K

    przyjdzie ci dwoch takich napisze "sprzedaje miedze sasiadowi" i
    natariusz tylko machnie podpis.
    I co z tym zrobic?


  • 22. Data: 2011-02-13 19:15:52
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    witek wrote:
    > On 2/12/2011 8:50 PM, mvoicem wrote:
    >> (13.02.2011 01:45), witek wrote:
    >>> On 2/12/2011 1:16 PM, mvoicem wrote:
    >>>>
    >>>> Niezupełnie tak. Po prostu nie rozumiem po co nam wnikanie
    >>>> notariusza w treść umowy. Uważam że strony powinny warunki same ze
    >>>> sobą uzgodnić, a rola notariusza powinna się ograniczyć tylko do
    >>>> sprawdzenia tożsamości stron i zaświadczenia że strony podpisały.
    >>>>
    >>> to rozroznij umowe notarialna od umowy z notarialnie potwierdzonym
    >>> podpisem.
    >>
    >> Rozróżniam. Problem w tym że np. umowa sprzedaży nieruchomości nie
    >> może być umową z notarialnie potwierdzonym podpisem.
    >>
    >> p. m.
    > po to zeby nie bylo potem watpliwosci czy ktos cos sprzedal czy nie,
    > bo zapisy umowy sa tak bzdurne, ze nie da sie ich w zaden logiczny
    > sposob zinterpretowac.
    > A obrot nieruchomosciami ma byc pewny.

    acha i dlatego notariusz musi pobrać kosmiczną opłatę? :)

    a to obywatele nie mogą sobie sami spisać jakiej chcą umowy, w najgorszym
    przypadku będą sie potem procesowac.

    czemu sprzedaż neiruchomosci za 200 000 ma być bvardziej chroniona niz
    sprzedaż ruchomości za 500 000? imho to zwrot nieruchomość jest łatwiej
    wyegzekwować niż zwrot ruchomości.


  • 23. Data: 2011-02-14 00:38:58
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/13/2011 1:15 PM, Marek Dyjor wrote:
    > witek wrote:
    >> On 2/12/2011 8:50 PM, mvoicem wrote:
    >>> (13.02.2011 01:45), witek wrote:
    >>>> On 2/12/2011 1:16 PM, mvoicem wrote:
    >>>>>
    >>>>> Niezupełnie tak. Po prostu nie rozumiem po co nam wnikanie
    >>>>> notariusza w treść umowy. Uważam że strony powinny warunki same ze
    >>>>> sobą uzgodnić, a rola notariusza powinna się ograniczyć tylko do
    >>>>> sprawdzenia tożsamości stron i zaświadczenia że strony podpisały.
    >>>>>
    >>>> to rozroznij umowe notarialna od umowy z notarialnie potwierdzonym
    >>>> podpisem.
    >>>
    >>> Rozróżniam. Problem w tym że np. umowa sprzedaży nieruchomości nie
    >>> może być umową z notarialnie potwierdzonym podpisem.
    >>>
    >>> p. m.
    >> po to zeby nie bylo potem watpliwosci czy ktos cos sprzedal czy nie,
    >> bo zapisy umowy sa tak bzdurne, ze nie da sie ich w zaden logiczny
    >> sposob zinterpretowac.
    >> A obrot nieruchomosciami ma byc pewny.
    >
    > acha i dlatego notariusz musi pobrać kosmiczną opłatę? :)

    a jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
    równie dobrze państwo mogłoby się zrzucić i utrzymywać notariuszy.
    tak samo jak może chmarę urzędników. przecież idąc do urzędu nic nie
    płacisz. idąc do notariusza tez nie musiałbyś.



    >
    > a to obywatele nie mogą sobie sami spisać jakiej chcą umowy, w
    > najgorszym przypadku będą sie potem procesowac.
    >

    ba, zeby tylko oni.
    błędna umowa rodzi równiez konsekwencje dla osób trzecich. i wlasnie o
    to chodzi, aby błędnych było jak najmniej.



    > czemu sprzedaż neiruchomosci za 200 000 ma być bvardziej chroniona niz
    > sprzedaż ruchomości za 500 000? imho to zwrot nieruchomość jest łatwiej
    > wyegzekwować niż zwrot ruchomości.

    tu nie chodzi, zeby odkrecac błedy tylko, żeby ich nie było.


    postaw chatę na gruncie który kupiłeś od gościa, który właśnie przegrał
    proces o kupno tego gruntu.


  • 24. Data: 2011-02-14 06:00:16
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    witek wrote:
    > tu nie chodzi, zeby odkrecac błedy tylko, żeby ich nie było.
    >
    >
    > postaw chatę na gruncie który kupiłeś od gościa, który właśnie
    > przegrał proces o kupno tego gruntu.

    Sugeruję, że w chwili gdy do sądu trafia pozew sąd powienien ujawnić w
    księdze wieczystej, że właśność jest sporna. Koniec kropka.

    Dodajmy że obecnie tez jest tak samo mogę kupić ziemie o któa toczy sie
    batalia sądową i co?

    i sugerujesz, że notariusz mnie przed tym uchroni :)


  • 25. Data: 2011-02-14 08:03:00
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/14/2011 12:00 AM, Marek Dyjor wrote:
    > witek wrote:
    >> tu nie chodzi, zeby odkrecac błedy tylko, żeby ich nie było.
    >>
    >>
    >> postaw chatę na gruncie który kupiłeś od gościa, który właśnie
    >> przegrał proces o kupno tego gruntu.
    >
    > Sugeruję, że w chwili gdy do sądu trafia pozew sąd powienien ujawnić w
    > księdze wieczystej, że właśność jest sporna. Koniec kropka.
    >
    > Dodajmy że obecnie tez jest tak samo mogę kupić ziemie o któa toczy sie
    > batalia sądową i co?

    ale ta batalia sądowa się jeszcze nie toczy.
    dopiero będzie. bo po 10 latach, ktoś odkrył, że umowa jest do d... i
    tak naprawde ten od którego ziemie kupiłeś nigdy jej właścicielem nie był.


    >
    > i sugerujesz, że notariusz mnie przed tym uchroni :)

    zdecydowanie zmniejszy ilość tego typu spraw.


  • 26. Data: 2011-02-14 12:07:03
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    witek wrote:
    > On 2/14/2011 12:00 AM, Marek Dyjor wrote:
    >> witek wrote:
    >>> tu nie chodzi, zeby odkrecac błedy tylko, żeby ich nie było.
    >>>
    >>>
    >>> postaw chatę na gruncie który kupiłeś od gościa, który właśnie
    >>> przegrał proces o kupno tego gruntu.
    >>
    >> Sugeruję, że w chwili gdy do sądu trafia pozew sąd powienien ujawnić
    >> w księdze wieczystej, że właśność jest sporna. Koniec kropka.
    >>
    >> Dodajmy że obecnie tez jest tak samo mogę kupić ziemie o któa toczy
    >> sie batalia sądową i co?
    >
    > ale ta batalia sądowa się jeszcze nie toczy.
    > dopiero będzie. bo po 10 latach, ktoś odkrył, że umowa jest do d... i
    > tak naprawde ten od którego ziemie kupiłeś nigdy jej właścicielem nie
    > był.
    >
    >>
    >> i sugerujesz, że notariusz mnie przed tym uchroni :)
    >
    > zdecydowanie zmniejszy ilość tego typu spraw.

    imho nic a nic... poszukaj ile się spraw o grunty po sądach pałęta.


  • 27. Data: 2011-02-14 20:27:28
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: kam <...@...pl>

    W dniu 2011-02-13 17:00, witek pisze:
    > przyjdzie ci dwoch takich napisze "sprzedaje miedze sasiadowi" i
    > natariusz tylko machnie podpis.
    > I co z tym zrobic?

    a to trzeba coś robić?

    K


  • 28. Data: 2011-02-15 07:03:00
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: Maruda <n...@c...pl>

    W dniu 2011-02-14 21:27, kam pisze:
    > W dniu 2011-02-13 17:00, witek pisze:
    >> przyjdzie ci dwoch takich napisze "sprzedaje miedze sasiadowi" i
    >> natariusz tylko machnie podpis.
    >> I co z tym zrobic?
    >
    > a to trzeba coś robić?
    >
    > K

    Tytułem anegdoty, coś może niedokładnie przytoczę, bo czytałem to blisko
    40 lat temu w którejś książce Borhardta. Protokół zdawczo - odbiorczy
    liniowca pasażerskiego:
    "Statek TSS "Kościuszko" zdan kapitanem Eustazym Borkowskim kapitanu
    Mamertu Stankiewiczu w stanie takim, w jakim jest." Data, dwa podpisy.


    --
    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 29. Data: 2011-02-15 10:11:48
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/14/2011 6:07 AM, Marek Dyjor wrote:
    >
    > imho nic a nic... poszukaj ile się spraw o grunty po sądach pałęta.

    a skąd wiesz ile by się pałętało, gdyby to nie było notarialnie?
    ja uważam, ze wiele więcej plus wszystkie możliwe oszustwa.


  • 30. Data: 2011-02-15 17:26:31
    Temat: Re: Umowa notarialna i oczywisty b??d
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 15 Feb 2011, witek wrote:

    > On 2/14/2011 6:07 AM, Marek Dyjor wrote:
    >>
    >> imho nic a nic... poszukaj ile się spraw o grunty po sądach pałęta.
    >
    > a skąd wiesz ile by się pałętało, gdyby to nie było notarialnie?
    > ja uważam, ze wiele więcej plus wszystkie możliwe oszustwa.

    Info "z radia" - słyszałem tylko urywek jakiejś audycji, mam nadzieję
    że za bardzo nie przekręcę. Ale w tym info było o tym, że w anglosaskiej
    wersji prawa notarialnego poziom spraw spornych mierzony jest
    w *PROCENTACH*.
    Przyznaję że to brzmi groźnie.
    Z drugiej strony, o ile mi się dobrze wydaje, w audycję zamieszany był
    notariusz (jako strona przedstawiająca argumenty), więc mogły być
    (owe argumenty) z lekka "wyfiltrowane" ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1