-
21. Data: 2009-02-26 20:21:00
Temat: Re: Umowa na internet
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Gaude wrote:
>
> Znaczy on mi dał do podpisania papier że rezygnuje z internetu i go
> wysłał za mnie.
Ty się ciesz, że to nie była umowa sprzedaży twojego samochodu.
-
22. Data: 2009-02-26 20:41:40
Temat: Re: Umowa na internet
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:go6tl3$j2n$1@inews.gazeta.pl...
> Gaude wrote:
>>
>> Znaczy on mi dał do podpisania papier że rezygnuje z internetu i go
>> wysłał za mnie.
>
>
> Ty się ciesz, że to nie była umowa sprzedaży twojego samochodu.
Albo cyrograf. ;-)
-
23. Data: 2009-02-27 14:02:38
Temat: Re: Umowa na internet
Od: Smok Eustachy <s...@s...prv.pl>
Liwiusz pisze:
/.../
> Fakt, uważaj, bo jeszcze będzie chciał od Ciebie zwrotu za te
> rachunki, co za Ciebie płacił...
>
Rachunek za Internet trzeba bulić samemu, a tamtemu podnieść opłatę za
mieszkanie.
A skąd się ten 1000 wziął do zapłaty? Czy on nie płacił czy jak?
-
24. Data: 2009-02-28 10:50:05
Temat: Re: Umowa na internet
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 25 Feb 2009, witek wrote:
> Liwiusz wrote:
>>
>> Fakt, uważaj, bo jeszcze będzie chciał od Ciebie zwrotu za te rachunki,
>> co za Ciebie płacił...
>>
> A urząd skarbowy podatek od darowizny.
Przed darowizną IMVHO można się łatwo obronić, wykazując że internet
był "częścią umowy" (taka promocja w stylu "i telefon za złotówkę"),
co pewnie zaskutkuje rozważaniami czy kwota zapłaty za ten i-net
nie powinna być doliczona do czynszu :> (skoro lokator płacił za *jego*
internet, jak sam przyznaje).
pzdr, Gotfryd