-
1. Data: 2005-11-06 15:44:47
Temat: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: "Arkadiusz Oleszczuk" <a...@g...pl>
mam pytanie czy jest możliwe coś takiego jak umowa cywilno-prawna z 8-letnim
dzieckiem
moja koleżanka ma problem. Jej dziecko chce iść do komunii, ona to
akceptuje, ale nie ma ochoty za tą komunię płacić. A dziecko chce koniecznie
do tej komunii iść.
czy może ona ze swoim dzieckiem zawrzeć umowę cywilno-prawną że ona teraz
dziecku pożyczy te pieniądze na komunię a dziecko będzie zobowiązane jej
oddać jak zacznie zarabiać ( z odsetkami)?
z góry dziękuję za odpowiedzi
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-11-06 15:53:03
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: Marcin Szawurski <x...@x...pl>
Arkadiusz Oleszczuk wrote:
> mam pytanie czy jest możliwe coś takiego jak umowa cywilno-prawna z 8-letnim
> dzieckiem
>
> moja koleżanka ma problem. Jej dziecko chce iść do komunii, ona to
> akceptuje, ale nie ma ochoty za tą komunię płacić. A dziecko chce koniecznie
> do tej komunii iść.
>
> czy może ona ze swoim dzieckiem zawrzeć umowę cywilno-prawną że ona teraz
> dziecku pożyczy te pieniądze na komunię a dziecko będzie zobowiązane jej
> oddać jak zacznie zarabiać ( z odsetkami)?
>
> z góry dziękuję za odpowiedzi
>
> pozdrawiam
>
Musiałaby sama ze sobą taką umowę zawrzeć, raczej niemożliwe bez zgody
sądu (ale niech się wypowiedzą znawcy KRiO).
A tak w ogóle to ma obowiązek alimentacyjny i jeśli jest choć trochę
wobec siebie i dziecka uczciwa, to powinna zaspokajać jego uzasadnione
potrzeby niezależnie od swoich przekonań..
A tak w ogóle co znaczy "płacić za komunię"? Chodzi jak rozumiem o
koszty wokół - strój np.?
-
3. Data: 2005-11-06 15:58:31
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Arkadiusz Oleszczuk napisał(a):
> moja koleżanka ma problem. Jej dziecko chce iść do komunii, ona to
> akceptuje, ale nie ma ochoty za tą komunię płacić. A dziecko chce koniecznie
> do tej komunii iść.
>
> czy może ona ze swoim dzieckiem zawrzeć umowę cywilno-prawną że ona teraz
> dziecku pożyczy te pieniądze na komunię a dziecko będzie zobowiązane jej
> oddać jak zacznie zarabiać ( z odsetkami)?
>
Niektórzy to mają nierówno pod sufitem. I to jest problem twojej koleżanki.
Umowa będzie nieważna. Po puszczenie dzieciaka do komuni wchodzi w
zakres obowiązku alimentacyjnego, przynajmniej przy naszych zwyczajach.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
4. Data: 2005-11-06 15:58:42
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: "Arkadiusz Oleszczuk" <a...@g...pl>
tak chodzi o koszty strój, prezenty itp. oraz księdzu też trzeba dać ze 100
zł.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2005-11-06 16:00:44
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: "Arkadiusz Oleszczuk" <a...@g...pl>
ale ja nie twierdzę że ona ma równo pod sufitem. Chodzi mi tylko o to czy
jest możliwa taka umowa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2005-11-06 16:01:16
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marcin Szawurski napisał(a):
>
> Musiałaby sama ze sobą taką umowę zawrzeć, raczej niemożliwe bez zgody
> sądu (ale niech się wypowiedzą znawcy KRiO).
Jakie sama z sobą? Przecież wyraźnie widać że to dwie strony. Choć
będzie potrzebny kurator. A przy okazji sąd rodzinny ją pogoni, za głupotę.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
7. Data: 2005-11-06 16:28:36
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Arkadiusz Oleszczuk napisał(a):
> tak chodzi o koszty strój, prezenty itp. oraz księdzu też trzeba dać ze 100
> zł.
Ja myślę, że kiedy dzieciak owiadczy księdzu, że chce iść do komunii ale mama
się nie zgadza to być może to ksiądz jej wszystko sfinansuje ;P
j.
-
8. Data: 2005-11-06 16:47:33
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dkl9dq$jv9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A przy okazji sąd rodzinny ją pogoni, za głupotę.
Tak z ciekawości, na czym miałoby polegać to 'pogoni'?
-
9. Data: 2005-11-06 17:30:03
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Alek napisał(a):
>
> Tak z ciekawości, na czym miałoby polegać to 'pogoni'?
>
Wyjdzie za stołu i będzie gonił ... ;) coś nie jasnego?
Może na przykład wysłać kuratora, by sprawdzić czy to jedyne dziwadztwo
matki.
Może na przykład matka bierze też zobowiązania za jedzenie, a jak
dzieciak nie chce podpisać weksla, to go głodzi ...
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
10. Data: 2005-11-06 17:33:06
Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
6 Nov 2005 17:28:36 +0100, *januszek*
<news:slrndmsbpk.4kh.januszek@lexx.eu.org> napisał(a):
> Arkadiusz Oleszczuk napisał(a):
>> tak chodzi o koszty strój, prezenty itp. oraz księdzu też trzeba dać ze 100
>> zł.
> Ja myślę, że kiedy dzieciak owiadczy księdzu, że chce iść do komunii ale mama
> się nie zgadza to być może to ksiądz jej wszystko sfinansuje ;P
Moja siostra nie wydała żadnej forsy na garnitur dla dzieciaka, bo w
kościele na Stegnach dzieciaki miały na sobie takie białe szatki-szmatki
dane przez kościół i wszystkie wyglądały jednakowo. Nie było pokazu mody.
--
Kaja