-
1. Data: 2004-11-16 17:25:01
Temat: Umorzenie czy sad?
Od: "Arek" <a...@o...pl>
Jakie dowody musza byc aby policja czy prokurator nie zamknal sprawy tylko
skierowal do sadu?
W tym przypadku chodzi o sprawe kradziezy samochodu.
Wiadomo jest kto ukradl i zorganizowal kradziez.Nie ma najmniejsze
watpliwosci..
Ale wiadomo ze sie sprawcy nie przyznaja.
Czy takie cos wystarczy jak :
1)Podejrzana idzie na policje i mowi ze wlasciciel skradzionego samochodu
to jest wariat i moze rozne glupoty mowic wiec zeby go nie sluchac..I to
dzwine bo jeszcze nikt jej nie podejrzewal.Natomiast przed pokrzywdzonym
udaje ze mu pomaga..Wlasnie na policje poszla aby odebrac zaswiadczenie o
kradziezy i wtedy mowi ze to wariat (ja)
Podejrzana zamiast pomoc wszytko robi zeby utrudnic sledzwtoo.Dodam ze
podejrzana to najpodlejsza osoba jaka mozna sobie wyobrazic.Przez rok
otrzymala niesamowita pomoc i w podziece ukradla samochod.Planowala znacznie
wiecej (sprzet taki jak kamera,laptoopa,aparat) ale sie nie udalo.
2)Podejrzana Mowi policji ze swiadek kradziezy to taka "Hyrpa" ze jak ja
zawolaja do komisaiatu na przesluchanie to bedzie im po stole trzaskala
3) Natomiast swiadka namawila rzeby na policje nie chodzila bo po co oni
tylko glowe zawracaja (Policja) a jak beda chcieli to sami przyjada.
4)namawia pokrzywdzonego aby podal inny adres kradziezy niz pod jej
domem.Czyli namawia do falszywych zeznac (bala sie czegos )
5)Prawdopodobnie syn podejrzanej ktory odjechal samochodem nie byl w tym
dniu w szkole (ma to bys teraz sprawdzone) a nam mowil ze wrocil ze szkoly
po kradziezy.
Czy to co opisalem czyli utrudnianie sledztwa,klamstwa ,namawianie do
falszywych zeznan nie powinno wystarczyc aby odbyl sie sad?Czy moze
prokurator pomimo to znowu umorzyc sledtzwo (teraz jest uznanie zazalenia i
sprawa wrocila na policje )
Jeszcze jedno czy powinno przekonac prokurature ze z dokladnie tego samego
miejsca rowniez podobnie jak mi probowano ukrasc samochod i rowniez
znajomemu od podejrzanej ktory przyjechal aby ja zabrac do Niemiec.Czyli
krotko przed wyjazdem tak jak mnie.I rowniez podejrzana zagadywala
pokrzywdzonego przy kawie.
Jeszcze jest wiele innych poszlak ktore potwierdzaja ze ukradli ale nie
musialbym ksiazke napisac gdyz jest tego sporo.Swoja droga mam w planie
przygotowac strone o tym bo to naprawde ciekawe.Wpradzie sprawczyni jest
bardzo ciezko chora ale nawet to za mala kara dla niej po tym co ona
robila.Tutaj opisalem tylko mala czesc.Rowniez finansowo im sie to juz nie
oplacilo gdyz policja zabezpieczyla inny samochod nalezacy do ncih.Jeszcze
dodam ze podpilili sobie kawalek siedzenia aby na mnie pojsc na policje ze
to ja ( w niemczech).Oczywiscie sprawe umorzona.troche zawlailem gdyz sie
dowiedzialem ze moglem do 3 miesiecy ich oskarzyc za to ze mnie podali.Onis
ie tak bali opini ze to wyjdzie iz okradaja znajomych ze chceili zemnie
zrobic przestepce.Nie udalo im sie prawie nic.
Kurcze ale sie rozpisalem.
Z gory dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam
-
2. Data: 2004-11-16 18:10:42
Temat: Re: Umorzenie czy sad?
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Arek napisał(a) w wiadomości
[ciach ...]
Straszny chaos. Napisz tak do Prokuratury a naprawdę potraktują Cię jak wariata.
Więcej systematyczności.
--
JOHNSON :)
-
3. Data: 2004-11-16 18:18:57
Temat: Re: Umorzenie czy sad?
Od: "Arek" <a...@o...pl>
> Straszny chaos. Napisz tak do Prokuratury a naprawdę potraktują Cię jak
> wariata.
> Więcej systematyczności.
>
Nie moge sie zgodzic.Juz napisalem do prokuratury dlatego uznano zazalenie
na umozenie i sprawa wrocila na policje.Byc moze ze troche chaos ale mozna
zrozumiec.Troche sie spieszylem .Jutro jestem umowiony z policja i bede
dalej walczyc.Nie pojdzie im tak latwo.najchetniej by ta sparwe jak kazda
inna gdy sie nie chwycilo sprawce na goracym uczynku zamkeli .Poza tym to
policja i prokuratura z "chaosu" powinni wyciagnac odpowiednie wnioski.Od
tego sa profesjonalistami a ja nie.Ale to tylko teoria.
Pzdr