eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2005-11-11 20:55:34
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:dl2qmh$phs$2@inews.gazeta.pl...

    > Hmm, czy ja cos komuś wiszę?

    Myślisz, ze nigdy nie byłeś dłużnikiem? Jak kupujesz gazetę w kiosku to do
    chwili zapłaty jesteś dłużnikiem pani kioskarki. Musisz się wtedy czuć
    bardzo podle. ;)



  • 12. Data: 2005-11-11 22:43:28
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Heming wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    > news:dl2qmh$phs$2@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    >>Hmm, czy ja cos komuś wiszę?
    >
    >
    > Myślisz, ze nigdy nie byłeś dłużnikiem? Jak kupujesz gazetę w kiosku to do
    > chwili zapłaty jesteś dłużnikiem pani kioskarki. Musisz się wtedy czuć
    > bardzo podle. ;)

    To raczej do momentu wydania mi gazety przez panią kioskarkę, powinenem
    oskarżyć ja o niekorzystne rozporządzanie moim mieniem.


  • 13. Data: 2005-11-11 22:58:59
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    witek napisał(a):

    > To raczej do momentu wydania mi gazety przez panią kioskarkę, powinenem
    > oskarżyć ja o niekorzystne rozporządzanie moim mieniem.

    Nie. Brak podstaw dłużniku.
    --
    |______ Stasio Podróżnik
    o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC: Jackson [RIP] + AT 71 Magnum
    (Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
    []=******=[] http://skocz.pl/STOK-NARTY/ Już wkrótce na NARTY !!!


  • 14. Data: 2005-11-12 00:46:33
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Stasio Podróżnik wrote:
    > witek napisał(a):
    >
    >> To raczej do momentu wydania mi gazety przez panią kioskarkę,
    >> powinenem oskarżyć ja o niekorzystne rozporządzanie moim mieniem.
    >
    >
    > Nie. Brak podstaw dłużniku.

    A dlaczego.
    Dałem jej kasę, a ona moją gazetą w miedzyczasie zabiła muche po czym
    oddała mi ją razem z resztą kasy.


  • 15. Data: 2005-11-12 01:06:34
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    witek napisał(a):

    > A dlaczego.
    > Dałem jej kasę, a ona moją gazetą w miedzyczasie zabiła muche po czym
    > oddała mi ją razem z resztą kasy.


    Cytuję:

    "kupujesz gazetę w kiosku to do
    chwili zapłaty jesteś dłużnikiem pani kioskarki.







    Czytaj - dała Ci gazetę i czeka na zapłatę.

    Ideologie dorabiaj do seksu ze mną; a nie dymaj biedną kioskrakę :P


    --
    |______ Stasio Podróżnik
    o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC: Jackson [RIP] + AT 71 Magnum
    (Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
    []=******=[] http://skocz.pl/STOK-NARTY/ Już wkrótce na NARTY !!!


  • 16. Data: 2005-11-12 01:55:55
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Stasio Podróżnik wrote:
    > witek napisał(a):
    >
    >> A dlaczego.
    >> Dałem jej kasę, a ona moją gazetą w miedzyczasie zabiła muche po czym
    >> oddała mi ją razem z resztą kasy.
    >
    >
    >
    > Cytuję:
    >
    > "kupujesz gazetę w kiosku to do
    > chwili zapłaty jesteś dłużnikiem pani kioskarki.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > Czytaj - dała Ci gazetę i czeka na zapłatę.
    >
    > Ideologie dorabiaj do seksu ze mną; a nie dymaj biedną kioskrakę :P
    >
    >

    "kupujesz gazetę w kiosku to do
    chwili zapłaty jesteś dłużnikiem pani kioskarki"

    czytaj:
    gazety do reki w życiu nie dostaniesz przed daniem pani kioskarce
    pieniędzy do reki bo inaczej byś z nią zwiał.

    kasa najpierw, a gazeta ewnetulanie z wydaną resztę.


    Najgorsze co może byc to dorabianie ideologii do seksu.


  • 17. Data: 2005-11-12 04:18:29
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    AdamSat wrote:

    > Komórki na abonament też nie wezmę ( od 7 lat mam Tak-taka i dobrze mi z
    > tym).

    A co ma kupowanie abonamentu komórkowego od 'czarnej teczki' w BIKu? ;)

    W Plusie i w Erze sprawdzone niedawno: pokazuje im się 'wypukłą kartę' i
    od ręki sprzedają.

    > O żadną prace nie mam sie zamiaru ubiegać bo pracuję na swoim i najwyżej jak
    > koniunktura padnie to będę żył z oszczędności.

    No z tym to zupełnie związku nie widzę.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 18. Data: 2005-11-12 04:19:08
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Stasio Podróżnik wrote:

    >> mnie zupełnie nie wzruszyło bo z zasady nie biorę kredytów.
    >
    > Nie tylko na kredyty "ma to wpływ".

    A na co jeszcze?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 19. Data: 2005-11-12 04:26:19
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    AdamSat wrote:

    > A teraz przysłali "ostatnie przedegzekucyjne wezwanie do zapłaty" gdzie
    > straszą, że kierują sprawę do komornika który wcześniej zrobi rozeznanie
    > jaki mam majątek, pensję , oszczędności.

    Komornik, taki prawdziwy, palcem nie kiwnie bez wyroku z klauzulą
    wykonalności.

    Mogą natomiast pobawić się w detektywów - choć oczywiście bez łamania
    prawa możliwości zbierania informacji mają ograniczone. A jak złamią -
    do prokuratora i już.

    [ciach]

    > A tak w ogóle to Ultimo zrobiło komukolwiek "kuku" czy tylko liczą aż się
    > przestraszy taki dłużnik i zaniesie kasę w zębach - teraz straszą, że
    > skasują mnie już na ponad 1000 zł (i drobnym drukiem dodane, że nie licząc
    > odsetek ;) ).

    Cóż, ja miałem przeterminowany debet w PKO BP (Yntelygo konkretnie).

    Oni pośredniczyli.

    Słusznie się domagali, tylko chwilowo kasy nie miałem.

    Spłacałem powolutku w mniej-więcej zaproponowanym przeze mnie tempie.
    Ogólnie byli raczej uprzejmi, raz tylko zadzwoniła jakaś agresywna
    biurwa. Po 'równym' zwyzywaniu wszelkie późniejsze 'przypomnienia' były
    już grzeczne.

    PS: zaległość w Yntelygo już spłaciłem, bo akurat miałem więcej wolnej
    gotówki, więc nie wiem, jak skutecznie dochodzą, jak ktoś w ogóle nie
    płaci, choć w Twoim przypadku odesłałbym ich na drzewo.

    PPS: dobrze, że mi przypomniałeś - muszę wysłać do TPSA ponowne wezwanie
    do zapłaty :) (oni się ode mnie domagają 3 stówek, a ja od nich żądam 8
    stówek - bo nie odpowiedzieli w terminie na reklamację, w której m.in.
    takiej rekompensaty się domagałem).

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 20. Data: 2005-11-12 04:27:38
    Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    witek wrote:

    >> Na razie czytuję sobie tylko te pisma i nie odzywam się.
    >
    >
    > Niecierpie dłużników.

    Nie cierpię matołków kaleczących język polski ;->

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1