-
1. Data: 2004-04-25 15:18:58
Temat: Ujęcie złodzieja
Od: "Grupmen" <g...@3...net>
Szła sobie starsza kobieta. Jakiś młodzian biegł sobie i wyrwał starszej
kobiecie torebkę. Kobieta zaczęła krzyczeć ! Grupka trzech młodych dziewcząt
zareagowała na wrzaski i rzuciła się w pościg za złodziejem. Biegli tak
dobre kilkaset metrów przez park mijając pieszy patrol policji. Policjanci
nie wiedzieli co się dzieje, więc myśląc, ze to jakaś zabawa nie
zareagowali. Dziewczyna z grupy pościgowej wyrwała błyskawicznie
policjantowi pałkę i kontynuując pościg, dogoniła złodzieja i przy pomocy
właśnie zdobycznej pałki udało jej się podciąć złodzieja, który upadł.
Złodziej miał pod kurtką skradzioną torebkę staruszki.
Policjanci dobiegli do miejsca zdarzenia i przede wszystkim zajęli się
dziewczyną, która wyrwała pałkę. Dwie pozostałe dziewczyny obezwładniły
złodzieja. Po kilku minutach doszła staruszka.
Dziewczynie postawiono zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza. Złodziej
złożył doniesienie o napaść. Staruszka tylko złożyła ustne wyjaśnienia,
podziękowała dziewczynom, nabluzgała na złodzieja.
Staruszka niestety zmarła po kilku dniach, więc nie mogła zeznawac przed
sądem.
Grupmen
-
2. Data: 2004-04-25 15:25:54
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
Gdy Kara Mustafa, Wielki Mistrz Krzyżaków, szedł z licznymi czołgami
przez Alpy na Kraków;
do obrony swych granic zawsze będąc skory, pod Grunwaldem go pobił król
Stefan Batory.:-)))
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
-
3. Data: 2004-04-25 20:06:37
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "Grupmen" <g...@3...net> napisał w wiadomości
news:CFQic.16545$N9.983@news.chello.at...
> Szła sobie starsza kobieta.
>
> Staruszka niestety zmarła po kilku dniach, więc nie mogła zeznawac przed
> sądem.
Ładne bajki opowiadasz. Tylko co z tego wynika?
--
SQLwysyn
370HSSV-0773H
-
4. Data: 2004-04-25 21:08:40
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "SQLwysyn" <s...@w...pI> napisał w wiadomości
news:c6h5qq$1no6$5@mamut.aster.pl...
>
> Użytkownik "Grupmen" <g...@3...net> napisał w wiadomości
> news:CFQic.16545$N9.983@news.chello.at...
> > Szła sobie starsza kobieta.
> >
> > Staruszka niestety zmarła po kilku dniach, więc nie mogła zeznawac
przed
> > sądem.
>
>
> Ładne bajki opowiadasz. Tylko co z tego wynika?
Nic. Wyrwanie policjantowi pałki, to raczej czynna napaść być nie może, bo
trudno podejrzewać, by dziewczyna się z nim szarpała, a potem jeszcze tego
gościa dogoniła i go podcięła. Po za tym pałka się tak do podcinania
kogokolwiek w biegu nadaje, że trzeba być kretynem, żeby coś takiego
wymyślić. Ja bym autorowi tej bajki kazał pałką podciąć kogoś, kto przed
nim ucieka. Wówczas by zobaczył, czemu się tego zrobić nie da, a w każdym
razie łatwiej mu podłożyć nogę klasycznym hakiem.
W opisanej sytuacji - gdyby nawet do niej doszło - to działanie owej
dziewczyny nosi znamiona wyższej konieczności. W końcu poświęca ona
oczywiście mniejsze dobro prawne chwilowego pozbawienia policjanta pałki,
na korzyć oczywiście wyższego polegającego na ujęciu przestępcy. Ba,
dziewczyna może nawet tłumaczyć, ze pałkę zabrała policjantowi, by go
sprowokować do pościgu, bo nie miała czasu mu tłumaczyć o co chodzi, a
wiedziała, że za pałką pobiegnie. Zarzut ewentualnie można jej postawić z
rozpędu, ale szanse przepchnięcia aktu oskarżenia oceniam na znikome.
Śmierć staruszki ma tutaj niewielkie znaczenie, bo przecież na powyższe
okoliczności można spokojnie przesłuchać pozostałe obecne przy zdarzeniu
osoby, czyli dwie koleżanki oraz dwóch policjantów. Pewnie wszystkie te
osoby staruszkę widziały.
-
5. Data: 2004-04-25 23:30:56
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
> Nic. Wyrwanie policjantowi pałki, to raczej czynna napaść być nie może, bo
> trudno podejrzewać, by dziewczyna się z nim szarpała, a potem jeszcze tego
> gościa dogoniła i go podcięła. Po za tym pałka się tak do podcinania
> kogokolwiek w biegu nadaje, że trzeba być kretynem, żeby coś takiego
> wymyślić. Ja bym autorowi tej bajki kazał pałką podciąć kogoś, kto przed
> nim ucieka. Wówczas by zobaczył, czemu się tego zrobić nie da, a w każdym
> razie łatwiej mu podłożyć nogę klasycznym hakiem.
Ta elastyczna - nie. Natomiast tzw. tonfa (sztywna, drewniana lub
metalowa, z poprzeczną 'rączką') teoretycznie nadaje się całkiem nieźle.
Oczywiście bezpośrednio..... albo poprzez umiejętne rzucenie (choć to
już IMHO wyższa szkoła jazdy - ale może dziewczyna szkolona ;) )
-
6. Data: 2004-04-26 01:06:28
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <CFQic.16545$N9.983@news.chello.at>, Grupmen wrote:
> Szła sobie starsza kobieta. Jakiś młodzian biegł sobie i wyrwał starszej
> kobiecie torebkę. Kobieta zaczęła krzyczeć ! Grupka trzech młodych dziewcząt
> zareagowała na wrzaski i rzuciła się w pościg za złodziejem. Biegli tak
> dobre kilkaset metrów przez park mijając pieszy patrol policji. Policjanci
> nie wiedzieli co się dzieje, więc myśląc, ze to jakaś zabawa nie
> zareagowali. Dziewczyna z grupy pościgowej wyrwała błyskawicznie
> policjantowi pałkę i kontynuując pościg, dogoniła złodzieja i przy pomocy
Wybacz, ale czegoś podbnie głupiego dawno na tej liście nie czytałem.
Miała czas na podbiegnięcie do policjanta i wyrwanie mu pałki, a nie miała
czasu aby z daleka krzyknąć "pomóżcie nam, gonimy złodzieja?"
--
Marcin
-
7. Data: 2004-04-26 02:01:41
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marcin Debowski wrote:
> Wybacz, ale czegoś podbnie głupiego dawno na tej liście nie czytałem.
> Miała czas na podbiegnięcie do policjanta i wyrwanie mu pałki, a nie miała
> czasu aby z daleka krzyknąć "pomóżcie nam, gonimy złodzieja?"
Trudno sobie to wyobrazić? Pałka nie jest przymocowana na kłódkę -
wystarczy wyciągnąć jak miecz z pochwy ;)
A policz sobie, ile czasu zajmnie wypowiedzenie tego zdania, wskazanie
ściganego osobnika, upewnienie policjanta, że to właśnie ten, jego
zastanowienie się, czy to nie jest głupi kawał...
-
8. Data: 2004-04-26 07:23:35
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <c6hqh7$noa$1@news2.ipartners.pl>, Andrzej Lawa wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>
>> Wybacz, ale czegoś podbnie głupiego dawno na tej liście nie czytałem.
>> Miała czas na podbiegnięcie do policjanta i wyrwanie mu pałki, a nie miała
>> czasu aby z daleka krzyknąć "pomóżcie nam, gonimy złodzieja?"
>
> Trudno sobie to wyobrazić? Pałka nie jest przymocowana na kłódkę -
> wystarczy wyciągnąć jak miecz z pochwy ;)
>
> A policz sobie, ile czasu zajmnie wypowiedzenie tego zdania, wskazanie
> ściganego osobnika, upewnienie policjanta, że to właśnie ten, jego
> zastanowienie się, czy to nie jest głupi kawał...
No bardzo trudno mi to sobie wyobrazić prawde mowiac bo zakladajac ze te
dziewczyny nie byly slepe a policjanci pochlaniali troche fal
elektromagnetycznych w zakresie widma widzialnego to znacznie mniej czasu
zajmie wezwanie pomocy (ww, lub inne ot chocby "lapac zlodzieja) w
momencie gdy dojrzy sie patrol niz jakas karkolomna akcja z palka.
--
Marcin
-
9. Data: 2004-04-26 09:39:38
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>
:
: Trudno sobie to wyobrazić? Pałka nie jest przymocowana na kłódkę -
: wystarczy wyciągnąć jak miecz z pochwy ;)
:
: A policz sobie, ile czasu zajmnie wypowiedzenie tego zdania, wskazanie
: ściganego osobnika, upewnienie policjanta, że to właśnie ten, jego
: zastanowienie się, czy to nie jest głupi kawał...
po za tym z nerwow czesto w takich sytuacjach nawet slowa nie da sie
wydukac.
-
10. Data: 2004-04-26 20:37:22
Temat: Re: Ujęcie złodzieja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c6hhmj$j4t$1@news2.ipartners.pl...
> Ta elastyczna - nie. Natomiast tzw. tonfa (sztywna, drewniana lub
> metalowa, z poprzeczną 'rączką') teoretycznie nadaje się całkiem nieźle.
TONFA służbowa jest wykonana z tworzywa. Próbowałeś kiedyś od tyłu tym
kogoś zatrzymać, czy tak dywagujesz. No przecież prościej i bezpieczniej
dla wszystkich lecąc od tyłu za gościem podciąć mu nogi celnym kopnięciem
w kostkę. Inaczej to musiał byś TOMFĄ albo łapać za szyję -
niebezpieczeństwo, że uciekającemu bezsensowną krzywdę zrobisz; albo za
nogę w okolicy kostki - po co się schylać, a i kopniaka w twarz można
zaliczyć choćby przypadkowo.
>
> Oczywiście bezpośrednio..... albo poprzez umiejętne rzucenie (choć to
> już IMHO wyższa szkoła jazdy - ale może dziewczyna szkolona ;) )
Przez rzuceni? Coś takiego było w jakimś filmie. Ale on rzucał puszką.
Może i TOMFA się również nadaje.