Moja sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Przyszedł do mnie
list urzędowy, w ktorym jest tak napisane:" na mocy art 10 Kodeksu
postępowania administracyjnego umożliwa się stronie ( czyli mnie )
wypowiedzenie się NA PIŚMIE co do zebranych dowodów i matariałów w ciagu 7
dni od daty otrzymania pisma"

W związku z tym mam pytanie. Chciałabym na mocy art 10 K.p.a wziąć udział w
posiedzeniu SKO i wypowiedzieć się ustnie przed wydaniem decyzji. SKO
twierdzi, ze takiej możliwości nie ma. Tymczasem zapis art 10 brzmi tak:
Art. 10. § 1. Organy administracji publicznej obowiązane są zapewnić stronom
czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji
umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz
zgłoszonych żądań.
Wg mnie zapewnia mi to możliwość udziału w posiedzeniu SKO ( ostatecznie
jeset to któreś tam stadium postepowania ) i nie jest napisane, że musi być to
zawsze wypowiedż pisemna na dodatek ograniczona czasowo.
A, na pisemku z SKO było napisane, że na tę decyzję nie przysługuje zazalenie.
A dla mnie jest to jednek nie fair i nie do końca zgodne z przpisami.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

posiedzenia SKO są niejawne
mogłabyś wziąć udział w rozprawie, ale z tego co rozumiem
w tej sprawie jak i w 99,9 % spraw adm. jej nie będzie
bo i po co

możesz przejrzeć akta we wskazanym terminie

możesz się wypowiedzieć też ustnie do protokołu
(panie w sekretariacie spiszą)
lub na piśmie - co jest najsensowniejsze bo będziesz mieć
czas przy pisaniu przemyśleć swoje stanowisko

od biedy być może przewodniczący składu (zawodowy członek)
zgodzi się z tobą spotkać i coś tam ci powie/ poinformuje

jeśli masz rację to nie ma znaczenia czy to powiesz czy napiszesz


ksli

do góry