eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2012-10-15 22:06:45
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    z wrote:
    > W dniu 2012-10-15 21:13, witek pisze:
    >> Albo płacę im za godziny, które dla mnie poświęcają.
    >> Albo płacę im określoną sumę, którą uzgodniliśmy za wiedzę, którą
    >> chciałbym aby się ze mną podzielili
    >> albo płacę za dostęp do danych, które ktoś juz ma, a mi są potrzebne i
    >> wyjdzie mi taniej, jeśli je po prostu kupię niż sam będę próbował zebrać.
    >>
    >
    > Ale nie płacisz za wszystko. Nie płacisz za używanie nut,

    no sporo płacę, szczególnie jak chce użyć specyficzne ustawienie tych
    nut, które ktoś już ustawił dokładnie tak samo jak ja chce.


    > alfabetu,

    ale kształu czcionek już tak.
    i chciałbym, żeby za opracowane przeze mnie czcionki tez mi ktoś
    zapłacił jeśli moja praca mu sie spodobał.
    Usiądź i opracuj nowy krój czcionek. zobaczysz ile przy tym roboty.


    > kolorów,

    ale zestawienie kolorów na płutnie już może być dosyć cenne.

    > cytatów z dzieł historycznych

    za cytaty nigdy sie nie płaciło.
    za uzywanie cudzych dzieł już tal.

    > czy za jakiś fajny sposób nauki
    > zapamiętany ze szkoły który wymyślił pewien nauczyciel.

    no jeśli skopiujesz sposób prowadzenia zajęć dokładnie to jak
    najbardziej podpadniesz. metoda Callana na przykład.


    >
    > Chciałbyś za takie rzeczy płacić?

    Jeśli jest to czyjaś praca to chciałbyś to mieć za darmo?


    > Za prostokąt z zaokrąglonymi rogami
    > (Apple) Chciałbyś żyć w takim świecie?

    Jesli zostanie wykorzystany dokładnie w takim samym celu jak opracował
    to Apple, to oczywiscie, ze im sie nie dziwię, że nie chcą aby ktoś to
    wykorzystywał.

    I nie za prostokąt z zaokrąglonymi rogami, tylko za konkretny prostokąt
    o konkretnych wymiarach z konkretnymi zaokrągleniami o konkretnym promieniu.

    >
    > Tego wszystkiego mamoną nie da się policzyć czy tak łatwo stosowanym
    > pojęciem własności z dopiskiem "intelektualnej"
    >
    to nie ma nic wspolnego z własnością intelektualną, tylko z włożoną w to
    czyjąś pracą. Z darmo to mozesz co najwyzej umrzeć.


    > Nikt nie obiecał że będzie łatwo.
    No włąsnie. W drugą stronę też to obowiązuje.
    Chcesz korzystać z cudzej pracy to wypadałoby za to zapłacić.

    > Właśnie szukam roboty w DTPie w drukarni. Już nie jest tak pięknie jak
    > parę lat temu kiedy miałem do wyboru 3 stanowiska pracy. Ludzie odchodzą
    > od papieru. Powoli ale jednak odchodzą.

    > Kogo mam winić? Kolegę z sąsiedniego biurka, który sporo się ode mnie
    > nauczył a teraz zaniża stawkę godzinową? Niech mi płaci odszkodowanie?
    >
    Ale zdaje się, że za uczenie kolegi dostałeś wynagrodzenie.
    Albo od pracodawcy, albo od kolegi, albo od samego siebie jeśli mu to
    dałeś za darmo.


  • 32. Data: 2012-10-15 22:07:55
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    z wrote:
    > W dniu 2012-10-15 21:42, witek pisze:
    >> Im państwo mniej się wtrąca tym lepiej dla państwa.
    >> Zarządzanie odgórne już przerabialiśmy.
    >
    > Ale to jest właśnie dziedzina w której państwo jest potrzebne.
    > Kultura, nauka, edukacja.
    > Wszystko inne olać. :-) No prawie :-)
    >

    do tego no prawie dołożyłbym jeszcze wojsko wyciął kulturę i naukę i na
    tym zakończył.







  • 33. Data: 2012-10-15 22:09:06
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    RadoslawF wrote:
    > Dnia 2012-10-15 21:38, Użytkownik witek napisał:
    >> z wrote:
    >>
    >>> Kluczowym tu terminem jest _POTENCJALNA_ STRATA. Nie da się udowodnić,
    >>> że wszyscy którzy weszli w posiadanie i skorzystali nielegalnie
    >>> zakupiliby ten towar, wydaliby pieniądze nawet gdyby je posiadali,
    >>> chcieliby się tym towarem w ogóle zainteresować.
    >>
    >> Kluczowym terminem jest skorzystanie, a nie czy by zakupili czy nie.
    >>
    >>> Tak samo jak nie da się udowodnić że żadna szkoda nie nastąpiła. Dlatego
    >>> jedynym wyjściem jest jakaś forma kompromisu bo "pójście na noże" nie ma
    >>> sensu.
    >>>
    >> Nie ma kompromisu.
    >> jesli wykorzystujesz cudzą pracę to musisz za nią zapłacić.
    >
    > Najpierw udostępniłeś a teraz płaczesz że ktoś na tym zarabia ?
    > Zacznij może myśleć.
    >
    >
    Ten, któremu udostepniłem ma prawo zarabić bo po to mi zapłacił.
    Chodzi mi o tych którym nie udostępniłem.




  • 34. Data: 2012-10-15 22:11:21
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    z wrote:
    > W dniu 2012-10-15 21:38, witek pisze:
    >> Nie ma kompromisu.
    >> jesli wykorzystujesz cudzą pracę to musisz za nią zapłacić.
    >>
    >
    > Prawo którego nie da się egzekwować jest głupim prawem.

    Nie ma być egzekwowane z urzędu bo to głupie.
    Ma być prawo pozwalające mi wyegzekwować zapłatę od tych, którzy za
    darmo wykorzystują moją pracę. Szczególnie jeśli robią to celowo.

    > Powodzenia życzę i mniej zatwardziałości a więcej realizmu.
    >

    Dzieki temu realizmowi nie szukam jedzenia po śmietnikach.



  • 35. Data: 2012-10-15 22:18:22
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: z <z...@u...pl>

    W dniu 2012-10-15 22:06, witek pisze:

    > i chciałbym, żeby za opracowane przeze mnie czcionki tez mi ktoś
    > zapłacił jeśli moja praca mu sie spodobał.
    > Usiądź i opracuj nowy krój czcionek. zobaczysz ile przy tym roboty.
    >
    Ale za poszczególne litery, nuty już nie płacisz.
    Dlaczego przecież ktoś to wymyślił a Ty za darmo czerpiesz z jego
    wynalazku :-)


    > Jesli zostanie wykorzystany dokładnie w takim samym celu jak opracował
    > to Apple, to oczywiscie, ze im sie nie dziwię, że nie chcą aby ktoś to
    > wykorzystywał.

    A dla mnie to głupie. Tak samo jak zasuwka :-)

    > No włąsnie. W drugą stronę też to obowiązuje.
    > Chcesz korzystać z cudzej pracy to wypadałoby za to zapłacić.

    To wymyśl prosty i łatwy sposób na zabezpieczenie się przed skopiowaniem
    w sieci.
    Tak jest jeden sposób. Wyłączyć internet ale wszyscy wolelibyśmy jakiś
    mądrzejszy, realniejszy i nie kosztujący fortuny.


    Ale zdaje się, że za uczenie kolegi dostałeś wynagrodzenie.
    > Albo od pracodawcy, albo od kolegi, albo od samego siebie jeśli mu to
    > dałeś za darmo.
    >
    Nie dostałem. Podpatrzył mimochodem. Ani ja go specjalnie nie uczyłem
    ani on specjalnie tego nie zrobił w złych zamiarach (wygryzienia mnie z
    firmy) Chciał po prostu jak najlepiej wykonywać swoją pracę.
    Czy mogę go pozwać. Jest taki przepis? Dam radę wydusić kasę?
    NIE.

    Muszę jakoś z tym żyć

    z





  • 36. Data: 2012-10-15 22:57:09
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: "T.V." <s...@z...pl>

    Dnia Mon, 15 Oct 2012 15:09:06 -0500, witek napisał(a):

    > RadoslawF wrote:
    >> Dnia 2012-10-15 21:38, Użytkownik witek napisał:
    >>> z wrote:
    >>>
    >>>> Kluczowym tu terminem jest _POTENCJALNA_ STRATA. Nie da się udowodnić,
    >>>> że wszyscy którzy weszli w posiadanie i skorzystali nielegalnie
    >>>> zakupiliby ten towar, wydaliby pieniądze nawet gdyby je posiadali,
    >>>> chcieliby się tym towarem w ogóle zainteresować.
    >>>
    >>> Kluczowym terminem jest skorzystanie, a nie czy by zakupili czy nie.
    >>>
    >>>> Tak samo jak nie da się udowodnić że żadna szkoda nie nastąpiła. Dlatego
    >>>> jedynym wyjściem jest jakaś forma kompromisu bo "pójście na noże" nie ma
    >>>> sensu.
    >>>>
    >>> Nie ma kompromisu.
    >>> jesli wykorzystujesz cudzą pracę to musisz za nią zapłacić.
    >>
    >> Najpierw udostępniłeś a teraz płaczesz że ktoś na tym zarabia ?
    >> Zacznij może myśleć.
    >>
    >>
    > Ten, któremu udostepniłem ma prawo zarabić bo po to mi zapłacił.
    > Chodzi mi o tych którym nie udostępniłem.

    A reszta skad ma Twoja prace?
    Albo sam ja gdzies udostepniles, albo osoba ktorej ja sprzedales.

    --
    Pozdrawiam
    T.V.


  • 37. Data: 2012-10-15 23:03:29
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: "T.V." <s...@z...pl>

    Dnia Mon, 15 Oct 2012 08:00:11 -0500, witek napisał(a):

    > T.V. wrote:
    >> Dnia Sun, 14 Oct 2012 20:20:25 -0500, witek napisał(a):
    >>
    >>> T.V. wrote:
    >>>>
    >>>> "Zakres dozwolonego użytku osobistego pozwala na korzystanie z utworu nie
    >>>> tylko przez osobę, która audycję nagrała lub pobrała, ale również przez
    >>>> krąg osób pozostający z nią w związku osobistym, w szczególności
    >>>> pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego."
    >>>>
    >>>> Pod warunkiem, iż mam w liscie znajomych tylko znajomych (realnych) i
    >>>> rodzine - czy tak?
    >>>>
    >>>
    >>> i tak i nie, bo w czasach kiedy ustawe pisano stosunek towarzyski zwykle
    >>> ograniczal sie do osob fizycznie znajdujących sie w jednym miejscu.
    >>>
    >>> Dlatego mogles koledze puscic jaki to fajny kawalek sobie na tasmie kupiles.
    >>>
    >>> co do wirtualnego towarzystwa ustawa niewiele mowi.
    >>
    >> Skoro jest tak, jak piszecie - że "wirtualne" towarzystwo nie wchodzi w
    >> rachube, to na dobra sprawe mozna by przyjac iz jest to
    >> naciaganie/naginanie prawa a nie łamanie jego - ustawa wyraźnie o tym
    >> swiadczy, a co za tym idzie - wg. wielu można by na FB swiadczyc uslugi
    >> dzielenia sie multimediami.
    >>
    >> OT
    >> Nasz rzad i jego członkowie, urzednicy i bizmesmeni regularnie naginaja
    >> prawo i sa bezkarni. Zatem jesli ustawa nie jest przystosowana do dzialania
    >> w obecnych czasach nalezy ja zmienic, a nie karac ludzi za bledy systemu.
    >> Na dzin dzisiejszy wynikalo by, iz udostepnianie na wyzej wymienionych
    >> poratalach lultimediow jest zgodne z prawem.
    >>
    > zgodnie z prawem to co najwyzej mozesz pojsc siedziec.
    >
    > chcesz podyskutowac o prawie czy psychologi?

    Mysle, ze gdyby glebiej pomyslec - to dzisiejsze prawo nie zabrania sie
    dzielic multimediami. Fakt, zalezy kto jak je interpretuje i jak chce
    wykozystac - nie jest ono jasno okreslone, a co za tym idzie (wg. mnie nie
    moze byc egzekwowane przez Panstwo) a co najwyzej przez sumienie
    udostepniajacego/pobierajacego - w ostatecznosci sedziego, ktory po
    rozpatrzeniu dowodow obrony czy prokuratury wydaje werdykt nie podkierowany
    glupim prawem, ktorego ne mozna egzekwowac.

    Jak to opisal ladnie SQLwiel:
    "Brnięcie w to dalej przy obecnym prawodawstwie jest GŁUPIE,
    PRZESTARZAŁE, NIEPRZYSTAJĄCE DO RZECZYWISTOŚCI!!!"

    --
    Pozdrawiam
    T.V.


  • 38. Data: 2012-10-15 23:49:16
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    z wrote:
    > W dniu 2012-10-15 22:06, witek pisze:
    >
    >> i chciałbym, żeby za opracowane przeze mnie czcionki tez mi ktoś
    >> zapłacił jeśli moja praca mu sie spodobał.
    >> Usiądź i opracuj nowy krój czcionek. zobaczysz ile przy tym roboty.
    >>
    > Ale za poszczególne litery, nuty już nie płacisz.
    > Dlaczego przecież ktoś to wymyślił a Ty za darmo czerpiesz z jego
    > wynalazku :-)
    >

    o nawet nie wiesz jakim cierpieniem zapłaciłem za te litery i te nuty.
    ładnych pare lat wyrzeczeń.

    Ja nie twierdzę, że za wszystko masz płacić.
    Natomiast ci co nie chcą za darmo rozdawać swoich prac powinni chyba
    miec do tego prawo?



    >
    >> Jesli zostanie wykorzystany dokładnie w takim samym celu jak opracował
    >> to Apple, to oczywiscie, ze im sie nie dziwię, że nie chcą aby ktoś to
    >> wykorzystywał.
    >
    > A dla mnie to głupie.

    Ale dla nich to jest ewidentny koszt pracy chocby w opracowaniu jaki
    kształt będzie najbardziej optymalny.
    Rób sobie zaokrąglone kwadraty, ale "troche" inne.

    Tak samo jak zasuwka :-)

    sam pomysł nie, ale konkretne wykonanie jak najbardziej.
    na podstawie pomysłu wymyśl coś swojego.

    tak jak silnik.
    zasade działania znasz. zbuduj swój własny. Ale nie kopiuj cudzego jesli
    na to nie pozwolił.


    >
    >> No włąsnie. W drugą stronę też to obowiązuje.
    >> Chcesz korzystać z cudzej pracy to wypadałoby za to zapłacić.
    >
    > To wymyśl prosty i łatwy sposób na zabezpieczenie się przed skopiowaniem
    > w sieci.

    jak to wymyślę to będę bardzo bogaty.

    > Tak jest jeden sposób. Wyłączyć internet ale wszyscy wolelibyśmy jakiś
    > mądrzejszy, realniejszy i nie kosztujący fortuny.

    to nie jest sposób.



    >
    >
    > Ale zdaje się, że za uczenie kolegi dostałeś wynagrodzenie.
    >> Albo od pracodawcy, albo od kolegi, albo od samego siebie jeśli mu to
    >> dałeś za darmo.
    >>
    > Nie dostałem. Podpatrzył mimochodem. Ani ja go specjalnie nie uczyłem
    > ani on specjalnie tego nie zrobił w złych zamiarach (wygryzienia mnie z
    > firmy) Chciał po prostu jak najlepiej wykonywać swoją pracę.
    > Czy mogę go pozwać. Jest taki przepis? Dam radę wydusić kasę?
    > NIE.
    >
    > Muszę jakoś z tym żyć
    >

    pogadaj z psychologiem.




  • 39. Data: 2012-10-15 23:51:06
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    T.V. wrote:
    > Dnia Mon, 15 Oct 2012 15:09:06 -0500, witek napisał(a):
    >
    >> RadoslawF wrote:
    >>> Dnia 2012-10-15 21:38, Użytkownik witek napisał:
    >>>> z wrote:
    >>>>
    >>>>> Kluczowym tu terminem jest _POTENCJALNA_ STRATA. Nie da się udowodnić,
    >>>>> że wszyscy którzy weszli w posiadanie i skorzystali nielegalnie
    >>>>> zakupiliby ten towar, wydaliby pieniądze nawet gdyby je posiadali,
    >>>>> chcieliby się tym towarem w ogóle zainteresować.
    >>>>
    >>>> Kluczowym terminem jest skorzystanie, a nie czy by zakupili czy nie.
    >>>>
    >>>>> Tak samo jak nie da się udowodnić że żadna szkoda nie nastąpiła. Dlatego
    >>>>> jedynym wyjściem jest jakaś forma kompromisu bo "pójście na noże" nie ma
    >>>>> sensu.
    >>>>>
    >>>> Nie ma kompromisu.
    >>>> jesli wykorzystujesz cudzą pracę to musisz za nią zapłacić.
    >>>
    >>> Najpierw udostępniłeś a teraz płaczesz że ktoś na tym zarabia ?
    >>> Zacznij może myśleć.
    >>>
    >>>
    >> Ten, któremu udostepniłem ma prawo zarabić bo po to mi zapłacił.
    >> Chodzi mi o tych którym nie udostępniłem.
    >
    > A reszta skad ma Twoja prace?
    > Albo sam ja gdzies udostepniles, albo osoba ktorej ja sprzedales.
    >

    zapewne osoba której sprzedałem. Co nie oznacza, ze osoba trzecia ma
    prawo z tego korzystac w swoich celach zarobkowych.
    Nie udostepniam swoich prac za darmo bo to jest moja praca.



  • 40. Data: 2012-10-15 23:52:04
    Temat: Re: Udostepnianie w sieci nagran emitowanych w RTV
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    T.V. wrote:
    > Dnia Mon, 15 Oct 2012 08:00:11 -0500, witek napisał(a):
    >
    >> T.V. wrote:
    >>> Dnia Sun, 14 Oct 2012 20:20:25 -0500, witek napisał(a):
    >>>
    >>>> T.V. wrote:
    >>>>>
    >>>>> "Zakres dozwolonego użytku osobistego pozwala na korzystanie z utworu nie
    >>>>> tylko przez osobę, która audycję nagrała lub pobrała, ale również przez
    >>>>> krąg osób pozostający z nią w związku osobistym, w szczególności
    >>>>> pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego."
    >>>>>
    >>>>> Pod warunkiem, iż mam w liscie znajomych tylko znajomych (realnych) i
    >>>>> rodzine - czy tak?
    >>>>>
    >>>>
    >>>> i tak i nie, bo w czasach kiedy ustawe pisano stosunek towarzyski zwykle
    >>>> ograniczal sie do osob fizycznie znajdujących sie w jednym miejscu.
    >>>>
    >>>> Dlatego mogles koledze puscic jaki to fajny kawalek sobie na tasmie kupiles.
    >>>>
    >>>> co do wirtualnego towarzystwa ustawa niewiele mowi.
    >>>
    >>> Skoro jest tak, jak piszecie - że "wirtualne" towarzystwo nie wchodzi w
    >>> rachube, to na dobra sprawe mozna by przyjac iz jest to
    >>> naciaganie/naginanie prawa a nie łamanie jego - ustawa wyraźnie o tym
    >>> swiadczy, a co za tym idzie - wg. wielu można by na FB swiadczyc uslugi
    >>> dzielenia sie multimediami.
    >>>
    >>> OT
    >>> Nasz rzad i jego członkowie, urzednicy i bizmesmeni regularnie naginaja
    >>> prawo i sa bezkarni. Zatem jesli ustawa nie jest przystosowana do dzialania
    >>> w obecnych czasach nalezy ja zmienic, a nie karac ludzi za bledy systemu.
    >>> Na dzin dzisiejszy wynikalo by, iz udostepnianie na wyzej wymienionych
    >>> poratalach lultimediow jest zgodne z prawem.
    >>>
    >> zgodnie z prawem to co najwyzej mozesz pojsc siedziec.
    >>
    >> chcesz podyskutowac o prawie czy psychologi?
    >
    > Mysle, ze gdyby glebiej pomyslec - to dzisiejsze prawo nie zabrania sie
    > dzielic multimediami. Fakt, zalezy kto jak je interpretuje i jak chce
    > wykozystac - nie jest ono jasno okreslone, a co za tym idzie (wg. mnie nie
    > moze byc egzekwowane przez Panstwo) a co najwyzej przez sumienie
    > udostepniajacego/pobierajacego - w ostatecznosci sedziego, ktory po
    > rozpatrzeniu dowodow obrony czy prokuratury wydaje werdykt nie podkierowany
    > glupim prawem, ktorego ne mozna egzekwowac.
    >
    > Jak to opisal ladnie SQLwiel:
    > "Brnięcie w to dalej przy obecnym prawodawstwie jest GŁUPIE,
    > PRZESTARZAŁE, NIEPRZYSTAJĄCE DO RZECZYWISTOŚCI!!!"
    >

    to powinno byc na podstawie prawa cywilnego a nie karnego.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1