-
1. Data: 2008-12-02 04:39:53
Temat: Udostępniania zdjęcia w sprawie
Od: "Karol M. K." <K...@g...com>
Witajcie,
Dla kogoś, kto nie zajmuje się prawem i nigdy nie był na sali
rozpraw, może niewiadomym być, jak wygląda sprawa w sądzie.
Miałbym do Was pytanie, czy jeżeli w sprawie o naruszenie
własności, gdy dowodem w sprawie będą zdjęcia twarzy, musem
będzie udostępnienie zdjęć obrońcy lub oskarżonemu?
Pytam, gdyż ukryta kamera używana podczas ochrony
budynku zostałaby "spalona", jako element ochrony, gdyż każdy
złodziej będzie wiedział, gdzie nie patrzeć, lub jak się zakryć.
Wszelkie sugestie będą również mile widziane. :-)
Pozdrawiam,
Karol Kanclerz
-
2. Data: 2008-12-02 15:25:19
Temat: Re: Udostępniania zdjęcia w sprawie
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Karol M. K." <K...@g...com> wrote in
>w sprawie o naruszenie
>własności,
Chodzi Ci o przeciw mieniu, np. kradziez etc?
>gdy dowodem w sprawie będą zdjęcia twarzy, musem
>będzie udostępnienie zdjęć obrońcy lub oskarżonemu?
Tak. A chciałbyś być skazany na podstawie jakiegoś dowodu, którego nie
możesz ani zobaczy ani podważyć..?
Już na etapie zakończenia postępowania przygotowawczego, podejrzany ma
możliwość zaznajomienia się z materiałem dowodowym (celem przygotowania sie
do obrony).
-
3. Data: 2008-12-02 17:43:32
Temat: Re: Udostępniania zdjęcia w sprawie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Karol M. K." <K...@g...com> napisał w wiadomości
news:65a1e59d-dba6-4661-ab7e-1f3030b66692@g38g2000yq
n.googlegroups.com...
Skoro to dowód w sprawie, to niestety co do zasady musi się znajdować w
aktach. Natomiast warto się zastanowić, czy fotografia jest dowodem. Bo
może da się po prostu dowieść winę na bazie innych dowodów w oparciu o
wiedzę z fotografii. Przykładowo przesłuchując pracownika ochrony i
okazując mu kilka osób spośród których wskazuje on osobę, którą widział na
nagraniu monitoringu. W tej sytuacji dowodem jest zeznanie świadka, a z
niego trudno wydedukować, gdzie była kamera. Ale moc dowodowa takiego
zeznania jest mniejsza, niż nagrania. więc przydałyby się jakieś inne
dowody.