-
11. Data: 2021-10-02 12:33:50
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 02.10.2021 o 12:26, A. Filip pisze:
>
>>>> AFAIR SS została uznana za *organizacje* zbrodniczą z wyłączeniem
>>>> Waffen SS bo tam trafiali (też) z poboru. To też tak a pro po
>>>> jednego honorowego obywatel Gdańska którego pomniki (popiersia)
>>>> dalej stoją AFAIK.
>>> O ile się orientuję, to kobiety w Niemczech za czasów Hitlera nie
>>> służyły ani w SS, ani w Wermachcie. Mieli osobną formację. Nie chce mi
>>> się szukać, jak się to nazywało.
>>> Po za tym to, ze ktoś po wojnie uznał za zbrodniczą organizacje SS, to -
>>> w moich oczach - dokładnie oznacza, ze nie mieli pomysłu, jak udowodnić
>>> poszczególnym osobom winę, a strasznie chcieli. Znam więcej i bliżej
>>> podobnych przykładów.
>> Chciałbym móc powiedzieć z dużym przekonaniem że nie masz racji.
>>
> W której części? Bym wiedział, z czym polemizować.
Nie załapałeś że to była *bardzo niechętna* "z grubsza zgoda"?
Czy może to ja nie załapałem że prawnik może to inaczej zinterpretować? ;-)
--
A. Filip
| Nigdy nie łącz się z łotrem, aby drugiego łotra zwyciężyć.
| (Przysłowie chińskie)
-
12. Data: 2021-10-02 12:41:29
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.10.2021 o 12:33, A. Filip pisze:
>>>>> AFAIR SS została uznana za *organizacje* zbrodniczą z wyłączeniem
>>>>> Waffen SS bo tam trafiali (też) z poboru. To też tak a pro po
>>>>> jednego honorowego obywatel Gdańska którego pomniki (popiersia)
>>>>> dalej stoją AFAIK.
>>>> O ile się orientuję, to kobiety w Niemczech za czasów Hitlera nie
>>>> służyły ani w SS, ani w Wermachcie. Mieli osobną formację. Nie chce mi
>>>> się szukać, jak się to nazywało.
>>>> Po za tym to, ze ktoś po wojnie uznał za zbrodniczą organizacje SS, to -
>>>> w moich oczach - dokładnie oznacza, ze nie mieli pomysłu, jak udowodnić
>>>> poszczególnym osobom winę, a strasznie chcieli. Znam więcej i bliżej
>>>> podobnych przykładów.
>>> Chciałbym móc powiedzieć z dużym przekonaniem że nie masz racji.
>> W której części? Bym wiedział, z czym polemizować.
> Nie załapałeś że to była *bardzo niechętna* "z grubsza zgoda"?
> Czy może to ja nie załapałem że prawnik może to inaczej zinterpretować? ;-)
>
OK! Teraz zrozumiałem.
--
Robert Tomasik
-
13. Data: 2021-10-02 12:58:03
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 02.10.2021 o 11:02, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 02.10.2021 o 00:28, Marcin Debowski pisze:
>> Myślę, że akurat tu to kwestia pomocy w zbrodni. To co robiła czyli było
>> elementem machiny. Jakby nawet nie zamawiała cyklonu, a ostrzyła ołówki
>> dla zamawiającego to mając świadomość w czym uczestniczy, siłą rzeczy
>> pomaga w organizacji tego wszystkiego. Dobrowolnie. Odpłatnie.
>
> Mam jedynie wątpliwość co do "dobrowolnie".
Bo jesteś idiotą bez wykształcenia i spałeś na lekcjach historii.
> Nie było chyba ogłoszeń z
> ofertą pracy.
No jasne... bo wtedy ludzie mieszkali w lepiankach, spali na klepiskach
i nie potrafili czytać i pisać.
A nie... czekaj... metro w Berlinie otwarto w 1902 roku.
> Była wojna. Kobiety szły do służb pomocniczych (tak to
> Niemcy nazywali) i składały tam przysięgę, jak żołnierz.
I co z tego? Wiele szło dobrowolnie i z entuzjazmem, bo fanatycznie
kochały swojego wodza.
> Niewielki ich
> odsetek w skali całych służb pomocniczych, trafiał do obozów
> koncentracyjnych.
Te, które pracowały jako sekretarki np.komendantów obozów, to nie były
niepiśmienne wieśniaczki brane z łapanki, które nie ogarniały
rzeczywistości.
Wydaje ci się, że w czasie wojny wszyscy ludzie byli debilami i nie
wiedzieli co się dzieje? Ci wykształceni doskonale wiedzieli. A wielu z
nich gorąco popierało i z ochotą brało w tym udział. Trzeba być skrajnym
idiotą, żeby twierdzić, że sekretarka komendanta obozu koncentracyjnego
była nieświadoma tego, w czym bierze udział.
Nawet dzisiaj, pomimo tego, że obecnie mamy internet, powszechny dostęp
do edukacji, telewizory w domach i wszyscy potrafią czytać i pisać
znajdują się ludzie, którzy z ochotą i entuzjazmem popierają pis. W tym
sekretarki i prezenterki tzw. "wiadomości" w publicznej TV - wydawałoby
się wykształceni ludzie. Myślisz, że one też nie wiedzą co robią, bo ich
tam siłą zaciągnięto?
Zobacz ile ludzi u nas popiera to co obecnie służby na rozkaz pisu
odpierdalają z dziećmi na granicy... też uważasz, że ktoś ich do tego
zmusza?
Najlepiej narobić syfu, 35% społeczeństwa głosuje na pisy i ich klony,
miliony idą na finansowanie organizacji faszystowskich, a potem
twierdzić, że wszyscy kurwa byli niewinni i nieświadomi.
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,272353
84,narodowcy-z-publiczna-dotacja-ponad-3-mln-zl-dla-
organizacji.html
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
14. Data: 2021-10-02 13:32:00
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.10.2021 o 12:58, Kviat pisze:
>>> Myślę, że akurat tu to kwestia pomocy w zbrodni. To co robiła
>>> czyli było elementem machiny. Jakby nawet nie zamawiała cyklonu,
>>> a ostrzyła ołówki dla zamawiającego to mając świadomość w czym
>>> uczestniczy, siłą rzeczy pomaga w organizacji tego wszystkiego.
>>> Dobrowolnie. Odpłatnie.
>> Mam jedynie wątpliwość co do "dobrowolnie".
> Bo jesteś idiotą bez wykształcenia i spałeś na lekcjach historii.
Ty nie spałeś, a i tak ...
>
>> Nie było chyba ogłoszeń z ofertą pracy.
> No jasne... bo wtedy ludzie mieszkali w lepiankach, spali na
> klepiskach i nie potrafili czytać i pisać. A nie... czekaj... metro w
> Berlinie otwarto w 1902 roku.
Metro jako wyznacznik poziomu społeczeństwa :-) Wiesz, że katakumby pod
Rzymem, to robili jeszcze przed Chrystusem?
>
>> Była wojna. Kobiety szły do służb pomocniczych (tak to Niemcy
>> nazywali) i składały tam przysięgę, jak żołnierz.
> I co z tego? Wiele szło dobrowolnie i z entuzjazmem, bo fanatycznie
> kochały swojego wodza.
Czy "miłość" do wodza jest zła?
>
>> Niewielki ich odsetek w skali całych służb pomocniczych, trafiał do
>> obozów koncentracyjnych.
> Te, które pracowały jako sekretarki np.komendantów obozów, to nie
> były niepiśmienne wieśniaczki brane z łapanki, które nie ogarniały
> rzeczywistości.
Pewnie nie, ale co to zmienia w kontekście naszej dyskusji?
>
> Wydaje ci się, że w czasie wojny wszyscy ludzie byli debilami i nie
> wiedzieli co się dzieje? Ci wykształceni doskonale wiedzieli. A wielu
> z nich gorąco popierało i z ochotą brało w tym udział. Trzeba być
> skrajnym idiotą, żeby twierdzić, że sekretarka komendanta obozu
> koncentracyjnego była nieświadoma tego, w czym bierze udział.
Wśród Żydów był bardzo duży odsetek bardzo dobrze wykształconych i
bardzo mądrych, a wiele wskazuje na to, ze do 1942 roku też nie mmieli o
tym zielonego pojęcia. moim zdaniem w bardzo złym kierunku kombinujesz.
>
> Nawet dzisiaj, pomimo tego, że obecnie mamy internet, powszechny
> dostęp do edukacji, telewizory w domach i wszyscy potrafią czytać i
> pisać znajdują się ludzie, którzy z ochotą i entuzjazmem popierają
> pis. W tym sekretarki i prezenterki tzw. "wiadomości" w publicznej TV
> - wydawałoby się wykształceni ludzie. Myślisz, że one też nie wiedzą
> co robią, bo ich tam siłą zaciągnięto? Zobacz ile ludzi u nas popiera
> to co obecnie służby na rozkaz pisu odpierdalają z dziećmi na
> granicy... też uważasz, że ktoś ich do tego zmusza? Najlepiej narobić
> syfu, 35% społeczeństwa głosuje na pisy i ich klony, miliony idą na
> finansowanie organizacji faszystowskich, a potem twierdzić, że
> wszyscy kurwa byli niewinni i nieświadomi.
Dobrze, ze Ciebie ma nasza ojczyzna :-)
--
Robert Tomasik
-
15. Data: 2021-10-02 13:35:03
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: Alojzy Gąska <g...@g...com>
ąćęłńóśźż napisał(a):
> https://edition.cnn.com
Nu tak nazistów każdy ogarnia. Pytanie kto ogrania to:
Hedge funder who tried to short GameStop says he received anti-Semitic messages
https://www.timesofisrael.com/hedge-funder-who-tried
-to-short-gamestop-says-he-received-anti-semitic-mes
sages/
I dlaczego?
Ano spryciula z maślanymi oczętami chciał wysiudać firmę GameStop, tyle że dziś mamy
internety
i ludkowie więcej się kontaktują i więcej ogarniają, wysiudali tzw. zaradnego
"spryciulę". Teraz pan zaradny z maślamymi oczętami żali się na groźby antysemickie,
ojojoj cóż za tragedia!
-
16. Data: 2021-10-02 14:52:53
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2021-10-01 o 07:38, J.F pisze:
> On Thu, 30 Sep 2021 13:40:24 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
>> "96-year-old Nazi war crimes suspect goes on the run ahead of her trial
>> by CNN's Nadine Schmidt, Alex Carey and Reuters, September 30, 2021"
>> https://edition.cnn.com/2021/09/30/europe/german-96-
year-old-nazi-intl-grm/index.html
>> To Niemka uciekła, czy jakaś tam nazistka?
>
> No wiesz - pierwotnie mogla byc tez Austryjaczką, Czescka, Ukrainką
> czy ... Gdańszczanką !
>
> Zakladam, ze od 1945 juz w Niemczech mieszkala.
>
> Jako sekretarka komendanta ... czy ona czemus winna?
> Zeby choc Cyklon zamawiala.
>
> A 93 lata ... ciekawe, czy jeszcze kontaktuje ...
Skoro zwiała to znaczy, że jeszcze kontaktuje.
--
animka
-
17. Data: 2021-10-03 01:57:30
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-10-02, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 02.10.2021 o 00:28, Marcin Debowski pisze:
>> Myślę, że akurat tu to kwestia pomocy w zbrodni. To co robiła czyli było
>> elementem machiny. Jakby nawet nie zamawiała cyklonu, a ostrzyła ołówki
>> dla zamawiającego to mając świadomość w czym uczestniczy, siłą rzeczy
>> pomaga w organizacji tego wszystkiego. Dobrowolnie. Odpłatnie.
>
> Mam jedynie wątpliwość co do "dobrowolnie". Nie było chyba ogłoszeń z
> ofertą pracy. Była wojna. Kobiety szły do służb pomocniczych (tak to
> Niemcy nazywali) i składały tam przysięgę, jak żołnierz. Niewielki ich
> odsetek w skali całych służb pomocniczych, trafiał do obozów
> koncentracyjnych.
Trochę powątpiewam, że była to praca defacto przymusowa i taka osoba nie
miała nic do powiedzenia w kwestii gdzie pracuje.
Ale przyjmijmy, że tak. Jaka jest odpowiedzialność takiego żołnierza,
służącego w oddzialem prowadzącym eksterminacje, ale nie biorącym w niej
bezpośredniego udziału?
--
Marcin
-
18. Data: 2021-10-03 03:24:10
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2021-10-02 o 11:49, A. Filip pisze:
>>> Myślę, że akurat tu to kwestia pomocy w zbrodni. To co robiła czyli
>>> było elementem machiny. Jakby nawet nie zamawiała cyklonu, a ostrzyła
>>> ołówki dla zamawiającego to mając świadomość w czym uczestniczy, siłą
>>> rzeczy pomaga w organizacji tego wszystkiego. Dobrowolnie. Odpłatnie.
>>
>> Mam jedynie wątpliwość co do "dobrowolnie". Nie było chyba ogłoszeń z
>> ofertą pracy. Była wojna. Kobiety szły do służb pomocniczych (tak to
>> Niemcy nazywali) i składały tam przysięgę, jak żołnierz. Niewielki ich
>> odsetek w skali całych służb pomocniczych, trafiał do obozów
>> koncentracyjnych.
>
> AFAIR SS została uznana za *organizacje* zbrodniczą z wyłączeniem
> Waffen SS bo tam trafiali (też) z poboru. To też tak a pro po
> jednego honorowego obywatel Gdańska którego pomniki (popiersia)
> dalej stoją AFAIK.
Wyłączenie nie dotyczyło Waffen SS tylko kawalerii SS (jednego
pułku który był jednostką reprezentacyjną i przechowalnią arystokracji)
w której służyła cała masa bardzo dobrze urodzonych.
Formalnie nie ma to znaczenia bo tylko Rosjanie karali za przynależność
do SS.
Pozdrawiam
-
19. Data: 2021-10-03 03:46:59
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
RadoslawF <r...@g...com> pisze:
> W dniu 2021-10-02 o 11:49, A. Filip pisze:
>
>>>> Myślę, że akurat tu to kwestia pomocy w zbrodni. To co robiła czyli
>>>> było elementem machiny. Jakby nawet nie zamawiała cyklonu, a ostrzyła
>>>> ołówki dla zamawiającego to mając świadomość w czym uczestniczy, siłą
>>>> rzeczy pomaga w organizacji tego wszystkiego. Dobrowolnie. Odpłatnie.
>>>
>>> Mam jedynie wątpliwość co do "dobrowolnie". Nie było chyba ogłoszeń z
>>> ofertą pracy. Była wojna. Kobiety szły do służb pomocniczych (tak to
>>> Niemcy nazywali) i składały tam przysięgę, jak żołnierz. Niewielki ich
>>> odsetek w skali całych służb pomocniczych, trafiał do obozów
>>> koncentracyjnych.
>> AFAIR SS została uznana za *organizacje* zbrodniczą z wyłączeniem
>> Waffen SS bo tam trafiali (też) z poboru. To też tak a pro po
>> jednego honorowego obywatel Gdańska którego pomniki (popiersia)
>> dalej stoją AFAIK.
>
> Wyłączenie nie dotyczyło Waffen SS tylko kawalerii SS (jednego
> pułku który był jednostką reprezentacyjną i przechowalnią arystokracji)
> w której służyła cała masa bardzo dobrze urodzonych.
> Formalnie nie ma to znaczenia bo tylko Rosjanie karali za przynależność
> do SS.
Jak sprawdziłem to chyba "nieprecyzyjnie zapamiętałem i pomieszałem".
https://en.wikipedia.org/wiki/Waffen_ss
> At the post-war Nuremberg Trials, the Waffen-SS was judged to be a
> criminal organisation due to its connection to the Nazi Party and
> direct involvement in numerous war crimes and crimes against
> humanity. Former Waffen-SS members, with the exception of conscripts,
> who comprised about one third of the membership, were denied many of
> the rights afforded to military veterans.[13][14][15]
--
A. Filip
| Lepiej iść do domu żałoby, niż iść do domu biesiadnego, gdyż taki
| jest kres wszystkich ludzi; a żyjący powinien wziąć to sobie do
| serca. (Przysłowie biblijne)
-
20. Data: 2021-10-03 12:07:28
Temat: Re: Ucieczka strazniczki
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03.10.2021 o 01:57, Marcin Debowski pisze:
> Ale przyjmijmy, że tak. Jaka jest odpowiedzialność takiego żołnierza,
> służącego w oddziałem prowadzącym eksterminacje, ale nie biorącym w niej
> bezpośredniego udziału?
Pewnie to silnie zależy od tego, kto go będzie sądził. Weź pod uwagę,
jakie były rozbieżności w orzecznictwie były choćby w takiej Polsce. Te
same czyny były albo zbrodniami, albo przejawami skrajnego bohaterstwa.
Jeśli chodzi o II WS, to Niemców osądzono za ludobójstwo, a takiego
Stalina nigdy - choć wielkiej różnicy nie było. Generalnie, to silnie
zależy od tego, kto wygrał.
Dlatego przeważnie warto kierować się po prostu zasadami etyki, a nie
lokalnymi interpretacjami prawa.
--
Robert Tomasik