cranky <d...@p...onet.pl> napisal:
> Pracuje ponad rok. Czy pracodawca ma prawo żądać ode mnie opłacenia odzieży
> roboczej jaka otrzymałem (proporcjonalnie do przewidzianego okresu jej
> użytkowania). Dodam, ze większość tego dziadostwa leży w szafie
> nierozpakowana. Jaka jest podstawa prawna?

Nie ma prawa, nawet gdybys odchodzil nastepnego dnia.
Ta odziez to jego wlasnosc, nie twoja.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Pracuje ponad rok. Czy pracodawca ma prawo żądać ode mnie opłacenia odzieży
roboczej jaka otrzymałem (proporcjonalnie do przewidzianego okresu jej
użytkowania). Dodam, ze większość tego dziadostwa leży w szafie
nierozpakowana. Jaka jest podstawa prawna?

do góry

W odpowiedzi na pismo z środa 30 lipiec 2008 16:34
(autor Jacek_P
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g6pu4r$p0n$2@srv.cyf-kr.edu.pl>):

> cranky <d...@p...onet.pl> napisal:
>> Pracuje ponad rok. Czy pracodawca ma prawo żądać ode mnie opłacenia
>> odzieży roboczej jaka otrzymałem (proporcjonalnie do przewidzianego
>> okresu jej użytkowania). Dodam, ze większość tego dziadostwa leży w
>> szafie nierozpakowana. Jaka jest podstawa prawna?
>
> Nie ma prawa, nawet gdybys odchodzil nastepnego dnia.
> Ta odziez to jego wlasnosc, nie twoja.

Ale on jej nie chce oddać. Trzyma w szafie zafoliowane.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Tristan <n...@s...pl> napisal:
> (autor Jacek_P
> > cranky <d...@p...onet.pl> napisal:
> >> Pracuje ponad rok. Czy pracodawca ma prawo żądać ode mnie opłacenia
> >> odzieży roboczej jaka otrzymałem (proporcjonalnie do przewidzianego
> >> okresu jej użytkowania). Dodam, ze większość tego dziadostwa leży w
> >> szafie nierozpakowana. Jaka jest podstawa prawna?
> >
> > Nie ma prawa, nawet gdybys odchodzil nastepnego dnia.
> > Ta odziez to jego wlasnosc, nie twoja.
>
> Ale on jej nie chce oddać. Trzyma w szafie zafoliowane.

Zakladam, ze mowa jest o szafie w pracy. Odziez robocza jest
wlasnoscia pracodawcy i ten nie ma prawa zadac od pracownika
jakiejkolwiek oplaty z tytulu uzywania tej odziezy. Mowiac
krotko jest tzw. psi obowiazek pracodawcy i jego ryzyko.
Moze pojsc na modle wojskowa i wprowadzic sorty wielokrotnie
rotowane ;)
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Dnia Wed, 30 Jul 2008 18:12:29 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):

> Tristan <n...@s...pl> napisal:
>> (autor Jacek_P
>>> cranky <d...@p...onet.pl> napisal:
>>>> Pracuje ponad rok. Czy pracodawca ma prawo żądać ode mnie opłacenia
>>>> odzieży roboczej jaka otrzymałem (proporcjonalnie do przewidzianego
>>>> okresu jej użytkowania). Dodam, ze większość tego dziadostwa leży w
>>>> szafie nierozpakowana. Jaka jest podstawa prawna?
>>>
>>> Nie ma prawa, nawet gdybys odchodzil nastepnego dnia.
>>> Ta odziez to jego wlasnosc, nie twoja.

Tłumaczenie pracodawcy: Według układu zbiorowego jeśli pracownik odchodzi
na własne żądanie zobowiązany jest do uiszczenia opłaty za odzież
proporcjonalnie do okresu jej użytkowania.
Czy to jest możliwe?

do góry

cranky <d...@p...onet.pl> napisal:
> Tłumaczenie pracodawcy: Według układu zbiorowego jeśli pracownik odchodzi
> na własne żądanie zobowiązany jest do uiszczenia opłaty za odzież
> proporcjonalnie do okresu jej użytkowania.
> Czy to jest możliwe?

Watpie. Zazadaj tekstu tego ukladu zbiorowego i przejdz sie z nim
do najblizszej PIP. Beda bardzo zainteresowani takim kwiatkiem.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry