-
1. Data: 2008-09-02 18:30:37
Temat: Ubezwłasnololnienie ze względu na wiek
Od: Cut <c...@c...pl>
Witam,
Zaistniała nieprzyjemna sytuacja. Moja babcia ma 87 lat. Mieszka sama w
dużym domu z ogrodem. Ze względu na wiek radzi sobie coraz gorzej.
Zapomina się, wzrok nie ten i te sprawy. Z roku na rok jest gorzej. A
teraz sedno sprawy: Babcia ma 3 dzieci. Dwoje z nich stwierdziło, że
babcie trzeba ubezwłasnowolnić, umieścić w domu opieki, a jej dom
sprzedać i podzielić dzieci. Narazie nie ma podstawy do
ubezwłasnowolnienia babci, ale jak już pisałem jej stan się bardzo
pogarsza. Czy jest jakaś prawna możliwość zabezpieczenia mienia babci,
aby mogła tam mieszkać do końca swych dni nawet gdyby jej stan dawał
podstawę do ubezwłasnowolnienia?
Nie wiem czy dostatecznie się wyraziłem. W razie czego udzielę szerszych
informacji.
-
2. Data: 2008-09-02 19:22:30
Temat: Re: Ubezwłasnololnienie ze względu na wiek
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Cut wrote:
> Witam,
>
> Zaistniała nieprzyjemna sytuacja. Moja babcia ma 87 lat. Mieszka sama w
> dużym domu z ogrodem. Ze względu na wiek radzi sobie coraz gorzej.
> Zapomina się, wzrok nie ten i te sprawy. Z roku na rok jest gorzej. A
> teraz sedno sprawy: Babcia ma 3 dzieci. Dwoje z nich stwierdziło, że
> babcie trzeba ubezwłasnowolnić, umieścić w domu opieki, a jej dom
> sprzedać i podzielić dzieci.
Ach kochane dzieci. Babcia o tym wie? Moze jednak napisze testament
zanim jeszcze jest świadoma tego co pisze. Wówczas nie będzie
wątpliwości co komu się dostanie.
Narazie nie ma podstawy do
> ubezwłasnowolnienia babci, ale jak już pisałem jej stan się bardzo
> pogarsza. Czy jest jakaś prawna możliwość zabezpieczenia mienia babci,
> aby mogła tam mieszkać do końca swych dni nawet gdyby jej stan dawał
> podstawę do ubezwłasnowolnienia?
Jeśli byłaby ubezwłasnowolniona, to ktoś musi zostać jej opiekunem
prawnym. W sądzie mając jakieś sensowne arguemnty możesz się postarać,
aby nie były to "kochane" dzieci lub decyzję musiały podejmować
jednomyślnie w trójke.
-
3. Data: 2008-09-02 19:57:02
Temat: Re: Ubezwłasnololnienie ze względu na wiek
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Cut" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:g9k120$nt3$1@mx1.internetia.pl...
Ubezwłasnowolnienie babci, to wcale nie taka prosta sprawa. Zwłaszcza, jak
nie ma mocnych argumentów. Znam szereg przypadków, gdzie pomimo faktycznego
stanu naprawdę uzasadniającego ubezwłasnowolnienie, sprawy ciągnął się
latami. No i samo ubezwłasnowolnienie wcale nie spowoduje automatycznego
otworzenia możliwości sprzedaży nieruchomości. A jeśli nawet do tej
sprzedaży dojdzie, to środki będą stanowić własność ubezwłasnowolnionej, a
nie opiekunów. Przy niewielkich kwotach wyprowadzenie ich z majątku babci
nie jest większym problemem, ale wartość domu, to już spora kwota, za
wyprowadzenie której można doznać bliskiego spotkania z Prokuratorem, jeśli
ktokolwiek mający wiedzę w sprawie doniesie.
-
4. Data: 2008-09-05 15:44:39
Temat: Re: Ubezwłasnololnienie ze względu na wiek
Od: Heming <n...@n...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Cut" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:g9k120$nt3$1@mx1.internetia.pl...
>
> Ubezwłasnowolnienie babci, to wcale nie taka prosta sprawa. Zwłaszcza,
> jak nie ma mocnych argumentów. Znam szereg przypadków, gdzie pomimo
> faktycznego stanu naprawdę uzasadniającego ubezwłasnowolnienie, sprawy
> ciągnął się latami. No i samo ubezwłasnowolnienie wcale nie spowoduje
> automatycznego otworzenia możliwości sprzedaży nieruchomości. A jeśli
> nawet do tej sprzedaży dojdzie, to środki będą stanowić własność
> ubezwłasnowolnionej, a nie opiekunów. Przy niewielkich kwotach
> wyprowadzenie ich z majątku babci nie jest większym problemem, ale
> wartość domu, to już spora kwota, za wyprowadzenie której można doznać
> bliskiego spotkania z Prokuratorem, jeśli ktokolwiek mający wiedzę w
> sprawie doniesie.
Prokurator niepotrzeny. Bez zgody sadu i tak by domu ubezwlasnowolnionej
nie sprzedali.