Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

>>>> Dzwoń bezpośrednio do ubezpieczyciela. Agent może kręcić wam bo
>>>> siebie chroni. W końcu potwierdził nieprawdę zawierając polise
>>> Nikt tu polisy nie zawierał.
>> Czepiasz się słówek? Przygotował/podpisał umowę/polise. Wystawił
>> dokumenty w momencie gdy ubezpieczający już nie żyl.
>>
> To ktoś sfałszował jego podpis :-P
>
Nie było zadnych podpisów.

do góry

Użytkownik m4rkiz m...@m...od.wujka.na.g.com ...

>> Polisa jest na samochód. To, ze w niej się wpisuje właściciela,
>> to inna sprawa.
>
> Problemem jest nie to że jest na samochód czy na właściciela,
> tylko to że jej nie ma bo (nie) została zawarta w imieniu
> nieżyjącej osoby.
>
> Jeżeli strony nie dogadają się że umowę de facto zawarła osoba
> która ją załatwiała to specjalnego pola manewru nie widzę. Nawet
> rezygnacja z odnowienia i zawarcie kolejnej przez kogoś innego
> wymagałaby kolejnego podszycia się pod zmarłego.

Ale zakładam ze kolejna polise załatwi umowa sprzedazy zawarta jeszcze
przed smiercia?

do góry

Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...

>>>> Dzwoń bezpośrednio do ubezpieczyciela.
>>>> Agent może kręcić wam bo siebie chroni.
>>>> W końcu potwierdził nieprawdę zawierając polise
>>> Nikt tu polisy nie zawierał.
>>>
>> Czepiasz się słówek?
>> Przygotował/podpisał umowę/polise.
>> Wystawił dokumenty w momencie gdy ubezpieczający już nie żyl.
>
> Stwierdzam dokładnie to, co napisałem. Nikt nie przygotowywał
> polisy i nikt jej nie podpisał. Czytaj dokładnie wątek.
>
Wystawił jak najbardziej.
Z tego co wiem było to załatwiane przez telefon.
To nie było automatyczne odnowienie polisy.

do góry

W dniu 03.08.2022 o 06:59, Budzik pisze:

>>>>> Dzwoń bezpośrednio do ubezpieczyciela. Agent może kręcić wam bo
>>>>> siebie chroni. W końcu potwierdził nieprawdę zawierając polise
>>>> Nikt tu polisy nie zawierał.
>>> Czepiasz się słówek? Przygotował/podpisał umowę/polise. Wystawił
>>> dokumenty w momencie gdy ubezpieczający już nie żyl.
>> To ktoś sfałszował jego podpis :-P
> Nie było zadnych podpisów.

To w czym problem w ogóle? Co za różnica, kto OC na samochód wykupuje?

--
Robert Tomasik

do góry

Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

>>>>>> Dzwoń bezpośrednio do ubezpieczyciela. Agent może kręcić wam
>>>>>> bo siebie chroni. W końcu potwierdził nieprawdę zawierając
>>>>>> polise
>>>>> Nikt tu polisy nie zawierał.
>>>> Czepiasz się słówek? Przygotował/podpisał umowę/polise.
>>>> Wystawił dokumenty w momencie gdy ubezpieczający już nie żyl.
>>> To ktoś sfałszował jego podpis :-P
>> Nie było zadnych podpisów.
>
> To w czym problem w ogóle? Co za różnica, kto OC na samochód
> wykupuje?

Nie wiem, Robercie.
Wole sie upewnic zeby sie nie okazało ze OC zapłacone, ale przy wypadku
ktos stwierdzi ze nie wazne bo wystawione na osobe zmarłą.

Poza tym to nie tylko kwestia OC ale rowniez AC.

do góry

Robert Tomasik w
<news:62e962f4$0$454$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 02.08.2022 o 17:42, Tomasz pisze:

>>> Samochód przejęła zona (na razie brak formalnego załatwienia sprawy
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> spadku)
>> Czyli nie przejęła samochodu

> Przejęła. Własność rzeczy przechodzi z chwilą otwarcia spadku, czyli
> śmierci spadkodawcy. reszta, to papierologia.

Skąd wiesz ilu jest/było spadkobierców? A może był testament... Patrz
podkreślone

>>> W lipcu skonczyło się OC.
>> No i? Minęło pół roku, żeby spadek przyjąć lub odrzucić?
> Ale nadal samochód przecież ktoś użytkuje i nie jest to denat.

Masz jakiś dowód na to, czy tylko tak sobie pierdolisz jak polucjant?

I zakonotuj, że OC za pojazd zostało opłacone, przez kogoś -- nieistotne
kogo.

UFG ie ma mo zliwości się domagać czegokolwiek, TU ewentualnie może domagać
się dopłaty do składki.

Masz inne wnioski, to podaj podstawy prawne, bo moje twierdzenia opierają
sie na bieżących przepisach prawa, które możesz samodzielnie poczytać!

--
Tomasz

do góry

W dniu 2022-08-03 o 15:51, Tomasz pisze:


> Masz inne wnioski, to podaj podstawy prawne, bo moje twierdzenia opierają
> sie na bieżących przepisach prawa, które możesz samodzielnie poczytać!

Wnioskiem może być to, że zmarły nie może zawrzeć umowy, więc
wystawienie ubezpieczenia, w którym jedną ze stron jest osoba
nieistniejąca jest wadliwe samo w sobie.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 03.08.2022 o 16:13, Liwiusz pisze:
> W dniu 2022-08-03 o 15:51, Tomasz pisze:
>
>
>> Masz inne wnioski, to podaj podstawy prawne, bo moje twierdzenia opierają
>> sie na bieżących przepisach prawa, które możesz samodzielnie poczytać!
>
> Wnioskiem może być to, że zmarły nie może zawrzeć umowy, więc
> wystawienie ubezpieczenia, w którym jedną ze stron jest osoba
> nieistniejąca jest wadliwe samo w sobie.
>

Ludzie potrafią płacić rachunki za światło/gaz/telefon/czynsz etc przez
kilkadziesiąt lat w ramach umów podpisanych przez osoby dawno zmarłe. I
zdarza im się nawet cośtam podpisać. :)

MJ

do góry

Liwiusz w
<news:62ea8298$0$563$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 2022-08-03 o 15:51, Tomasz pisze:

>> Masz inne wnioski, to podaj podstawy prawne, bo moje twierdzenia opierają
>> sie na bieżących przepisach prawa, które możesz samodzielnie poczytać!

Te, cfaniaczku obcinaczku, pytanie o wnioski dotyczyły tego co byłeś raczyć
wycią w swojej indolencji panie Malinowski

"UFG ie ma mo zliwości się domagać czegokolwiek, TU ewentualnie może domagać
się dopłaty do składki."

> Wnioskiem może być to, że zmarły nie może zawrzeć umowy, więc
> wystawienie ubezpieczenia, w którym jedną ze stron jest osoba
> nieistniejąca jest wadliwe samo w sobie.

Umowa OC pojazdu nie jest na osobę, tylko na pojazd...
Zgodnie z prawem ma być ciągłość takiego ubezpieczenia OC, i nie ma
warunków, że ma być zawarta na osobę żyjącą, w chwili zawierania
umowy/kontynuacji.
Gdyby nie zawarli (zapłacili de facto), to by UFG pojechał z karą, a tak, to
mają opłacone OC za pojazd, i jak wyżej

Skoncentruj się tematem lichwy, którą zajmujesz się od lat


--
Tomasz

do góry

W dniu 2022-08-03 o 16:34, Michał Jankowski pisze:
> W dniu 03.08.2022 o 16:13, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2022-08-03 o 15:51, Tomasz pisze:
>>
>>
>>> Masz inne wnioski, to podaj podstawy prawne, bo moje twierdzenia
>>> opierają
>>> sie na bieżących przepisach prawa, które możesz samodzielnie poczytać!
>>
>> Wnioskiem może być to, że zmarły nie może zawrzeć umowy, więc
>> wystawienie ubezpieczenia, w którym jedną ze stron jest osoba
>> nieistniejąca jest wadliwe samo w sobie.
>>
>
> Ludzie potrafią płacić rachunki za światło/gaz/telefon/czynsz etc przez
> kilkadziesiąt lat w ramach umów podpisanych przez osoby dawno zmarłe. I
> zdarza im się nawet cośtam podpisać. :)

Ale jeśli już zawierają nową umowę, to nie czynią tego na fałszywe dane.

--
Liwiusz

do góry