-
21. Data: 2004-09-26 15:09:29
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: "smiechu" <s...@p...onet.pl>
Fakt (autentyczny ;-) :
Kobiecinka nie ubezpieczała ciągnika bo miała ich kilka a zabudowania
gospodarcze w centrum jej gospodarstwa, żadnych dróg publlicznych itp. no
więc po co ubezpieczać i rejestrować?
Aż tu pewnej nocy złczyńca ukradł ciągnik i pojechał w sina dal.
A w tej Sinej Dali skradzionym ciągnikiem potrącił dzieciaka, wjechał do
rowu i uciekł (pieszo) z miejsca wypadku.
Dzieciak został kaleką, sąd zasądził odszkodowanie i rentę od właściciela
ciągnika.
pozdrawiam
smiechu
-
22. Data: 2004-09-26 15:13:10
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<s...@p...onet.pl> napisal(a):
> Fakt (autentyczny ;-) :
> Kobiecinka nie ubezpieczała ciągnika bo miała ich kilka a zabudowania
> gospodarcze w centrum jej gospodarstwa, żadnych dróg publlicznych itp. no
> więc po co ubezpieczać i rejestrować?
> Aż tu pewnej nocy złczyńca ukradł ciągnik i pojechał w sina dal.
> A w tej Sinej Dali skradzionym ciągnikiem potrącił dzieciaka, wjechał do
> rowu i uciekł (pieszo) z miejsca wypadku.
> Dzieciak został kaleką, sąd zasądził odszkodowanie i rentę od właściciela
> ciągnika.
Skąd wiedzieli, kto jest właścicielem?
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
23. Data: 2004-09-26 15:13:40
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Jotte" <t...@W...pl> napisał:
>To jest jedna z ogólnodostępnych grup dyskusyjnych, tu się dyskutuje.
Racja-dyskutuje (znając samemu temat), ale NIE radzi wprowadzając w
błąd tego, który pyta.
>pojazd..., no właśnie - jaki? Bez rej., numerów...
Nie rozumiesz podstawowej kwestii. Pojazd zarejestrowany, to taki,
który został zgłoszony do ewidencji urzędu i jest nim do czasu jego
wyrejestrowania.
Jeśli ci się wydaje, że zdejmując tablice rejestracyjną lub usuwając
jakikolwiek numer pojazdu załatwiasz problem jego wyrejestrowania to
się grubo mylisz [a to każdemu wolno ;-)].
>Fajne prawo, które na razie działa gdzieniegdzie.
Nie zrozumiałeś ! Napisałem, że system (CEPIK), a NIE prawo działa nie
wszędzie. Prawo obowiązuje wszystkich. Po uruchomieniu systemu brak OC
i tak wyjdzie, tylko, że trochę później, ale karę (tyle, że
dotkliwszą) i tak trzeba będzie zapłacić za każdy rok niedopełnienia
obowiązku.
I na koniec: tu dyskutujemy o prawie, które obowiązuje, a nie o tym
jakie powinno być, czy jest słuszne lub sprawiedliwe (do tego są inne
grupy tematyczne).
EOT
Artur Golański
-
24. Data: 2004-09-26 15:21:31
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: "smiechu" <s...@p...onet.pl>
> Skąd wiedzieli, kto jest właścicielem?
Możliwości:
a) Jedyny taki ciągnik w okolicy, różowy w fioletowe gwiazdki
b) właścicielka zgłosiła kradzież takiego ciągnika
c) od producenta
d).....
Pozdr
smiechu
-
25. Data: 2004-09-26 15:43:11
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:simdl09273nl9sk24lnsat12clc4o29441@4ax.com Artur
Golanski <A...@w...net.pl> pisze:
EOT - OK
Reszta - eeeee, nie chce mi się gadać...
--
Pozdrawiam
Jotte
-
26. Data: 2004-09-26 17:30:24
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: "Bartek" <g...@w...pl>
> A serio - milionowe przekręty przechodzą bezkarnie. Najwyżej czasem trochę
> szumu w mediach. A człowiek nie ma prawa BEZPŁATNIE umieścić własnego auta
> na własnej rabatce? Mądre jest to?
A może tak: Sprzedaj samochód fikcyjnemu Janowi Kowalskiemu zamieszkałemu
w Koziej Wólce ul. Lenina 3/4. Z umową idź wyrejestrować samochód.
A potem postaw samochód w ogródku. OC, rejestracja i inne takie to już
problem Jana Kowalskiego. Podatek od kupna/sprzedaży też :-)
Bartek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2004-09-26 17:37:14
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On 26 Sep 2004 19:30:24 +0200, "Bartek" <g...@w...pl>
wrote:
>A może tak: Sprzedaj samochód fikcyjnemu Janowi Kowalskiemu zamieszkałemu
>w Koziej Wólce ul. Lenina 3/4. Z umową idź wyrejestrować samochód.
>A potem postaw samochód w ogródku. OC, rejestracja i inne takie to już
>problem Jana Kowalskiego. Podatek od kupna/sprzedaży też :-)
PCC to chyba problem solidarnie - kupujacego i sprzedajacego.
WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl
-
28. Data: 2004-09-26 18:01:27
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: "Bartek" <g...@w...pl>
> PCC to chyba problem solidarnie - kupujacego i sprzedajacego.
Racja. Więc gdyby ktoś się kiedyś upomniał to się zapłaci.
To niewiele i jednorazowo. Główny problem to było OC.
Bartek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
29. Data: 2004-09-26 18:38:17
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On 26 Sep 2004 20:01:27 +0200, "Bartek" <g...@w...pl>
wrote:
>Racja. Więc gdyby ktoś się kiedyś upomniał to się zapłaci.
>To niewiele i jednorazowo. Główny problem to było OC.
A co z podrobieniem podpisu = sfalszowaniem dokumentu?
WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl
-
30. Data: 2004-09-27 10:20:39
Temat: Re: Ubezpieczenie OC auta w garażu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 26 Sep 2004, Jotte wrote:
[...]
>+ > Mniemam że z p. widzenia potencjalnych "niepłacących" znacznie
>+ > gorzej: może prosić o "papiery" pojazdu.
>+ Jakiego pojazdu?
Tego który BYŁ ZAREJESTROWANY.
I jego papiery GDZIEŚ leżą.
Funduszowi wcale do szczęścia nie jest potrzebny "fizyczny pojazd",
ob. X.Y. zamieszkały w Z ulica U ma "samochód na stanie" i ma płacić
OC. Ponieważ nie sprzedał, nie złomował, nie zgłosił kradzierzy
- to ON ma płacić. I należy mu się kara "za niepłacenie".
[...]
>+ A serio - milionowe przekręty przechodzą bezkarnie. Najwyżej czasem trochę
>+ szumu w mediach. A człowiek nie ma prawa BEZPŁATNIE umieścić własnego auta
>+ na własnej rabatce? Mądre jest to?
To zupełnie inna sprawa. Jak mawiają: "dura lex".... (można próbować
przekręcać ;))
pozdrowienia, Gotfryd