-
61. Data: 2015-01-02 14:46:32
Temat: Re: U?ytek w?asny
Od: johnkelly <s...@m...eu>
W dniu 2015-01-02 o 14:01, the_foe pisze:
>>> nie, ale to jedyne produkty dla któych nie ma sensownej darmowej
>>> alternatywy, wiec daja komfort policji dużej skutecznosci, co pokazuje
>>> chocby casus Trynkiewicza.
>>
>> Znaczy się nie ma OpenOffice, kupy darmowych programów graficznych i
>> Linuxa?
>
> Sa, ale z jakiegos "tajemniczego" powodu ludzie wolą ryzykować paragrafy
> niż z nich korzystać. Zauważ, ze rygor licencyjny jest powiazany z
> rynkową przewagą danego produktu. Gdyby wszyscy przeszli na darmowe
> systemy (w segmencie PC bo w innych króluje unix, gdzie wiekszosc jest
> darmowa o otwartym kodzie) to z miejsca windows tez byłby darmowy.
Tym tajemniczym powodem jest budżet do wydania i nikła kompetencja
urzędników... No bo jak tu ogłosić przetarg na darmowy system, albo
oprogramowanie?
Pozdrawiam
Maciej Różalski
--
....... johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu .......
.................. blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ...................
.......... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............
-
62. Data: 2015-01-02 15:22:36
Temat: Re: U?ytek w?asny
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-01-02 14:46, johnkelly wrote:
> Tym tajemniczym powodem jest budżet do wydania i nikła kompetencja
> urzędników... No bo jak tu ogłosić przetarg na darmowy system, albo
> oprogramowanie?
Ważniejsze pytanie to po co?
Shrek.
-
63. Data: 2015-01-02 16:33:01
Temat: Re: Użytek własny
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Chocobo"
> A jak idzie o jebanie ludzi z kasy. Kiedys napisalem ksiazke,
> Profesjonalma. Miala powodzenie. Wydawnictwo odmowilo wznowiania
> motywujac to tym ze ksiazka jest udostepniona na internecie.
Prawie każda książka jest udostępniona 'na internecie', a mimo wszystko
jakoś są wydawane.
> Czuje sie wyjebany z kasy. Poczekamy az ciebie wyjebia. Wtedy zmienisz
> poglady
Może po prostu nikt nie chciał jej kupować?
---
Masz rację :-) Książka techniczna na pewno nie jest tak chętnie kupowana jak
inne. Tylko co z tego ?
-
64. Data: 2015-01-02 16:43:30
Temat: Re: U?ytek w?asny
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "z"
...
Jest jeszcze pomysł na niewielki podatek kilkuzłotowy do faktury za
internet. Ja chętnie bym zapłacił.
---
Ile z tego trafi do artystów ?
-
65. Data: 2015-01-02 16:45:53
Temat: Re: U?ytek w?asny
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "A.L."
>> Wypozyczalnie placi za to cudowne rozmnozenie. Placi tez producentom
>> dole od kazdego wypozyczenia
>>
>Wiem. Ale nie mogę zrozumieć dlaczego wypożyczalnie filmów nie
>mogą funkcjonować na przepisach dotyczących wypożyczalnie książek ?
>poza oczywistą pazernością przemysłu filmowego.
>Za książkę do wypożyczalni nie trzeba płacić dodatkowego haraczu
>jak za film do wypożyczalni.
Wypozyczanei "non profit" czyli bez zysku jest legalne, rowniez DVD i
CD. Sporo bibliotek wypozycza DVD i CD
---
A propos, czy chciałbyś aby twoja książka była tak dostępna ?
-
66. Data: 2015-01-02 16:57:20
Temat: Re: U?ytek w?asny
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-01-02 16:43, re wrote:
> ....
> Jest jeszcze pomysł na niewielki podatek kilkuzłotowy do faktury za
> internet. Ja chętnie bym zapłacił.
> ---
> Ile z tego trafi do artystów ?
Nic. Ale wydaje mi się, że miałoby to jeszcze jedną wadę - zapłacisz, a
nic się nie zmieni;)
Shrek.
-
67. Data: 2015-01-02 18:11:20
Temat: Re: U?ytek w?asny
Od: z <...@...pl>
W dniu 2015-01-02 o 16:43, re pisze:
> Ile z tego trafi do artystów ?
Myślisz że mniej niż teraz trafia?
Piszę oczywiście o twórcach/artystach a nie o całej zgrai pijawek dookoła.
z
-
68. Data: 2015-01-02 18:24:25
Temat: Re: U?ytek w?asny
Od: A.L. <a...@a...com>
On Fri, 02 Jan 2015 14:46:32 +0100, johnkelly
<s...@m...eu> wrote:
>W dniu 2015-01-02 o 14:01, the_foe pisze:
>
>>>> nie, ale to jedyne produkty dla któych nie ma sensownej darmowej
>>>> alternatywy, wiec daja komfort policji dużej skutecznosci, co pokazuje
>>>> chocby casus Trynkiewicza.
>>>
>>> Znaczy się nie ma OpenOffice, kupy darmowych programów graficznych i
>>> Linuxa?
>>
>> Sa, ale z jakiegos "tajemniczego" powodu ludzie wolą ryzykować paragrafy
>> niż z nich korzystać. Zauważ, ze rygor licencyjny jest powiazany z
>> rynkową przewagą danego produktu. Gdyby wszyscy przeszli na darmowe
>> systemy (w segmencie PC bo w innych króluje unix, gdzie wiekszosc jest
>> darmowa o otwartym kodzie) to z miejsca windows tez byłby darmowy.
>
>Tym tajemniczym powodem jest budżet do wydania i nikła kompetencja
>urzędników... No bo jak tu ogłosić przetarg na darmowy system, albo
>oprogramowanie?
Nie mowiac o wzieciu "kieszonkowego" :)
Trzeba wziac po uwage ze dla przecietnego uzytkownika zdubycie nauki
obsliugi windows i ofisa jest majwiekszym osiagnieciem intelektualnym
calego zywota. Wiecej nie moga i nie potrafia. I jak od nich wymagac
zeby pzrestawil isie na inne produkty?
Zreszta, spora czesc "darmowych" produktow to zwykle badziewie
A.L.
-
69. Data: 2015-01-02 18:25:54
Temat: Re: Użytek własny
Od: A.L. <a...@a...com>
On Fri, 02 Jan 2015 12:02:04 +0100, Chocobo
<b...@p...fm> wrote:
>W dniu 31.12.2014 o 22:26, A.L. pisze:
>
>> A jak idzie o jebanie ludzi z kasy. Kiedys napisalem ksiazke,
>> Profesjonalma. Miala powodzenie. Wydawnictwo odmowilo wznowiania
>> motywujac to tym ze ksiazka jest udostepniona na internecie.
>
>Prawie każda książka jest udostępniona 'na internecie', a mimo wszystko
>jakoś są wydawane.
>
>> Czuje sie wyjebany z kasy. Poczekamy az ciebie wyjebia. Wtedy zmienisz
>> poglady
>
>Może po prostu nikt nie chciał jej kupować?
>
>marcin
Wyczerpala sie blyskawicznie. No i jest na internecie, znaczy komus
chcialo sie skanowac.
A.L.
-
70. Data: 2015-01-02 20:28:35
Temat: Re: Użytek własny
Od: the_foe <t...@w...pl>
W dniu 2015-01-02 o 18:25, A.L. pisze:
>> marcin
> Wyczerpala sie blyskawicznie. No i jest na internecie, znaczy komus
> chcialo sie skanowac.
to nic nie znaczy, kiedys kupiłem książkę co miała nakład... 50 sztuk.
--
@foe_pl