-
11. Data: 2006-06-15 17:01:34
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: " " <t...@N...gazeta.pl>
> Podstawowa niedoskonałość historyków badających dzieje SB w Polsce
> wynika z faktu, że nigdy nie pracowali przynajmniej zbliżonym
> resorcie i nie mają zielonego pojęcia jak zinterpretować fakty.
Ja myślę, że całkiem odwrotnie. To ci sami ludzie,
a strony to im były obojetne zawsze,
ważne by być śledzącym i po stronie władzy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2006-06-15 20:10:18
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> A gdzie można zgłaszać głosy przeciwne? Bo jestem zdania, że to nikomu
> nie pomoże, a wielu ludziom może uprzykrzyć życie. W sporej części
> zresztą niesłusznie. Kto, jak kto, ale ksiądz powinien znać i umieć
> zastosować w codziennym życiu podstawowe kanony wiary. Ten o miłości i
> wybaczeniu podobno jest najważniejszy. Jaki sens ma teraz wałkowanie
> tego, czy czasem ktoś nie okazał się ćwierć wieku temu słabym
> człowiekiem?
Dodac do tego dylematy typu:
"albo zycie czlonka rodziny, albo wspolpraca"
"albo brak pracy i glodujace dzieci, albo wspolpraca"
"albo wiezienie i katorgi dla przyjaciela, albo wspolpraca"
Dodac do tego takich ludzi:
"wspolpracuje z SB, zeby za nieszkodliwe informacje zyskac mozliwosc
dezinformacji w waznej chwili"
"oficjalnie niech sie nazywa, ze wspolpracuje, ale zawsze jakos sie wykrece
sianem"
"moze uda mi sie zalatwic jakiegos aparatczyka zorganizowanymi falszywymi
donosami"
Dodac do tego takie dzialania SB:
"napiszemy panu X. kartoteke, ktora udupi go na cacy, jak Solidarnosc
dojdzie do wladzy"
"pozbieramy haki na pana X., w szczegolnosci takie, przez ktore moglby
stracic zaufanie rodziny i znajomych"
"pracy tego naszego waznego wspolpracownika nie bedziemy rejestrowac, zeby
nie zostal najmniejszy nawet slad po jego dzialaniach"
"spalimy teczke tego pana, zeby po dojsciu do wladzy "S." mogl nadal po
cichu dzialac"
Nie chce mi sie wiecej wymieniac...
Pozdrawiam,
Tiger
-
13. Data: 2006-06-15 20:36:02
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Tiger [###c...@c...pl.###] napisał:
> Nie chce mi się więcej wymieniać...
Nie wymieniłeś najważniejszego. Kapitanie Kowalski, jak nie pozyskacie
10 agentów, to Was przeniesiemy do patrolu. Papier wszystko przyjmie
:-)
-
14. Data: 2006-06-16 09:04:23
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: stern <s...@0...pl>
adad77 napisał(a):
>> a co to ma wspólnego z prawem ??
> Dla mnie to oczywiste:
> skoro prawo dopuszcza do takich sytuacji , to prawo jest złe,
napisz do papieża, żeby zmienił prawo kanonicznego.
I spodobało mi się zdanie pewnego prowincjała pewnego zakonu (z pamięci):
Gdyby mój podwładny wyskoczył nagle z własnymi sensacjami i zamiast iść
do mnie i uzgodnić wszystko, poleciał do mediów, to najprawdopodobniej
zareagowałbym tak samo jak kard. Dziwisz.
Kościół jest zhierarchizowaną instytucją, a x. Zaleski zwyczajnie
przegiął. Pewnie woda sodowa.
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
15. Data: 2006-06-16 10:45:54
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: " adad77" <a...@N...gazeta.pl>
> >> a co to ma wspólnego z prawem ??
> > Dla mnie to oczywiste:
> > skoro prawo dopuszcza do takich sytuacji , to prawo jest złe,
>
> napisz do papieża, żeby zmienił prawo kanonicznego.
A gdzie rozdzielność państwa i kościoła,
oddzielenie władzy kościelnej od świeckiej?
> I spodobało mi się zdanie pewnego prowincjała pewnego zakonu (z pamięci):
> Gdyby mój podwładny wyskoczył nagle z własnymi sensacjami i zamiast iść
> do mnie i uzgodnić wszystko, poleciał do mediów, to najprawdopodobniej
> zareagowałbym tak samo jak kard. Dziwisz.
To się nazywa demokracja w twoim pojęciu.
> Kościół jest zhierarchizowaną instytucją, a x. Zaleski zwyczajnie
> przegiął. Pewnie woda sodowa.
On nie przegiął, on sobie jeden z niewielu w kościele, zdaje sprawę z krzywd
jakie zostały wyrządzone, on został pobity, na niego donosili księża
koledzy .
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2006-06-16 14:44:30
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: stern <s...@0...pl>
adad77 napisał(a):
> A gdzie rozdzielność państwa i kościoła,
> oddzielenie władzy kościelnej od świeckiej?
a gdzie nie ma rozdzielności?
ks. Zaleski jest podwładnym kard. Dziwisza, i tenże mocą swych uprawnień
wydał mu pewne polecenia.
Nie wiedzę jakiejkolwiek ingerencji kościoła w prawo państwa.
> To się nazywa demokracja w twoim pojęciu.
nie,
to się nazywa posłuszeństwo przełożonym.
I całe szczęście, że ks. Zaleski to rozumie, bo dzięki takim
besserwisserom jak Ty, kościół zapewne nie przterwałby tak długo w
takiej formie jak obecnie.
> On nie przegiął, on sobie jeden z niewielu w kościele, zdaje sprawę z krzywd
> jakie zostały wyrządzone, on został pobity, na niego donosili księża
> koledzy .
to go nie zwalnia ze ślubów posłuszeństwa.
btw:
jesteś katolikiem? dość śmiało krytykujesz hierarchię, nie znając motywów.
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
17. Data: 2006-06-16 17:06:03
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: " adad77" <a...@N...gazeta.pl>
> ... dzięki takim besserwisserom jak Ty,
Nie wiedziałam co to znaczy, ale sprawdziłam, wyraz pochodzenia niemieckiego,
ironiczny, o człowieku, który uważa, że wie wszystko najlepiej
(piszę z pamięci, więc nie może być nie co do słowa)
>... kościół zapewne nie przterwałby tak długo w takiej formie jak obecnie.
"zapewne" ratuje sytuację.
(a krzyżacy?)
> jesteś katolikiem? dość śmiało krytykujesz hierarchię, nie znając motywów.
W katolicyzmie nie obowiązuje bezwzględne posłuszeństwo.
Pierwsze jest sumienie, dopiero potem kanony wiary,
a posłuszeństwo, to pewnie gdzieś na szarym końcu.
>jesteś katolikiem?
Tak.
> dość śmiało krytykujesz hierarchię, nie znając motywów.
Żadne motywy nie mogą usprawiedliwiać postępowania UB i SB.
Nie widzę zaś związku pomiędzy decyzją czysto polityczną – otwarcie teczek i
archiwów IPN, z zasadami wiary.
Księża to ludzie, a także obywatele.
Jeśli będzie akt prawny otwierający archiwa, to i księży nic nie uratuje.
Krytyka zaś władzy może i powinna być konstruktywna: każdej, kościelnej też.
I ta władza powinna z tego wyciągać wnioski,
a nie uciekać przed odpowiedzialnością wykorzystując swą władzę.
> nie znając motywów.
Nie znam motywów, ale je podejrzewam:
strach przed odpowiedzialnością hierarchii kościelnej, strach przed utratą
autorytetu.
Wiem za to na pewno, że człowiek, który oparł się UB, z
nał te motywy, i podjął decyzję , której ktoś inny nie pozwolił mu
zrealizować.
Mam większe zaufanie do człowieka, który oparł się UB,
niż do człowieka, który wiele lat był poza Polską, zajmował się polityką
światową, i nie zna realiów i konsekwencji działań UB.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2006-06-16 17:41:08
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: "Grzech" <g...@p...onet.pl>
> Mam większe zaufanie do człowieka, który oparł się UB,
> niż do człowieka, który wiele lat był poza Polską, zajmował się polityką
> światową, i nie zna realiów i konsekwencji działań UB.
>
A jakie Ty znasz realia i konsekwencje działania UB. Byłeś kiedyś w sytuacji
gdy miałeś do wyboru zdrowie lub życie najbliższych albo podpisanie
"kwitu"?. Byłeś katowany przez kilka miesięcy i nagle dostałeś propozycję
nie do odrzucenia?. Zapewne nie. Więc nie pieprz idiotyzmów. Spójrz jakie
mają prawa zabójcy, a jakie osoby posądzone o kłamstwo lustracyjne.
Kilku szczyli robi karierę na tak zwanych teczkach a banda półgłówków ma się
czym podniecać.
Grzech
-
19. Data: 2006-06-16 18:43:28
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: " " <a...@N...gazeta.pl>
> > Mam większe zaufanie do człowieka, który oparł się UB,
> > niż do człowieka, który wiele lat był poza Polską, zajmował się polityką
> > światową, i nie zna realiów i konsekwencji działań UB.
> A jakie Ty znasz realia i konsekwencje działania UB.
To pytanie nie na temat, bo nawet jak się nie znam, co zarzucasz mi,
to w swym uzasadnieniu oparłam się na autorytecie księdza,
a więc człowieka, którego szanujesz,
dlaczego więc nieznajomość realiów uważasz za wadę?
> Byłeś kiedyś w sytuacji gdy miałeś do wyboru zdrowie
> lub życie najbliższych albo podpisanie "kwitu"?.
Nie.
> Byłeś katowany
Nie, ale mój dziadek był i IPN odmówił mi dostępu do teczki dziadka.
> Więc nie pieprz idiotyzmów.
Proszę o bardziej rzeczowe argumenty.
> Spójrz jakie mają prawa zabójcy,
> a jakie osoby posądzone o kłamstwo lustracyjne.
Nie rozumiem tego pytania. Czy pod słowem "zabójcy"
masz na myśli takich UBowców jak Piotrowski,
czy też zwyczajnych rzezimieszków?
> Kilku szczyli robi karierę na tak zwanych teczkach
> a banda półgłówków ma się czym podniecać.
Ja obecną sytuację rozumiem inaczej:
Kilku UBowców robi karierę dzięki szantarzowaniu teczkami
własnych podwładnych i konkurencji,
a społeczeństwo nie ma możliwości ___skutecznego___ sprzeciwu.
Czy czytałeś komentarze internałtów na temat przeprosin Dziwisza?
Prawie nie było głosów popierających , zdecydowana większość była
krytyczna, a oto kilka wypowiedzi z interii:
(format przez zwykłe kopiowanie,
więc najpierw temat=początek wypowiedzi, potem kto i kiedy,
potem ciąg dalszy, żaden z nich nie jest moim komentarzem)
Księze Kardynale: po co taka szopka? przeprosiny to jedno
Mandos the Ainur /dzisiaj 13:50/ a odsunięcie zdrajców od wpływu na Kościół
i sączenia relatywizmu moralnego, to drugie. Zatem, pożałowania godna taka
pokazówka :/ bo kapusie w sutannach dalej pełnią różne funkcje w Kosciele, na
uczelniach katolickich itd. i nie ma rozliczenia! Kpina!
Wielce Szanowny Księże Kardynale - to bardzo wspaniały gest przepraszać swych
wiernych za
Kazimierz /dzisiaj 13:38/ niegodziwość księży, z którymi Eminencja nie
miała niczego wspólnego. To jednak za mało. Oczekujemy większej skruchy
grzeszników, stanowczego aktu pokory, wyznania win i ZADOŚĆUCZYNIENIA
poszkodowanym. Wielkości serca i przebaczenia należy oczekiwać OD
poszkodowanych a nie udzielać grzesznym w imieniu poszkodowanych. Tłumienie
działań zmierzających do oczyszczenia Kościoła zamieni prośbę o wybaczenie w
pusty akt sztucznej pokory, pyszałkowatej grupy grzeszników.
To za mało. Ujawnić i odebrać im prawo spowiedzi, bo pewnie nadal kapują.
Hans Jeger /dzisiaj 13:27/ Zresztą nie da się ukryć, iż historia KK to
jedno wielkie szambo:)
Tylko przeprosiny?
logorytm /dzisiaj 13:26/ I to przez innego? Po pierwsze to nazwiska szpicli
do publicznej wiadomości, po drugie won od ołtarza i konfesjonału.
NIE INTERESUJA MNIE PRZEPROSINY ZA KOGOS TO HIPOKRYZJA
IXOL /dzisiaj 13:02/ NIE CHCE ISDZ DO SPOWIEDZI DO KAPUSIA TO Z MORALNEGO
PUNKTU WIDZENIA BYLO BY SMIESZNE TAK JAK BY SPOWIADAC SIE W LESIE
> a banda półgłówków ma się czym podniecać.
Czy uważasz , ze oni wszyscy są półgłówkami?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2006-06-16 21:09:47
Temat: Re: Tu można poprzeć ks.Tadeusza Isakowicz-Zalewskiego
Od: "Grzech" <g...@p...onet.pl>
--
----------------------------------
> > > Mam większe zaufanie do człowieka, który oparł się UB,
> > > niż do człowieka, który wiele lat był poza Polską, zajmował się
polityką
> > > światową, i nie zna realiów i konsekwencji działań UB.
> > A jakie Ty znasz realia i konsekwencje działania UB.
> To pytanie nie na temat, bo nawet jak się nie znam, co zarzucasz mi,
> to w swym uzasadnieniu oparłam się na autorytecie księdza,
> a więc człowieka, którego szanujesz,
Akurat tak sie składa, że szanuję ludzi za to co robią, a nie za to jaki
wykonują zawód. Poniżej sam zamieszczasz kilka opinii na temat księży.
> dlaczego więc nieznajomość realiów uważasz za wadę?
>
Bo najwięcej w tej sprawie mają do powiedzenia ludzie którzy w tej sprawie
mają mało wiedzy.
> Nie, ale mój dziadek był i IPN odmówił mi dostępu do teczki dziadka.
>
Na ten temat dyskutowaliśmy kilka wątków wyżej. Mnie też odmówiono.
> Proszę o bardziej rzeczowe argumenty.
>
Podaj bardzjej rzeczowe argumenty za lustracją to będzie o czym dyskutować.
> > Spójrz jakie mają prawa zabójcy,
> > a jakie osoby posądzone o kłamstwo lustracyjne.
> Nie rozumiem tego pytania. Czy pod słowem "zabójcy"
> masz na myśli takich UBowców jak Piotrowski,
> czy też zwyczajnych rzezimieszków?
>
I Piotrowskiego i zwyczajnych rzezimieszków.
> Kilku UBowców robi karierę dzięki szantarzowaniu teczkami
> własnych podwładnych i konkurencji,
> a społeczeństwo nie ma możliwości ___skutecznego___ sprzeciwu.
>
16 lat po obaleniu komunizmu? Po wojnie kułacy, imperjaliści i inne zaplute
karły reakcji szkodziły Polsce. Przez to socjalizm nie mógł zakwitnąć. Teraz
robią to ubowcy z teczkami i inne układy. Retoryka ta sama i ten sam krąg
odbiorców.
> Czy czytałeś komentarze internałtów na temat przeprosin Dziwisza?
> Prawie nie było głosów popierających , zdecydowana większość była
> krytyczna, a oto kilka wypowiedzi z interii:
Znam powiedzenie "głupi jak komentarz z Onetu". Uważam, że jest bardzo
trafne.
Grzech