-
1. Data: 2007-08-19 14:19:28
Temat: Troche OT - a propos wymiany DO.
Od: analog <a...@u...op.peel>
Witam.
Czy powszechne jest rozdzielanie oddawania i potwierdzania wniosków
o wydanie DO ?
U mnie (miasto około 150 tys mieszkańców) w UM są dwa stanowiska.
Jedno potwierdza (weryfikuje?) wnioski - z tego co wiem to sprawdza
poprawność numeru PESEL. Drugie - odbiernia wnioski.
Wprowadza to niezły chaos i zamęt - bez potwierdzenia nie można wnisoku oddać.
(podobno taki jest wymóg ustawy/przepisów).
Każda z kolejek to (na dzień dzisiejszy) 50-100 osób. Co najmniej połowa
z drugiej jest nieuświadmiona o potrzebie potwierdzania i musi robić
"restart" całej procedury - przenosić się na początek pierwszej, a późnie odstać
swoje
od nowa w drugiej.
Oczywiście w urzędzie brak jakiejkolwiek informacji na ten temat.
W kolejce do potwierdzenia wniosku często stoją ludzie
którzy nie uiścili opłat (jeszcze) lub nie mają zdjęć - dodatkowo opóźnia to
procedury.
Zamieszanie bywa potworne, Najpierw trzeba postać w kolejce do uiszczenia opłaty,
później do potwierdzenia, by na końcu móc oddać wniosek.
Na pytania (częste) ludzi dlaczego by nie można przyjmować wniosków i potwierdzać w
jednym miejscu pada odpowiedź "bo to dwie różne bazy i inne komputery".
Hmmm. Dziwne praktyki. Tak jest wszędzie?
--
TS
-
2. Data: 2007-08-19 19:09:17
Temat: Re: Troche OT - a propos wymiany DO.
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
analog napisał(a):
> Witam.
> Czy powszechne jest rozdzielanie oddawania i potwierdzania wniosków
> o wydanie DO ?
> U mnie (miasto około 150 tys mieszkańców) w UM są dwa stanowiska.
> Jedno potwierdza (weryfikuje?) wnioski - z tego co wiem to sprawdza
> poprawność numeru PESEL. Drugie - odbiernia wnioski.
> Wprowadza to niezły chaos i zamęt - bez potwierdzenia nie można wnisoku
> oddać.
> (podobno taki jest wymóg ustawy/przepisów).
> Każda z kolejek to (na dzień dzisiejszy) 50-100 osób. Co najmniej połowa
> z drugiej jest nieuświadmiona o potrzebie potwierdzania i musi robić
> "restart" całej procedury - przenosić się na początek pierwszej, a
> późnie odstać swoje
> od nowa w drugiej.
> Oczywiście w urzędzie brak jakiejkolwiek informacji na ten temat.
> W kolejce do potwierdzenia wniosku często stoją ludzie
> którzy nie uiścili opłat (jeszcze) lub nie mają zdjęć - dodatkowo
> opóźnia to procedury.
> Zamieszanie bywa potworne, Najpierw trzeba postać w kolejce do
> uiszczenia opłaty,
> później do potwierdzenia, by na końcu móc oddać wniosek.
> Na pytania (częste) ludzi dlaczego by nie można przyjmować wniosków i
> potwierdzać w
> jednym miejscu pada odpowiedź "bo to dwie różne bazy i inne komputery".
> Hmmm. Dziwne praktyki. Tak jest wszędzie?
Podczepię się z pytaniem: czy wymianę dowodu osobistego można
przeprowadzić pocztą? Jak zmieniałem prawo jazdy, to wniosek wraz ze
starym dokumentem przesłałem pocztą, a po kilku tygodniach otrzymałem do
domu nowy dokument. Czy można tak zrobić z DO?
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
-
3. Data: 2007-08-19 19:26:07
Temat: Re: Troche OT - a propos wymiany DO.
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał
>
> Podczepię się z pytaniem: czy wymianę dowodu osobistego można
> przeprowadzić pocztą? Jak zmieniałem prawo jazdy, to wniosek wraz ze
> starym dokumentem przesłałem pocztą, a po kilku tygodniach otrzymałem do
> domu nowy dokument. Czy można tak zrobić z DO?
AFAIK nie. Choćby dlatego, że na wniosku _w obecności urzędnika_
składasz wzór podpisu, który jest następnie skanowany i umieszczany
na dowodzie.