-
1. Data: 2006-06-17 16:01:49
Temat: Trefny zakup sprzętu komputerowego
Od: Jakub Klama <j...@a...org>
Hej,
Kupiłem używanego laptopa w sklepie w Kielcach. Laptop
był opisany jako "odnowiony.pl", specyfikację tego stanu
można znaleźć na stronie http://42.pl/u/jmL. Problem jest
tego typu, iż nie działa w nim układ ładowania baterii.
Byłem dzisiaj w sprawie reklamacji tego towaru (130km
ode mnie swoją drogą, mieszkam w Częstochowie) gdzie
wymieniono mi w laptopie baterię. Dlaczego baterię?
Otóż objawy były takie, że laptop nie działał po
odłączeniu zasilania, po prostu się momentalnie wyłączał.
Serwis stwierdził, że to wina baterii która się zużyła
i wymienił baterię na nową. Pokazano mi, że działa po
odłączeniu zasilania - więc niby wszystko OK. Tyle
że bateria się nie ładuje - po prostu to, co było w niej
"zgromadzone" w momencie jej założenia się zużywa, ale
nie da się jej doładować.
Poza tym problemem wyszło na jaw kilka innych nieścisłości -
laptopa dostałem "w rękę" bez żadnego pudełka, płyt ze
sterownikami, etc (odsyłam do opisu podanego w linku).
Dostałem trzy miesiące gwarancji na komputer oraz miesiąc na
baterię.
Co mogę teraz zrobić? Czy mogę ubiegać się o zwrot pieniędzy?
Czy mogę domagać się jakiegoś zadośćuczynienia (mieszkam,
jak juz wspomniałem, dość daleko od Kielc, koszty dojazdu
są relatywnie spore)?
Dodatkowo serwis próbuje mi wpierać, że uszkodzenie powstało
po zakupie, w momencie użytkowania i to ja jestem jemu winny
- jak mogę te (absurdalne) zarzuty odeprzeć?
--
Jakub Klama, jceel, Częstochowa.
For more info finger jceel at apcoh.org
-
2. Data: 2006-06-18 01:27:43
Temat: Re: Trefny zakup sprzętu komputerowego
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 17.06.2006 Jakub Klama <j...@a...org> napisał/a:
> można znaleźć na stronie http://42.pl/u/jmL. Problem jest
> tego typu, iż nie działa w nim układ ładowania baterii.
> Byłem dzisiaj w sprawie reklamacji tego towaru (130km
> ode mnie swoją drogą, mieszkam w Częstochowie) gdzie
Reklamuj z tytułu niezgodności z umową, a nie gwarancji i zbieraj
wszystkie rachunki. Sprzedawca ma obowiązek zwrócić Ci wtedy koszty
dojazdu.
> wymieniono mi w laptopie baterię. Dlaczego baterię?
> Otóż objawy były takie, że laptop nie działał po
> odłączeniu zasilania, po prostu się momentalnie wyłączał.
> Serwis stwierdził, że to wina baterii która się zużyła
> i wymienił baterię na nową. Pokazano mi, że działa po
> odłączeniu zasilania - więc niby wszystko OK. Tyle
> że bateria się nie ładuje - po prostu to, co było w niej
> "zgromadzone" w momencie jej założenia się zużywa, ale
> nie da się jej doładować.
I powiedziałeś im że akumulator jest ok i że to ładowanie, a oni na to co?
> Poza tym problemem wyszło na jaw kilka innych nieścisłości -
> laptopa dostałem "w rękę" bez żadnego pudełka, płyt ze
> sterownikami, etc (odsyłam do opisu podanego w linku).
> Dostałem trzy miesiące gwarancji na komputer oraz miesiąc na
> baterię.
Tym się za mocno nie przejmuj. Odpowiedzialność ustawowa sprzedawcy
(zakładając że kupiłeś to od firmy do użytku prywatnego) wynosi 24
miesiące (można ograniczyć do 12, ale pewnie nie ograniczono), przy czym
zakłada się, że jeśli usterka powstała w ciągu 6ciu pierwszych miesięcy to
tkwiła już w towarze w momencie jego wydania (innymi słowy nie musisz tu
niczego udowadniać).
> Co mogę teraz zrobić? Czy mogę ubiegać się o zwrot pieniędzy?
Nie.
> Czy mogę domagać się jakiegoś zadośćuczynienia (mieszkam,
> jak juz wspomniałem, dość daleko od Kielc, koszty dojazdu
> są relatywnie spore)?
Jw. Możesz domagać się zwrotu kosztów dojazdu, ale wyłącznie wtedy, gdy
reklamujesz z tyt. niezgodności z umową. Jeśli z tyt. gwarancji, to
obowiązuje Cię co w tej gwarancji stoi - no chyba, że stoi włąśnie to.
> Dodatkowo serwis próbuje mi wpierać, że uszkodzenie powstało
> po zakupie, w momencie użytkowania i to ja jestem jemu winny
> - jak mogę te (absurdalne) zarzuty odeprzeć?
Nic nie musisz odpierać. Skoro to oni tak twierdzą, to na nich spoczywa
obowiązek wykazania, że to prawda.
--
Marcin
-
3. Data: 2006-06-19 19:56:29
Temat: Re: Trefny zakup sprzętu komputerowego
Od: Jakub Klama <j...@a...org>
Jakub Klama <j...@a...org> nabluzgał:
> Hmm, a co z:
>
> Art. 560. § 1. (208) Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od
> umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od
> umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na
> rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma
> zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub
> naprawiana, chyba że wady są nieistotne.
> (Kodeks Cywilny)
Nevermind, już nie obowiązuje, sorry za zamieszanie.
--
Jakub Klama, jceel, Częstochowa.
For more info finger jceel at apcoh.org