Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:44199e6f$1@news.home.net.pl...
> JarekM wrote:
>
> > rzecz tylko warta dodania, że
> > według ZUS - patrz stosowna ustawa,
> > musisz opłacac składki zusowskie
>
> I dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd? Umowy o dzieło pod ten cholerny ZUS
> na szczęście nie podpadają (pomijam dość rzadki przypadek umów o dzieło
> z firmą, w której jest się zatrudnionym).
>
> Od ponad 6 lat rozliczam się na umowy o dzieło i ZUS grosika ode mnie
> nie dostał.


może i masz racje ale zależy od charakteru tego dzieła,

byłem w takiej samej sytuacji
ale po lekturze przepisów
oraz rozmowie z księgowym
uznałem, że warto jednak
te składke odprowadzać,
chociaz jest faktem, że
zus z urzędem skarbowym w żadnym
miejscu sie nie kontaktuje i nie ma przepływu informacji.

art. 6 ust 1 pkt 4 ustawy o systemie ubezp społ
nieststy odnosi sie do tłumaczeń, które w sposób oczywisty
sa usługą.
tak uważam, jeżeli uważasz inaczej
no to po prostu różnimy sie i tyle,


mądrala

do góry

JarekM wrote:

>>Od ponad 6 lat rozliczam się na umowy o dzieło i ZUS grosika ode mnie
>>nie dostał.
>
>
> może i masz racje ale zależy od charakteru tego dzieła,

Nie, nie zależy.

> byłem w takiej samej sytuacji
> ale po lekturze przepisów
> oraz rozmowie z księgowym

Zwolnij księgowego.

> uznałem, że warto jednak
> te składke odprowadzać,

Wolałbym użyć tych pieniędzy na rozpałkę.

[ciach]

> art. 6 ust 1 pkt 4 ustawy o systemie ubezp społ
> nieststy odnosi sie do tłumaczeń, które w sposób oczywisty
> sa usługą.

Usługa to usługa - masz działalność i prowadzisz usługi.

A ja wykonuję dzieło. I dziełem jest np. wykonanie tłumaczenia ale też i
np. wykopanie rowu.

do góry

JarekM wrote:

> art. 6 ust 1 pkt 4 ustawy o systemie ubezp społ
> nieststy odnosi sie do tłumaczeń, które w sposób oczywisty

Mamma mia, dopiero teraz zorientowałem się, jak bardzo bredzisz...

Wyżej wymieniony zapis odnosi się do ZLECEŃ!!!

Umowa zlecenia to coś zupełnie odmiennego od umowy o dzieło - pierwsze
to wykonywanie czynności, a to drugie to uzyskanie rezultatu.

do góry

Uzytkownik "jip" <j...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:1142534070.979115.292010@u72g2000cwu.googlegrou
ps.com...
> Hmm, widze ze drazysz temat - to przydatne. Ale powiem jedno -
> rozdwajasz juz wlos nie na czworo lecz na szescioro, bo w opisanej
> przez ciebie sytuacji nie ma problemu.
>

Piszesz nieprawde. Nie ma problemu, bo tak zinterpretowales ten przepis? Nie Ty
jestes jak na razie
zródlem prawa w Polsce.

do góry

mozna tak dyskutowac bez końca,

zauważ, że czym innym jest zlecenie z KC
a do tego odwołuje się ustawa
a czym innym umowa zlecenia w pojęciu w jakim
ty tego terminu uzywasz
zaś tłumaczenie nie jest dziełem
na co wskazuje EKD czy jak to się nazywa

idt itp

mądrala

do góry

mądrala wrote:

> zaś tłumaczenie nie jest dziełem

Bredzisz. Jest dziełem.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:441ab5cf$1@news.home.net.pl...
> mądrala wrote:
>
> > zaś tłumaczenie nie jest dziełem
>
> Bredzisz. Jest dziełem.

Pomijając
twoje święte przekonanie
masz na to jakąs podstawę ?

do góry

_wytnij_to_ wrote:


> Pomijając
> twoje święte przekonanie
> masz na to jakąs podstawę ?

porównaj sobie 627 k.c. a 734 k.c. + 750 k.c.
Jeśli wciąż będziesz twierdził, że tłumaczenie = umowa zlecenia, jedź na
urlop.

pozdr.

do góry

mądrala wrote:

> Pomijając
> twoje święte przekonanie
> masz na to jakąs podstawę ?

To, co napisał stern plus około 6 lat praktyki.

do góry