eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Testament odręczny - wątpliwości
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2012-06-06 18:25:26
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-06-06 18:13, witek pisze:

    >>> Ciekawe, że taki niepotwierdzony testament jest z reguły w posiadaniu
    >>> beneficjenta.
    >>
    >> A w jakichże to innych rękach miałby być?
    >>
    >
    > dowolnych, nie majacych interesu co do masy spadkowej.
    > odpadaja wowczas podejrzenia o manipulacje zawartoscia testamentu,
    > okolicznosciami i data jego powstania
    > beneficjentowi wystarczy tylko wskazac gdzie takowyz testament sie
    > znajduje. On wcale nie musi go miec w reku.
    > najlepszym "depozytariuszem" jest wlasnie notariusz.

    Ale wtedy mielibyśmy raczej do czynienia z potwierdzonym testamentem.
    Moje pytanie jest raczej retoryczne - w czyje ręce spadkodawca złoży
    własnoręcznie napisany testament jeżeli nie może lub nie chce go
    uwierzytelniać?

    --
    spp




  • 12. Data: 2012-06-06 18:31:02
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Moje też:
    Ile testamentów spisał i w ile rąk je złożył?
    Bo w sumie najlepiej pojęty interes to każdemu po jednym pasującym
    testamencie i będą wokół Ciebie biegać do ostatnich dni.
    A później to i tak wszystko jedno.
    I niech się i tak cieszą, że odwróconej hipoteki nie zrobił.


    -----
    > Moje pytanie jest raczej retoryczne - w czyje rece spadkodawca zlozy
    wlasnorecznie napisany testament, jezeli nie moze lub nie chce go
    uwierzytelniac?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2012-06-06 19:11:55
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    spp wrote:
    > W dniu 2012-06-06 18:13, witek pisze:
    >
    >>>> Ciekawe, że taki niepotwierdzony testament jest z reguły w posiadaniu
    >>>> beneficjenta.
    >>>
    >>> A w jakichże to innych rękach miałby być?
    >>>
    >>
    >> dowolnych, nie majacych interesu co do masy spadkowej.
    >> odpadaja wowczas podejrzenia o manipulacje zawartoscia testamentu,
    >> okolicznosciami i data jego powstania
    >> beneficjentowi wystarczy tylko wskazac gdzie takowyz testament sie
    >> znajduje. On wcale nie musi go miec w reku.
    >> najlepszym "depozytariuszem" jest wlasnie notariusz.
    >
    > Ale wtedy mielibyśmy raczej do czynienia z potwierdzonym testamentem.

    a co to takiego potwierdzony testament i na czym ma polegac jego
    uwierzytelnianie.



    > Moje pytanie jest raczej retoryczne - w czyje ręce spadkodawca złoży
    > własnoręcznie napisany testament jeżeli nie może lub nie chce go
    > uwierzytelniać?
    >

    zwykle daje "najbardziej ulubionemu dziecku", ktoremu zapisal najwiecej,
    co wcale rozsadne nie jest.
    Ale kto powiedzial, ze ludzie zachowuja sie rozsadnie.




  • 14. Data: 2012-06-06 19:24:18
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-06-06 19:11, witek pisze:

    >>>>> Ciekawe, że taki niepotwierdzony testament jest z reguły w posiadaniu
    >>>>> beneficjenta.
    >>>>
    >>>> A w jakichże to innych rękach miałby być?
    >>>>
    >>>
    >>> dowolnych, nie majacych interesu co do masy spadkowej.
    >>> odpadaja wowczas podejrzenia o manipulacje zawartoscia testamentu,
    >>> okolicznosciami i data jego powstania

    >> Ale wtedy mielibyśmy raczej do czynienia z potwierdzonym testamentem.
    >
    > a co to takiego potwierdzony testament i na czym ma polegac jego
    > uwierzytelnianie.

    A choćby tak jak w moim przypadku - potwierdzenie własnoręczności
    podpisu. :)
    Tak, wiem że jest różnica wobec testamentu sporządzonego notarialnie. ;)

    >> Moje pytanie jest raczej retoryczne - w czyje ręce spadkodawca złoży
    >> własnoręcznie napisany testament jeżeli nie może lub nie chce go
    >> uwierzytelniać?
    >>
    >
    > zwykle daje "najbardziej ulubionemu dziecku", ktoremu zapisal najwiecej,
    > co wcale rozsadne nie jest.
    > Ale kto powiedzial, ze ludzie zachowuja sie rozsadnie.

    Otóż to. Sądzę, że jest to jednak rozsądniejsze zachowanie niż dawanie
    takiego testamentu 'konkurencji' - pominiętym w testamencie. :)

    --
    spp


  • 15. Data: 2012-06-06 19:55:32
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: Mumin <m...@T...onet.pl>

    W dniu 2012-06-06 09:49, t-1 pisze:
    >>> Mój Tata zmarł 7 miesięcy temu, zostawił napisany odręcznie testament, w
    >>> którym cały swój majątek zapisał mnie. Testament nie jest potwierdzony
    >>> notarialnie. W sądzie jest już wniosek o nabycie spadku, ale mam 2 braci
    >>> przyrodnich.
    >
    > Wyraźnie kombinujesz.
    > Czy zmarły ojciec nie jest Ich Tatą?
    > Czy są tylko braćmi przyrodnimi, jak piszesz?
    > Ciekawe, że taki niepotwierdzony testament jest z reguły w posiadaniu
    > beneficjenta.
    >
    > t-1
    >


    A Ty wyraźnie jakichś teorii spiskowych szukasz. Tak, są "tylko" braćmi
    przyrodnimi, z którymi nigdy nie mieszkałem pod jednym dachem, a od
    śmierci mojej Mamy, która nastąpiła 25 lat temu, mieszkaliśmy z Tatem we
    dwóch. Co w tym dziwnego, że testament jest u mnie? Tata zostawił mi
    mieszkanie, w którym razem żyliśmy i samochód z garażem. Czemu niby nie
    miałby zostawić testamentu w domu?

    --
    Pozdrawiam,
    Mumin


  • 16. Data: 2012-06-06 21:34:24
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: "t-1" <n...@n...pl>


    Użytkownik "Mumin" <m...@T...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jqo5ij$gdj$1@news.vectranet.pl...
    >W dniu 2012-06-06 09:49, t-1 pisze:
    >>>> Mój Tata zmarł 7 miesięcy temu, zostawił napisany odręcznie testament,
    >>>> w
    >>>> którym cały swój majątek zapisał mnie. Testament nie jest potwierdzony
    >>>> notarialnie. W sądzie jest już wniosek o nabycie spadku, ale mam 2
    >>>> braci
    >>>> przyrodnich.
    >>
    >> Wyraźnie kombinujesz.
    >> Czy zmarły ojciec nie jest Ich Tatą?
    >> Czy są tylko braćmi przyrodnimi, jak piszesz?
    >> Ciekawe, że taki niepotwierdzony testament jest z reguły w posiadaniu
    >> beneficjenta.
    >>
    >> t-1
    >>
    >
    >
    > A Ty wyraźnie jakichś teorii spiskowych szukasz. Tak, są "tylko" braćmi
    > przyrodnimi, z którymi nigdy nie mieszkałem pod jednym dachem, a od
    > śmierci mojej Mamy, która nastąpiła 25 lat temu, mieszkaliśmy z Tatem we
    > dwóch. Co w tym dziwnego, że testament jest u mnie? Tata zostawił mi
    > mieszkanie, w którym razem żyliśmy i samochód z garażem. Czemu niby nie
    > miałby zostawić testamentu w domu?
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Mumin

    Masz jakąś zdolność tworzenia niejasności i niedomówień w istotnych sprawach
    a podawania informacji nieistotnych,
    takich np. jak brak wspólnego zamieszkania z przyrodnimi braćmi.
    Jeśli bracia przyrodni są dziećmi twojej matki a nie zmarłego ostatnio ojca
    to nic im się nie należy.
    I nie ma tu znaczenia jakiś testament. Chyba że zostali przez twojego ojca
    formalnie adoptowani.
    No i oczywiście, gdy sprawy spadku po wspólnej matce zostały już dawniej
    załatwione.

    t-1


  • 17. Data: 2012-06-06 21:56:05
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: "s...@g...pl" <s...@g...pl>

    W dniu 06.06.2012 21:34, t-1 pisze:
    /.../
    >
    > Masz jakąś zdolność tworzenia niejasności i niedomówień w istotnych
    > sprawach a podawania informacji nieistotnych,
    > takich np. jak brak wspólnego zamieszkania z przyrodnimi braćmi.

    To powinno budzić podejrzenia. Najprawdopodobniej są oni przyrodnimi po
    ojcu i podniosą swoja krzywdę.


  • 18. Data: 2012-06-06 22:14:55
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: Mumin <m...@T...onet.pl>

    W dniu 2012-06-06 21:56, s...@g...pl pisze:

    >> Masz jakąś zdolność tworzenia niejasności i niedomówień w istotnych
    >> sprawach a podawania informacji nieistotnych,
    >> takich np. jak brak wspólnego zamieszkania z przyrodnimi braćmi.
    >
    > To powinno budzić podejrzenia. Najprawdopodobniej są oni przyrodnimi po
    > ojcu i podniosą swoja krzywdę.

    Tak, są synami mojego Taty z pierwszego małżeństwa. Tak czy inaczej,
    zgodnie z testamentem nic im nie zostało przyznane, a zaczynają rościć
    jakieś pretensje i po prostu boję się czy coś oprócz zachowku mogą
    wskórać bo ja nie bardzo mam ich z czego spłacać.

    --
    Pozdrawiam,
    Mumin


  • 19. Data: 2012-06-06 22:22:01
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-06-06 22:14, Mumin pisze:

    > Tak, są synami mojego Taty z pierwszego małżeństwa. Tak czy inaczej,
    > zgodnie z testamentem nic im nie zostało przyznane, a zaczynają rościć
    > jakieś pretensje i po prostu boję się czy coś oprócz zachowku mogą
    > wskórać bo ja nie bardzo mam ich z czego spłacać.

    "Tata zostawił mi mieszkanie, w którym razem żyliśmy i samochód z garażem."

    Niestety, mają oni prawo do zachowku.:(

    --
    spp


  • 20. Data: 2012-06-06 22:26:14
    Temat: Re: Testament odręczny - wątpliwości
    Od: Mumin <m...@T...onet.pl>

    W dniu 2012-06-06 22:22, spp pisze:

    >
    > Niestety, mają oni prawo do zachowku.:(
    >

    O zachowku to wiem, chodziło mi o to czy mogą jakoś podważyć sam
    testament i zmienić to co zapisał Tata.

    --
    Pozdrawiam,
    Mumin

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1