-
11. Data: 2010-11-07 13:48:54
Temat: Re: Test na IQ
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/7/2010 6:16 AM, cyklista wrote:
> Sprawę np. przeciwko organizatorowi o zwrot pobranych wcześniej opłat z
> tytułu nieważności umowy (zdarza się, że są to pokaźnie sumy).
>
o ile organizator wiedział lub mógł się łatwo dowiedzieć, że zawiera
umowę z nieletnim i o ile ta umowa przekraczała zwykły zakres czynności.
W innych przypadkach ciężko będzie.
w przypadku internetu, smsow i innych umow zawartych na odległość dobry
adwokat może wygrać sprawę stojąc na stanowisku, że organizator nie za
bardzo się przyłożył, do wyrefikacji, czy dana osoba jest osobą dorosłą.
ale to bedzie sprawa na lata i na 100% oprze sie o sąd najwyższy.
-
12. Data: 2010-11-07 13:49:57
Temat: Re: Test na IQ
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/7/2010 5:47 AM, Olo wrote:
> On 2010-11-07 00:08, cyklista wrote:
>> Mam taki teoretyczny problem:
>
> jeśli dziecko jest w stanie rozwiązać test na IQ, to raczej nie będzie
> mało problemu z myśleniem :)
>
>
skąd wiesz jaki byl wynik tego testu. Chyba nie zbyt wysoki.
przeciez wysylajac sms, można bez problemu sprawdzic ile on bedzie
kosztował.
-
13. Data: 2010-11-07 14:04:55
Temat: Re: Test na IQ
Od: Shrek <lskorupka@wirtualna>
W dniu 2010-11-07 00:08, cyklista pisze:
> Kto ma obowiązek dowieść, czy warunek wymieniony w punkcie szóstym
> został spełniony, bądź nie?
Ja się zastanawiam (bo poważnie nie wiem) czy posiadanie czyjegoś
aparatu jest wystarczające do wyrażania oświadczenia woli. A konkretnie
czy wiadomo, kto owe oświadczenie woli składał.
Shrek.
-
14. Data: 2010-11-07 14:50:12
Temat: Re: Test na IQ
Od: Johnson <j...@n...pl>
cyklista pisze:
>>
>> Tzn. jaką ? Kogo należałoby pozwać i o co ??
> Sprawę np. przeciwko organizatorowi o zwrot pobranych wcześniej opłat z
> tytułu nieważności umowy (zdarza się, że są to pokaźnie sumy).
>
Nie. 20 zł nie jest pokaźną sumą. A nie można dochodzić za kogoś.
A poza tym powstaje jeszcze kwestia dowodowa - czyli jak udowodnić że
umowę zawarło dziecko. Abonament zakupiony na dziecko, czy telefon na
kartę. Jeśli uda się jakoś sensowne udowodnić to rzeczywiście 20 zł
można i dało by sie wygrać.
--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
-
15. Data: 2010-11-07 14:54:05
Temat: Re: Test na IQ
Od: Johnson <j...@n...pl>
Johnson pisze:
>
> Jeśli uda się jakoś sensowne udowodnić to rzeczywiście 20 zł
> można i dało by sie wygrać.
>
Widzę że przeoczyłem art. 20 kc.
Więc wychodzi na to że takiej sprawy się nie wygra.
--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
-
16. Data: 2010-11-07 14:55:13
Temat: Re: Test na IQ
Od: Johnson <j...@n...pl>
Johnson pisze:
>
> Jeśli uda się jakoś sensowne udowodnić to rzeczywiście 20 zł
> można i dało by sie wygrać.
>
Widzę że przeoczyłem art. 22 kc.
Więc wychodzi na to że takiej sprawy się nie wygra.
--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
-
17. Data: 2010-11-08 00:12:05
Temat: Re: Test na IQ
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
> Dziecko wypełnia w internecie test na IQ. Aby odczytać wyniki musi wysłać
> SMSa, co też czyni. SMS kosztuje ponad 20 zł, której to informacji dziecko
> nie doczytało, gdyż (moim zdaniem nie przypadkowo) "nie rzucała się w
> oczy"
To masz dzwonek ostrzegawczy, że przyszedł czas na poważnie
uświadamiającą rozmowę z dzieckiem. Takich serwisów jest mnostwo
i ciągle przybywa, dla mnie są to zwykłe wyłudzania pieniędzy.
np zobacz temat pobieraczek gdzie nic nie musisz płacić klikajac
w neta, nawet telefonu mieć nie musisz a potem dowiesz się że należy
się 150 zł bo dziecko zamówiło usługi.
Albo rozsyłane sms-ki że wygrałeś samochód tylko musisz
odpowiedzieć sms-em czy go chcesz za 20zł.
Albo dzwoni ktoś do ciebie i pyta czy marzysz i chciałbyś
nowy samochód, mówisz tak a on że dziękuję zawarliśmy
umowe kupna-sprzedaży prześle panu rachunek do wpłaty....
Dla mnie to debilizm naszego prawodawstwa czy sędziów, że takie
naciągactwo kwalifikują jako ważne zawarcie umowy i szerzą takie
szantaże. Niedługo to wyskakujące znienacka okno które klikniesz
chcąc kliknąć w link, okaże się zawarciem umowy mino że nie wiesz co to
było......
Zabawa w napisy małym drukiem dla sędziów nie powinno mieć znaczenia,
ważne czy kupujący w pełni świadomie zawiera umowę niezależnie
od tego co maczkiem gdzieś stoi.
Zygmunt
-
18. Data: 2010-11-08 19:43:10
Temat: Re: Test na IQ
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 7 Nov 2010, witek wrote:
> On 11/7/2010 3:38 AM, cyklista wrote:
>> To tak jakby powiedzieć, że skoro rodzic dał dziecku pięćdziesiąt
>> złotych, to domyślnie wyraził zgodę na korzystanie przez dziecko z tych
>> pieniędzy w całym zakresie możliwości
>
> dokładnie tak.
Prawdę mówiąc, pojawia się w tym momencie ciekawy (w znaczeniu
prowadzenia dyskusji na .prawo :)) problem możliwej sprzeczności
między sprawowaniem nadzoru rodzicielskiego a obowiązkiem
pozostawienia dziecku *zarobionych* pieniędzy - w odróżnieniu
od otrzymanych w darowiźnie, jest odrębna regulacja (wcale
nie zwalniająca osób trzecich od obowiązku "autoryzowania"
umów z dzieckiem, niemniej jak rozumiem Twój komentarz
dotyczył samego faktu "dania dziecku").
>> alkoholu [...]
>
> to jest akurat ograniczone innymi paragrafami, on nabywac moze, sprzedawca mu
> tylko sprzedac nie moze.
> ale na panienki z ta kasą jak najbardziej może pójść.
...i nie pozwolić mu zarabiać, jeśli istnieje ryzyko że pójdzie? ;)
> to jeden punkt widzenia,
> drugi tez ci przedstawilem.
Zgoda, dyskusję urządzamy, to i dorzucam po kamyku ;)
pzdr, Gotfryd
-
19. Data: 2010-11-09 00:14:42
Temat: Re: Test na IQ
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/8/2010 1:43 PM, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sun, 7 Nov 2010, witek wrote:
>
>> On 11/7/2010 3:38 AM, cyklista wrote:
>>> To tak jakby powiedzieć, że skoro rodzic dał dziecku pięćdziesiąt
>>> złotych, to domyślnie wyraził zgodę na korzystanie przez dziecko z tych
>>> pieniędzy w całym zakresie możliwości
>>
>> dokładnie tak.
>
> Prawdę mówiąc, pojawia się w tym momencie ciekawy (w znaczeniu
> prowadzenia dyskusji na .prawo :)) problem możliwej sprzeczności
> między sprawowaniem nadzoru rodzicielskiego a obowiązkiem
> pozostawienia dziecku *zarobionych* pieniędzy - w odróżnieniu
> od otrzymanych w darowiźnie, jest odrębna regulacja (wcale
> nie zwalniająca osób trzecich od obowiązku "autoryzowania"
> umów z dzieckiem, niemniej jak rozumiem Twój komentarz
> dotyczył samego faktu "dania dziecku").
>
pieniądze zarobione przez dziecko są jego pieniędzmi, wydać je może na
wszystko co może.
Przy czym diabeł tkwi w szczegółach bo "może" jest mocno ograniczone
właśnie koniecznością zgody rodziców.
Ale rozdać może.
I gdyby się uprzeć i taki mały poszedł do sądu przeciwko rodzicom,
którzy nie pozwalają mu przepuścić kasy jak chce to podejrzewam, że by
wygrał.
>>> alkoholu [...]
>>
>> to jest akurat ograniczone innymi paragrafami, on nabywac moze,
>> sprzedawca mu tylko sprzedac nie moze.
>> ale na panienki z ta kasą jak najbardziej może pójść.
>
> ...i nie pozwolić mu zarabiać, jeśli istnieje ryzyko że pójdzie? ;)
na przykład.
-
20. Data: 2010-11-09 18:48:21
Temat: Re: Test na IQ
Od: r...@p...onet.pl
> Czy organizator mo¿e domniemywaæ, ¿e osoba korzystaj±ca
z us³ugi ma do
> tego prawo i ¿e zapozna³a siê z regulaminem?
Autor testu łamie prawo, gdyż informacja o konieczności wysłania płatnego SMS-
a pojawia się PO rozwiązaniu testu, a przed jego rozpoczęciem użytkownik nie
ejst w żadne sposób informowany o odpłatności i regulaminie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl