eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOprogramowanie z Niemiec
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 91. Data: 2004-05-10 12:37:22
    Temat: Re: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia pon 10. maja 2004 00:16 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Arek:

    > Użytkownik poilkj napisał:
    >> Na początku było to po to, żeby firmy się nie dogadały między sobą i nie
    >> podzieliły sobie Polski na trzy obszary i nie obstawiały swojej cześci,
    >
    > No i co by się stało? Że kraj by został szybciej pokryty to taka wada?
    > Że firmy te wydałyby mniej na sprzęt bo nie musiałyby triplować stacji
    > to taka wada!?

    Ale przez jednego operatora --> mogliby narzucać cenę dowolnie wysoką za
    dowolnie marną ofertę, przy braku konkurencji.

    >> Jak się komuś w Sejmie przypomni o tym roamingu to może to zniosą.
    >> Tylko kto teraz w Sejmie ma czas na takie pierdoły.
    > I tu się z Tobą zgodzę - nikomu się nie przypomni, dlatego debilizm będzie
    > trwał nadal.

    Gdyby to było złe, to by sieci same przypomniały.

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 92. Data: 2004-05-10 13:42:11
    Temat: Re: Telekomunikacja, było: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Tristan Alder napisał:
    > A dlaczego firmę X mają obchodzić cenniki Y? A szczególnie różne upusty czy
    > programy lojalnościowe? Skoro tak, to każdy by kupował w najtańszej sieci,
    > a dzwonił z dowolnej.

    Ok. To ustawa dawałaby prawo do ustalenia ceny rozliczenia rozporządzeniem
    właściwego ministra, tak jak to jest w Niemczech czy W.Brytanii.
    Teraz lepiej? :)

    > Jak to sobie wyobrażasz np. przy odbieraniu?

    Odbieraniu? W żadnym wypadku odbierający by nie płacił.

    > A co, taki operator ma być stratny?

    Czy jak dzwonisz z sieci TP SA do kogoś w sieci Deutsche Telekom to
    obierający płaci za połączenie?
    Nie!
    Dlaczego więc przyjęto złodziejskie sposoby rozliczeń w GSMach ?
    Pytanie oczywiście retoryczne.

    > W ofercie jest napisane, że zapewnia wszędzie? Wątpię szczerze.

    Nie. Ale jak nie potrafi to niech nie zachowuje sie jak pies ogrodnika.

    > W czasach jak powstały GSMy to już się nie czekało.

    Ależ oczywiście, że się czekało! Doskonale to pamiętam!
    10 mln ludzi czekało na telefon stacjonarny i wiedziało, że jeszcze
    długie będzie ich czekanie.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 93. Data: 2004-05-10 13:44:07
    Temat: Re: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Tristan Alder napisał:
    > Ale przez jednego operatora --> mogliby narzucać cenę dowolnie wysoką za
    > dowolnie marną ofertę, przy braku konkurencji.

    Nie kumam. Dlaczego niby przez jednego? Albo by się dogadali, albo by było jak teraz.

    > Gdyby to było złe, to by sieci same przypomniały.

    Ależ to jest złe.

    pozdrawiam
    Arek



    --
    http://www.hipnoza.info


  • 94. Data: 2004-05-10 13:50:39
    Temat: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Artur <a...@j...net>



    > -----Original Message-----
    > From: d...@p...onet.pl@proxy.4net.pl
    > [mailto:d...@p...onet.pl@proxy.4net.pl] On Behalf Of Arek
    > Posted At: Monday, May 10, 2004 3:42 PM
    > Posted To: prawo
    > Conversation: Oprogramowanie z Niemiec
    > Subject: Re: Telekomunikacja, było: Oprogramowanie z Niemiec
    >
    >
    > Czy jak dzwonisz z sieci TP SA do kogoś w sieci Deutsche Telekom to
    > obierający płaci za połączenie?
    > Nie!
    > Dlaczego więc przyjęto złodziejskie sposoby rozliczeń w GSMach ?
    > Pytanie oczywiście retoryczne.

    Oczywiscie znowu wykazujesz sie indolencja i uparcie trwasz w swoim
    przekonaniu.
    Spiesze cie poinformowac zatem, iz w przypadku sieci stacjonarnych
    uzytkownik wie gdzie dzwoni i jezeli dzwoni do Niemiec to robi to z
    pelna swiadomoscia kosztow. W przypadku GSM (i dowolnej innej telefonii
    mobilnej) inicjujacy polaczenie takiej wiedzy nie ma. Tym samym nie moze
    byc obciazony za polaczenie nad ktorym nie ma kontroli.

    A.

    PS. Tak wiem... prawo nie zabrania wypowiadania sie w kwestiach, o
    ktorych sie nie ma zielonego pojecia, ale moim zdaniem naduzywasz tej
    luki prawnej. ;)


  • 95. Data: 2004-05-10 13:54:43
    Temat: Re: Telekomunikacja, było: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia pon 10. maja 2004 15:42 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Arek:

    >
    >> A co, taki operator ma być stratny?
    >
    > Czy jak dzwonisz z sieci TP SA do kogoś w sieci Deutsche Telekom to
    > obierający płaci za połączenie?
    > Nie!
    > Dlaczego więc przyjęto złodziejskie sposoby rozliczeń w GSMach ?

    Dlatego, że JA wiem, że dzwonię do DT i JA akceptuję to, że zapłacę drożej.
    Więc koszt droższego połączenia spoczywa na mnie. Natomiast w przypadku GSM
    ja nie wiem czy Arek, do którego dzwonię, przebywa właśnie w Polsce i
    zapłacę 10zł za rozmowę, czy np. na Wyspach Kanaryjskich i zapłcę 100zł.
    Dlatego ja płacę zawsze wg cennika do Arka w Polsce, a jak Arek chce sobie
    szaleć po obcych landach, to on płaci za resztę.

    > Pytanie oczywiście retoryczne.

    Dlaczego? Bo znasz tą odpowiedź i jeno się droczysz?

    >> W ofercie jest napisane, że zapewnia wszędzie? Wątpię szczerze.
    > Nie. Ale jak nie potrafi to niech nie zachowuje sie jak pies ogrodnika.

    Masz dziwne pojęcie o gospodarce. Każdy chce sprzedać swój towar. Nawet
    jeśli wie, że ma on wady. Spotkałeś sprzedawcę, który namawiał Cię na zakup
    u konkurencji? Wyobrażasz sobie np. Microsoft mówiący ,,no tak, ma Pan
    rację, proszę użyć Linuksa na serwerze, bo faktycznie nasz NT ssie''.


    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 96. Data: 2004-05-10 13:55:35
    Temat: Re: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia pon 10. maja 2004 15:44 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Arek:

    > Użytkownik Tristan Alder napisał:
    >> Ale przez jednego operatora --> mogliby narzucać cenę dowolnie wysoką za
    >> dowolnie marną ofertę, przy braku konkurencji.
    >
    > Nie kumam. Dlaczego niby przez jednego? Albo by się dogadali, albo by było
    > jak teraz.

    No właśnie! Więc by się dogadali. Ja biorę tą część kraju, Ty inną, Antek
    inną.



    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 97. Data: 2004-05-10 14:02:15
    Temat: Re: Telekomunikacja, było: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Tristan Alder napisał:
    > Dlatego, że JA wiem, że dzwonię do DT i JA akceptuję to, że zapłacę drożej.
    [..]
    > szaleć po obcych landach, to on płaci za resztę.

    Nie przekonuje mnie to.
    Nie widzę żadnego problemu w przyjęciu rozliczeń takich jak są teraz w sieci
    stacjonarnej. Nie musisz wiedzieć gdzie ktoś jest jak do niego dzwonisz,
    to operator nalicza Ci odpowiednią opłatę.

    > Dlaczego? Bo znasz tą odpowiedź i jeno się droczysz?

    Oczywiście. Bo dało się wydymać ludzi to ich dymają.

    > Masz dziwne pojęcie o gospodarce. Każdy chce sprzedać swój towar. Nawet
    > jeśli wie, że ma on wady. Spotkałeś sprzedawcę, który namawiał Cię na zakup
    > u konkurencji? Wyobrażasz sobie np. Microsoft mówiący ,,no tak, ma Pan
    > rację, proszę użyć Linuksa na serwerze, bo faktycznie nasz NT ssie''.

    Telekom sprzedaje mi usługę, za którą na dodatek płacę abonament.
    A w wielu miejscach ta jego usługa NIE DZIAŁA choć ponoć powinna bo np. niby
    cały Wrocław jest pokryty sieciami, a jednak... nie działa wszędzie!
    I to nie tylko w budynkach, wystarczy stanąć na chodniku przed moją firmą
    by Plus stracił zasięg. Śmieszne nie?

    Więc jeśli bierze ode mnie kasę za USŁUGĘ to niech ją albo odpowiednio dostarczy,
    albo pozwoli dostarczyć *współpracującemu* w tym wypadku z nim telekomowi.

    Pamiętaj, że to działa w dwie strony i tak się składa, że firmy, które ze sobą
    - u nas niby - konkurują mogą także współpracować. Dla dobra klienta jak i dla
    swojego własnego.


    pozdrawiam
    Arek



    --
    http://www.hipnoza.info


  • 98. Data: 2004-05-10 14:09:26
    Temat: Re: Telekomunikacja, było: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: poilkj <u...@d...invalid>

    Arek wrote:

    >
    >
    > Czy jak dzwonisz z sieci TP SA do kogoś w sieci Deutsche Telekom to
    > obierający płaci za połączenie?
    > Nie!
    > Dlaczego więc przyjęto złodziejskie sposoby rozliczeń w GSMach ?
    > Pytanie oczywiście retoryczne.


    Pytasz dlaczego płacisz za połączenia przychodzące w roamingu ?
    Bo osoba dzwoniąca do ciebie płaci stałą stawkę za połączenie do twojej
    sieci maicerzystej.
    Gdyby ona miała płacić całość, to opłata przez nią ponoszona zależałaby
    od miejsce w której ty jesteś, a tak niestety być nie może.
    Stawka za połączenie musi być znana przed rozpoczęciem połączenia, a nie
    po i nie może zależeć od twojego miejsca pobytu.
    Rozumiem, że mówisz od DT kablowym.
    Jak dzwonisz do kogoś w sieci DT, ten ktoś nie weźmie swojego telefonu
    ze sznurkim i nie wyląduje nagle w Chinach.

    Romaing krajowy nie różni się niczym od roamingu międzynarodowego.
    Dzwoniący musi znać stawkę za połączenie przed połączeniem , a
    jednocześnie ty miałbyś nie płacić za połączenie na twoją komórkę jeżeli
    jesteś w innej sieci niż twoja własna.
    Ktoś koszty tego połączenia, obsługi przez drugą sieć, musi ponieść.
    Do wyboru masz dwie osoby, dzowniący, albo Ty. Innej możliwości nie ma.






  • 99. Data: 2004-05-10 14:14:49
    Temat: Re: Telekomunikacja, było: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: poilkj <u...@d...invalid>

    Arek wrote:

    >
    > Nie przekonuje mnie to.
    > Nie widzę żadnego problemu w przyjęciu rozliczeń takich jak są teraz w
    > sieci
    > stacjonarnej. Nie musisz wiedzieć gdzie ktoś jest jak do niego dzwonisz,
    > to operator nalicza Ci odpowiednią opłatę.
    >
    I w tym momencie cena za połączenie zależałaby od miejsca pobytu
    delikwenta, a dokładnie od stawek tego drugiego operatora.
    W zależności od tego, czy byłbym w Idei, Erze czy Plusie raz zapłaciłbyś
    więcej a raz mniej.
    To się nie da.
    A wyobraź sobie, że jestem w Japonii. Kto płaci za połączenie? Wg twojej
    teorii to ty. No to powodzenia.




  • 100. Data: 2004-05-10 14:27:48
    Temat: Re: Telekomunikacja, było: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia pon 10. maja 2004 16:02 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Arek:

    > Użytkownik Tristan Alder napisał:
    >> Dlatego, że JA wiem, że dzwonię do DT i JA akceptuję to, że zapłacę
    >> drożej.
    > [..]
    >> szaleć po obcych landach, to on płaci za resztę.
    >
    > Nie przekonuje mnie to.
    > Nie widzę żadnego problemu w przyjęciu rozliczeń takich jak są teraz w
    > sieci stacjonarnej. Nie musisz wiedzieć gdzie ktoś jest jak do niego
    > dzwonisz, to operator nalicza Ci odpowiednią opłatę.

    Nie dziękuję, postoję. Nie chcę opłaty naliczanej podług niewiadomych mi
    czynników.

    >> Masz dziwne pojęcie o gospodarce. Każdy chce sprzedać swój towar. Nawet
    >> jeśli wie, że ma on wady. Spotkałeś sprzedawcę, który namawiał Cię na
    >> zakup u konkurencji? Wyobrażasz sobie np. Microsoft mówiący ,,no tak, ma
    >> Pan rację, proszę użyć Linuksa na serwerze, bo faktycznie nasz NT ssie''.
    > Telekom sprzedaje mi usługę, za którą na dodatek płacę abonament.
    > A w wielu miejscach ta jego usługa NIE DZIAŁA choć ponoć powinna bo np.
    > niby cały Wrocław jest pokryty sieciami, a jednak... nie działa wszędzie!

    Oczywiście, np. w podziemiu. A jak wleziesz w ołowiany schron, też ma
    działać? Są zakłócenia i inne takie. Nikt nie oferuje 100% pokrycia terenu.

    > I to nie tylko w budynkach, wystarczy stanąć na chodniku przed moją firmą
    > by Plus stracił zasięg. Śmieszne nie?

    Możliwe, że jest tam coś zakłócające w tym miejscu, skoro jeden krok zmienia
    zasięg.


    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1