-
1. Data: 2007-12-19 18:31:27
Temat: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: "Obserwator" <o...@c...pl>
Witam!
Czy posiadajac telefon sluzbowy mam zawsze obowiazek o
kazdej porze dnia i nocy (takze w czasie urlopu) przebywac w jego
poblizu? Czy po godzinach pracy tez musze byc uchwytny?
Gdzies czytalem artykul na ten temat i podobno w przypadku urlopu
absolutnie nie ma takiego obowiazku i podobno pracownik moze
w ramach wlasnej woli zostawic ewentualny adres pod jakim bedzie
mozna go znalezc w razie potrzeby.
Pozdrawiam!
-
2. Data: 2007-12-19 18:34:46
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: Johnson <j...@n...pl>
Obserwator pisze:
>
> Czy posiadajac telefon sluzbowy mam zawsze obowiazek o
> kazdej porze dnia i nocy (takze w czasie urlopu) przebywac w jego
> poblizu? Czy po godzinach pracy tez musze byc uchwytny?
Nie.
W sumie telefon zostawiaj w firmie i tyle.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
3. Data: 2007-12-19 19:16:41
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: "Piotrek" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Obserwator" <o...@c...pl> napisał w wiadomości
news:fkbo0f$3nk$1@node2.news.atman.pl...
> Witam!
>
> Czy posiadajac telefon sluzbowy mam zawsze obowiazek o
> kazdej porze dnia i nocy (takze w czasie urlopu) przebywac w jego
> poblizu? Czy po godzinach pracy tez musze byc uchwytny?
> Gdzies czytalem artykul na ten temat i podobno w przypadku urlopu
> absolutnie nie ma takiego obowiazku i podobno pracownik moze
> w ramach wlasnej woli zostawic ewentualny adres pod jakim bedzie
> mozna go znalezc w razie potrzeby.
Nie ma potrzeby. Jak również możesz mówić o tym jak źle prowadzi się jego
córka oraz komentować publicnie jego wypowidzi. Dopuszczalne jest nawet
wywrzeszczenie na niego co się o nim myśli w obecności wszystkich
pracowników.
Aczkolwiek trzeba się liczyć z reperkusjami, których nie przewiduje Kodeks
Pracy.
Piotrek
-
4. Data: 2007-12-19 19:36:46
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: "Obserwator" <o...@c...pl>
> Nie ma potrzeby. Jak również możesz mówić o tym jak źle prowadzi się jego
> córka oraz komentować publicnie jego wypowidzi. Dopuszczalne jest nawet
> wywrzeszczenie na niego co się o nim myśli w obecności wszystkich
> pracowników.
> Aczkolwiek trzeba się liczyć z reperkusjami, których nie przewiduje Kodeks
> Pracy.
A czy jest na to jakas konkretna podstawa prawna w KP?
Pozdrawiam!
-
5. Data: 2007-12-19 19:50:05
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: Johnson <j...@n...pl>
Piotrek pisze:
>
> Jak również możesz mówić o tym jak źle prowadzi się
> jego córka oraz komentować publicnie jego wypowidzi. Dopuszczalne jest
> nawet wywrzeszczenie na niego co się o nim myśli w obecności wszystkich
> pracowników.
> Aczkolwiek trzeba się liczyć z reperkusjami, których nie przewiduje
> Kodeks Pracy.
Można za to "wylecieć" z pracy również zgodnie z przepisami kodeksu pracy.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
6. Data: 2007-12-19 20:21:47
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fkbo0f$3nk$1@node2.news.atman.pl Obserwator
<o...@c...pl> pisze:
> Czy posiadajac telefon sluzbowy mam zawsze obowiazek o
> kazdej porze dnia i nocy (takze w czasie urlopu) przebywac w jego
> poblizu?
Nie.
> Czy po godzinach pracy tez musze byc uchwytny?
Nie.
--
Jotte
-
7. Data: 2007-12-19 21:23:19
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: "Obserwator" <o...@c...pl>
Dziekuje wszystkim - ulzylo mi.
Chcialem tylko zapytac jeszcze czy jest gdzie w KP
to uwiecznione ze faktycznie taki obowiazek nade mna nie ciazy?
Pozdrawiam i Wesolych Swiat!
-
8. Data: 2007-12-19 21:56:15
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>
> Chcialem tylko zapytac jeszcze czy jest gdzie w KP
> to uwiecznione ze faktycznie taki obowiazek nade mna nie ciazy?
Tak ... to Kodeks Pracy, który mowi o pracy. Czyli jesli pracujesz to
masz obowiazek w ustawowych granicach wykonywac polecenia pracodawcy.
Wychodząc z pracy ten obowiazek sie konczy.
Teoretycznie wiec wychodzac z pracy mozesz deponowac komórkę w recepcji,
albo za drzwiami ją wyłączac i nikt nie moze miec do ciebie o to
pretensji.
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/
-
9. Data: 2007-12-19 22:02:39
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fkc23h$56t$1@node2.news.atman.pl Obserwator
<o...@c...pl> pisze:
> Dziekuje wszystkim - ulzylo mi.
Żeby nie było za lekko zwracam uwagę na art. 151^5 KP. ;))
> Chcialem tylko zapytac jeszcze czy jest gdzie w KP
> to uwiecznione ze faktycznie taki obowiazek nade mna nie ciazy?
Przeczytaj KP, a będziesz wiedział.
Ale ogónie - źle do tego podchodzisz, trzeba odwrotnie.
Nie szukaj w prawie pracy zapisu, że czegoś nie musisz.
Niechaj to pracodawca uzasadni na jego gruncie, że ma prawo czegoś wymagać.
--
Jotte
-
10. Data: 2007-12-20 10:45:10
Temat: Re: Telefon slużbowy a dostepnosc
Od: "KRIS" <a...@g...pl>
A ja mam troszke inne pytanie. W pracy mamy telefon sluzbowy do ktorego ma
dostep 7 osob. Jedna z tych osob wydzwonila na nim ok 400zl w ciagu
miesiaca. Jednak zwolnila sie ona z pracy zanim pszyszedl rachunek za tel.
Teraz szef stwierdzil ze skoro ta osoba juz nie pracuje to my czyli 6 osob
pokryje te koszta. Czy moze czegos takiego zazadac ?