-
11. Data: 2004-08-12 23:00:39
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Studencik" <S...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cfgquh$7f0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przed chwila ogladalem TVN 24 i wypowiadal sie rzecznik prasowy Sadu
> Okregowego w Kielcach. Powiedzial ze dziwi sie dlaczego Policjanci nie
> weszli a dopiero potem nie postarali sie o wlasciwe pozwolenie, a tak to
> stali biedni cala noc pod klatka :)
Być może oczekiwano pod blokiem z przyczyn taktycznych, a jedynie
uzasadniono brakiem nakazu. A być może dowodzący akcją uznał, że nie
zachodzą przesłanki do trybu art. 220§3. No w końcu przecież gość musiał
kiedyś wyjść. W ostateczności może tak naprawdę nie było pewności, ze on
jest w tym mieszkaniu, a jedynie przypuszczano, że może być.
Ponadto zacytowany przez Ciebie fragment wypowiedzi pozostaje w sprzeczności
z wypowiedzią poprzednią. Tam była mowa o tym, że stali, bo sąd odmówił
nakazu. Z tego wynika, że sąd nie odmówił, tylko go nie proszono o zgodę.
Może poczekajmy, jak to ktoś rzetelnie wytłumaczy.
Bo jeśli sąd odmówił wydania nakazu, to nie wiem, czy znalazł by się ktoś
rozsądny, kto mimo odmowy poszedł by "na legitymację".
-
12. Data: 2004-08-12 23:01:19
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Studencik" <S...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cfgr3a$7v5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No to jest sprawa tego bylego wicestarosty ze Starachowic w ktora
zamieszany
> byl byly Komendant Glowny Policji i posel Jagiello.
> Ten wicestarosta mial sie w lipcu stawic w pierdlu ale jakos zwlekal
W takim razie faktycznie sąd zarządza takie przeszukanie.
-
13. Data: 2004-08-12 23:04:18
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Tomasz" <p...@i...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik"
>
> > Zależy wszystko od etapu postępowania.
> > Jeżeli jest to postępowanie przygotowawcze, lub też czynności
sprawdzające
> > to żaden nakaz nie jest potrzebny, gdy zachodzi wypadek nie cierpiący
> > zwłoki, jeżeli postanowienie (tutaj) prokuratora nie mogło być wydane.
>
> W toku czynności sprawdzających dokonanie przeszukania skutkuje wszczęciem
> postepowania przygotowawczego. Przecież w toku tego postępowania nie mozna
> dokonać przeszukania. I jeszcze wielu innych czynności procesowych.
A niby dlaczego nie można ? Art. 308 kpk mówi wprost o "przeszukaniu".
Zgodzę się, iż podjęcie tej czynności jest de facto wszczęciem postępowania
przygotowawczego.
---
Pzdr
-
14. Data: 2004-08-12 23:17:11
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomasz" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cfgtae$kbl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A niby dlaczego nie można ? Art. 308 kpk mówi wprost o "przeszukaniu".
> Zgodzę się, iż podjęcie tej czynności jest de facto wszczęciem
postępowania
> przygotowawczego.
Ponieważ - jak sam napisałeś wyżej - nie będą to już czynności sprawdzające,
a postępowanie przygotowawcze.
Art. 308 nie mówi o czynnościach sprawdzających, tylko o czynnościach
"niecierpiących zwłoki". To są różne zupełnie tryby. Postępowania w trybie
308 prowadzi się na zasadzie nagłej konieczności. Czyli gdy policja uzyskuje
informację, że w chwili obecnej popełniono przestępstwo. Tu nie ma miejsca
na wątpliwość, czy mamy do czynienia z czynem zabronionym. Po prostu nie ma
czasu na buchalterię i na gorąco wykonuje się czynności. Niby nie wszczęto
formalnie postępowania, ale już oględziny biegną, przesłuchania świadków
itp. Postanowienie o wszczęciu i resztę z tym związanych kwitów wypełni się
później.
Czynności sprawdzające, to zupełnie inna sprawa. Otrzymujemy zawiadomienie o
przestępstwie. No ale z tego zawiadomienia nie wynika wcale tak do końca, że
mamy do czynienia z czynem o charakterze przestępczym. To możemy przez 30
dni poczynić pewne ustalenia. Ale wówczas przeszukania robić nie wolno.
Polecam lekturę art. 307, bo tam jest mowa o czynnościach sprawdzających.
-
15. Data: 2004-08-13 00:04:25
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Tomasz" <p...@i...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik"
> Art. 308 nie mówi o czynnościach sprawdzających, tylko o czynnościach
> "niecierpiących zwłoki". To są różne zupełnie tryby. Postępowania w trybie
> 308 prowadzi się na zasadzie nagłej konieczności. Czyli gdy policja
uzyskuje
> informację, że w chwili obecnej popełniono przestępstwo. Tu nie ma miejsca
> na wątpliwość, czy mamy do czynienia z czynem zabronionym. Po prostu nie
ma
> czasu na buchalterię i na gorąco wykonuje się czynności. Niby nie wszczęto
> formalnie postępowania, ale już oględziny biegną, przesłuchania świadków
> itp. Postanowienie o wszczęciu i resztę z tym związanych kwitów wypełni
się
> później.
>
> Czynności sprawdzające, to zupełnie inna sprawa. Otrzymujemy zawiadomienie
o
> przestępstwie. No ale z tego zawiadomienia nie wynika wcale tak do końca,
że
> mamy do czynienia z czynem o charakterze przestępczym. To możemy przez 30
> dni poczynić pewne ustalenia. Ale wówczas przeszukania robić nie wolno.
> Polecam lekturę art. 307, bo tam jest mowa o czynnościach sprawdzających.
W pełni się zgadzam. Moja wypowiedź wynikała ze skrótu, gdy w trakcie
podejmowania czynności sprawdzających zachodzi konieczność przeprowadzenia
czynności w niezbędnym zakresie, to je się przeprowadza bez formalnego
wszczęcia postępowania. A podjęcie tej czynności jest faktycznym wszczęciem
postępowania, więc już nie można mówić o czynnościach sprawdzających.
Nie muszę czytać 307, wierz mi :-)
---
Pzdr.
-
16. Data: 2004-08-13 09:07:55
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> tylko ze to nie jest tak ze oni sobie sami decyduja kiedy sie starac o
nakaz
> a kiedy nie:) wejsc moga w ttakich przypadkach w ktorych czekanie na nakaz
> doprowadziloby np. do popelnienia przestepstwa, przy zagorzeniu czyjegosa
> zycia...
> to musi byc naprawde cos powaznego zeby policjant odwazyl sie wejsc na
> "odznake" i raczej boja sie tego robic bo groza im za to powazne
> konsekwencje
bylby numer gdyby facet wszedl na dach a tam by podlecial helikopter :)
P.
-
17. Data: 2004-08-13 16:08:19
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomasz" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cfh0pg$2mv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W pełni się zgadzam. Moja wypowiedź wynikała ze skrótu, gdy w trakcie
> podejmowania czynności sprawdzających zachodzi konieczność przeprowadzenia
> czynności w niezbędnym zakresie, to je się przeprowadza bez formalnego
> wszczęcia postępowania. A podjęcie tej czynności jest faktycznym
wszczęciem
> postępowania, więc już nie można mówić o czynnościach sprawdzających.
> Nie muszę czytać 307, wierz mi :-)
A wierzę, wierzę. Przy czym jak się rozpocznie czynności sprawdzające, to
znakiem tego sprawa z reguły nie jest pilna. Jeśli nawet nagle zajdzie
konieczność wykonania tego, to wypisanie postanowienia o wszczęciu to już
pestka.
Przyznam, ze w praktyce przedstawiony przez Ciebie scenariusz jest bardzo
rzadki. Choć oczywiście nie jest sprzeczny z prawem.
-
18. Data: 2004-08-14 06:13:12
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Tomasz" <p...@i...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik"
>
> Przyznam, ze w praktyce przedstawiony przez Ciebie scenariusz jest bardzo
> rzadki. Choć oczywiście nie jest sprzeczny z prawem.
Czemu rzadki ? Zdarza się, nawet dość często, np. przy 207 kk, iż do
prokuratury wpływa pismo rozżalonej kobiety na zachowanie męża. Prokurator
zleca policji podjechać i sprawdzić. Gdy ci przyjeżdżają zastają gościa
pijanego, żonę pobitą, wygnaną z domu. Dalsze ich czynności trudno już
nazwać sprawdzającymi.
---
Pzdr
-
19. Data: 2004-08-14 12:48:07
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Studencik" <S...@p...onet.pl>
Rozbierznosc w zetelnym informowaniu spoleczenstwa przez dziennikarzy...
Jak sie okazalo Policjanci z takim wnioskiem nie wsytapili. Czyli albo mogli
wystapic albo wejsc a oni stali cala noc pod klatka hehe
-
21. Data: 2004-08-14 16:46:08
Temat: Re: Teleexpress
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomasz" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cfkana$g51$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Czemu rzadki ? Zdarza się, nawet dość często, np. przy 207 kk, iż do
> prokuratury wpływa pismo rozżalonej kobiety na zachowanie męża. Prokurator
> zleca policji podjechać i sprawdzić. Gdy ci przyjeżdżają zastają gościa
> pijanego, żonę pobitą, wygnaną z domu. Dalsze ich czynności trudno już
> nazwać sprawdzającymi.
Jak takie pismo trafi do prokuratury, to w 99 na 100 przypadków rozżalona
otrzyma wezwanie do stawienia się na Komendzie i złożenia zeznań. Nikt do
niej jeździć nie będzie raczej. Jeździ się na interwencje. Ale interwencje,
to zazwyczaj się składa u dyżurnego. On wówczas faktycznie wysyła załogę,
która sprawę tymczasowo prostuje. Ale i tak do wszczęcia będzie potrzebne
przesłuchanie pokrzywdzonej i przyjęcie zawiadomienia.