Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gbt3js$7ru$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Tutaj zatem mamy dwumiesięczny okres wypowiedzenia.
>>
> tylko z zastrzeżeniem:
> 4. W przypadku wyboru przez Klienta opcji Umowy lojalnościowej, Klient
> zobowiązuje się nie rozwiązywać Umowy w terminie 24 albo 36 miesięcy (w
> zależności od wybranej przez Klienta opcji) od dnia Aktywacji Usługi ADSL,
> tj. dnia wskazanego w §4 ust. 4 (bądź § 3 ust. 4) niniejszej Umowy (Okres
> lojalnościowy), pod rygorem skutków opisanych w ust. 6 poniżej.
> i pkt.6

Czyli zobowiązuje sie nie rozwiązać w terminie 24 lub 36 miesiecy po
aktywacji usługi. A przeciez usługa nie została aktywowana, więc nie ma tego
zobowiązania i chyba może rozwiązać ??

Pozdrawiam Przemek

do góry

Użytkownik "mvoicem"
>>>>>
>>>>> Ale to jest Twój problem, że tracisz prawo do lokalu.
>>>>>
>>>> Problem mój ale chyba nie moja wina, umowa mówi o winie klienta.
>>>
>>> Wg. mnie twoja wina - zobowiązujesz się do czego, czego nie możesz
>>> dotrzymać
>>> i z góry o tym wiesz/możesz przewidzieć.
>>>
>> Sugerujesz że najemca powinien przy zawieraniu tego typu umów pisać
>> aneksy
>> do umowy najmu ?
>
> Można i tak, chociaż to mało praktyczne ....
>
> W sumie źle zasugerowałem, bo rzecz jasna zobowiązujesz się do tego że
> będziesz płacić - i tego możesz dotrzymać,
>
Płacić za korzystanie z wyspecyfikowanych usług. Możliwość zaś korzystania z
nich wynika pośrednio z umowy najmu, która jeżeli nie ma w niej postanowień
odrębnych może być rozwiązana poprzez każdą ze stron.

> nawet jak się wyprowadzisz.
>
Jeżeli ja się przeprowadzam i ja wypowiadam umowę najmu to oczywiście moja
"wina", jeżeli jednak mnie poproszono o przeprowadzkę to mam wątpliwości.

> Więc
> mowy o winie nie ma - o ile nie rozwiążesz umowy. Jeżeli to zrobisz -
> jest.
>
Jeżeli mówisz o rozwiązaniu umowy najmu to doszliśmy do podobnych wniosków.

pzdr
olo

do góry

olo pisze:


> Jeżeli ja się przeprowadzam i ja wypowiadam umowę najmu to oczywiście moja
> "wina", jeżeli jednak mnie poproszono o przeprowadzkę to mam wątpliwości.

Podpisując umowę na czas określony, musisz ponosić ryzyko tego, że
wcześniej się wyprowadzisz, niż się skończy umowa. Operator przez to
daje Ci pewne upusty i prezenty. Ewentualna kara umowna ma na celu
jedynie wyrównanie strat po stronie operatora.

Jeśli nie jesteś pewien pewności wynajmowanego lokalu, względnie
jeśli nie chcesz ponosić tego ryzyka, możesz podpisać umowę na zasadach
ogólnych, tudzież w ogóle nie podpisywać.

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie będziesz spłacać raty za
lodówkę, ponieważ się wyprowadzasz i nie masz jej gdzie zabrać. To jest
Twój problem, a nie operatora/sprzedawcy. Nie ma obowiązku zawierania
umów terminowych.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Liwiusz"
>
>
>> Jeżeli ja się przeprowadzam i ja wypowiadam umowę najmu to oczywiście
>> moja "wina", jeżeli jednak mnie poproszono o przeprowadzkę to mam
>> wątpliwości.
>
> Podpisując umowę na czas określony, musisz ponosić ryzyko tego, że
> wcześniej się wyprowadzisz, niż się skończy umowa. Operator przez to daje
> Ci pewne upusty i prezenty. Ewentualna kara umowna ma na celu jedynie
> wyrównanie strat po stronie operatora.
>
> Jeśli nie jesteś pewien pewności wynajmowanego lokalu, względnie jeśli
> nie chcesz ponosić tego ryzyka, możesz podpisać umowę na zasadach
> ogólnych, tudzież w ogóle nie podpisywać.
>
> Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie będziesz spłacać raty za
> lodówkę, ponieważ się wyprowadzasz i nie masz jej gdzie zabrać.
>
Analogia nie jest do końca prawdziwa ponieważ łącze TPSA, na dodatek takie
na którym operator Tele2 ma fizyczną możliwość dostarczania swoich usług
jest przenaszalne w ograniczonym zakresie, w przeciwieństwie do lodówki. Po
za tym płacąc za lodówkę płacę za środek trwały który staje się moją
własnością. Tele2 płacę za świadczenie usług a wskutek rozwiązania umowy
poprzez wynajnującego, tracę możliwość korzystania z nich. Nie uzyskałem
jeszcze ani żadnego bonusu od operatora, ani nawet to świadczenie się nie
rozpoczęło. Gdybym był beneficjentem to zgodnie z umową benefaktor ma prawo
do zwrotu bonusów.

pzdr
olo

do góry

Użytkownik "Przemek Lipski"
>
>>> Tutaj zatem mamy dwumiesięczny okres wypowiedzenia.
>>>
>> tylko z zastrzeżeniem:
>> 4. W przypadku wyboru przez Klienta opcji Umowy lojalnościowej, Klient
>> zobowiązuje się nie rozwiązywać Umowy w terminie 24 albo 36 miesięcy (w
>> zależności od wybranej przez Klienta opcji) od dnia Aktywacji Usługi
>> ADSL,
>> tj. dnia wskazanego w §4 ust. 4 (bądź § 3 ust. 4) niniejszej Umowy (Okres
>> lojalnościowy), pod rygorem skutków opisanych w ust. 6 poniżej.
>> i pkt.6
>
> Czyli zobowiązuje sie nie rozwiązać w terminie 24 lub 36 miesiecy po
> aktywacji usługi. A przeciez usługa nie została aktywowana, więc nie ma
> tego zobowiązania i chyba może rozwiązać ??
>
Dzięki za wskazanie i interpretację.

pzdr
olo

do góry

olo pisze:
> Użytkownik "Liwiusz"
>>
>>> Jeżeli ja się przeprowadzam i ja wypowiadam umowę najmu to oczywiście
>>> moja "wina", jeżeli jednak mnie poproszono o przeprowadzkę to mam
>>> wątpliwości.
>> Podpisując umowę na czas określony, musisz ponosić ryzyko tego, że
>> wcześniej się wyprowadzisz, niż się skończy umowa. Operator przez to daje
>> Ci pewne upusty i prezenty. Ewentualna kara umowna ma na celu jedynie
>> wyrównanie strat po stronie operatora.
>>
>> Jeśli nie jesteś pewien pewności wynajmowanego lokalu, względnie jeśli
>> nie chcesz ponosić tego ryzyka, możesz podpisać umowę na zasadach
>> ogólnych, tudzież w ogóle nie podpisywać.
>>
>> Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie będziesz spłacać raty za
>> lodówkę, ponieważ się wyprowadzasz i nie masz jej gdzie zabrać.
>>
> Analogia nie jest do końca prawdziwa ponieważ łącze TPSA, na dodatek takie
> na którym operator Tele2 ma fizyczną możliwość dostarczania swoich usług
> jest przenaszalne w ograniczonym zakresie, w przeciwieństwie do lodówki. Po
> za tym płacąc za lodówkę płacę za środek trwały który staje się moją
> własnością. Tele2 płacę za świadczenie usług a wskutek rozwiązania umowy
> poprzez wynajnującego, tracę możliwość korzystania z nich. Nie uzyskałem
> jeszcze ani żadnego bonusu od operatora, ani nawet to świadczenie się nie
> rozpoczęło. Gdybym był beneficjentem to zgodnie z umową benefaktor ma prawo
> do zwrotu bonusów.


Zamiast lodówki wstaw sobie zatem panele podłogowe ;)

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gbvcll$uaf$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie będziesz spłacać raty za
>>> lodówkę, ponieważ się wyprowadzasz i nie masz jej gdzie zabrać.
>>>
>> Analogia nie jest do końca prawdziwa ponieważ łącze TPSA, na dodatek
>> takie na którym operator Tele2 ma fizyczną możliwość dostarczania swoich
>> usług jest przenaszalne w ograniczonym zakresie, w przeciwieństwie do
>> lodówki. Po za tym płacąc za lodówkę płacę za środek trwały który staje
>> się moją własnością. Tele2 płacę za świadczenie usług a wskutek
>> rozwiązania umowy poprzez wynajnującego, tracę możliwość korzystania z
>> nich. Nie uzyskałem jeszcze ani żadnego bonusu od operatora, ani nawet to
>> świadczenie się nie rozpoczęło. Gdybym był beneficjentem to zgodnie z
>> umową benefaktor ma prawo do zwrotu bonusów.
>
>
> Zamiast lodówki wstaw sobie zatem panele podłogowe ;)
>
Wstawiam :)
Teraz mam takie różnice:
Nadal panele są moje o ile nie zostały trwale związane z podłożem, ale wtedy
zgodnie ze zwyczajami prawa lokalowego:
- Zyskuje upust w czynszu, lub nawet pełny zwrot kosztu (z możliwością
podniesienia czynszu od lokalu wyposażonego w panele)
- Zaufałem wynajmującemu ale po remoncie wypowiedział umowę najmu, moja
lekkomyślność. Jeżeli panele były kosztowne mogę zaryzykować sprawę cywilną.

pzdr
olo

do góry

olo pisze:

> - Zaufałem wynajmującemu ale po remoncie wypowiedział umowę najmu, moja
> lekkomyślność. Jeżeli panele były kosztowne mogę zaryzykować sprawę cywilną.


Czyli co, zrobisz sobie podłogę ze złota (bez wiedzy wynajmującego),
a po wyprowadzce będziesz żądał zapłaty za to? Powodzenia :)

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gbvekk$8mq$1@news.onet.pl...
> olo pisze:
>
>> - Zaufałem wynajmującemu ale po remoncie wypowiedział umowę najmu, moja
>> lekkomyślność. Jeżeli panele były kosztowne mogę zaryzykować sprawę
>> cywilną.
>
>
> Czyli co, zrobisz sobie podłogę ze złota (bez wiedzy wynajmującego), a
> po wyprowadzce będziesz żądał zapłaty za to? Powodzenia :)
>
To sprowadzenie sprawy do absurdu, koszty inwestycji w obcy środek trwały
powinny znaleźć się w umowie najmu zarówno co do ich przedmiotu jak i
sposobu rozliczenia. Raczej chodziło mi próbę ewentualnego wyegzekwowania
"umowy ustnej" bo inwestycje bez wiedzy wynajmującego to mogą być powodem
roszczeń odwrotnych, o przywrócenie stanu uprzedniego nieruchomości

pzdr
olo

do góry

olo wrote:

> Użytkownik "Liwiusz"
>>
>>
>>> Jeżeli ja się przeprowadzam i ja wypowiadam umowę najmu to oczywiście
>>> moja "wina", jeżeli jednak mnie poproszono o przeprowadzkę to mam
>>> wątpliwości.
>>
>> Podpisując umowę na czas określony, musisz ponosić ryzyko tego, że
>> wcześniej się wyprowadzisz, niż się skończy umowa. Operator przez to daje
>> Ci pewne upusty i prezenty. Ewentualna kara umowna ma na celu jedynie
>> wyrównanie strat po stronie operatora.
>>
>> Jeśli nie jesteś pewien pewności wynajmowanego lokalu, względnie jeśli
>> nie chcesz ponosić tego ryzyka, możesz podpisać umowę na zasadach
>> ogólnych, tudzież w ogóle nie podpisywać.
>>
>> Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie będziesz spłacać raty za
>> lodówkę, ponieważ się wyprowadzasz i nie masz jej gdzie zabrać.
>>
> Analogia nie jest do końca prawdziwa ponieważ łącze TPSA, na dodatek takie
> na którym operator Tele2 ma fizyczną możliwość dostarczania swoich usług
> jest przenaszalne w ograniczonym zakresie, w przeciwieństwie do lodówki.
> Po za tym płacąc za lodówkę płacę za środek trwały który staje się moją
> własnością.

To sobie tą lodówkę wyleasinguj, a na dodatek wmuruj trwale w ścianę. Wtedy
jest pełna analogia.

> Tele2 płacę za świadczenie usług a wskutek rozwiązania umowy
> poprzez wynajnującego, tracę możliwość korzystania z nich.

Ale ty w umowie z Tele2 nie zobowiązujesz się że będziesz z ich usług
korzystał. Ty zobowiązujesz się że będziesz za nie płacił, zaś Tele2 że
będzie ci je dostarczać.

Twoja wyprowadzka nic nie zmienia w tym temacie - Tele2 nadal jest gotowe ci
dostarczać tą usługę, zaś ty nadal masz możliwość za nią płacić.

Następna analogia: powiedzmy że pożyczasz samochód na 2 miesiące. Zaraz po
kilku dniach tracisz możliwość prowadzenia pojazdów (np. zostaje ci
skradzione prawo jazdy, lub idziesz do szpitala, tracisz jakąś istotną dla
kierowania część ciała ....). Czy wypożyczający ma obowiązek zgodzić się na
to żebyś mu nie zapłacił tego na co się umówiłeś?


> Nie uzyskałem
> jeszcze ani żadnego bonusu od operatora, ani nawet to świadczenie się nie
> rozpoczęło. Gdybym był beneficjentem to zgodnie z umową benefaktor ma
> prawo do zwrotu bonusów.

I dlatego ja bym się zastanawiał czy jeżeli Tele2 nie zawala jakichś
terminów, nie da się tej umowy rozwiązać bez skutków ubocznych. Ale najem i
wypowiedzenie umowy przez wynajmującego nie ma tutaj nic do rzeczy.

p. m.

do góry