W dniu 08.11.2023 o 22:39, Robert Tomasik pisze:

>> Nie wiem - w warszawie komend rejonowych jest chyba siedem. Jakbyś nie
>> patrzył z dżurnych tysięcy nie naruchasz:P
>
> A komisariatów? Rejonówka na stanowisku kierowania może mieć kilku
> dyżurnych.

Dalej - tysięcy nie naruchasz.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 08.11.2023 o 22:48, Robert Tomasik pisze:

>> No bo jest on sprzeczny w sposób oczywisty ze stanem faktycznym.
>
> Zapomniałeś dodać, ze wg Ciebie.

Według każdego kto umie pomyśleć, zapytać googla ile ma etatów KSP i
opanował matematykę do 10 tysi.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 08.11.2023 o 21:53, J.F pisze:
> Mieszkanie w miescie w namiocie samo w sobie dziwne jest, wiec dziwne,
> ze go wczesniej nikt nie zaczepiał. Ale moze "lasku" nie patrolują.

Nawet nie wiesz, ilu bezdomnych tak mieszka. My z grubsza wiemy, gdzie
on bytują. Sprawdza się te miejsca, jak spada temperatura. Akcja "ZIMA"
się to nazywa. U mnie w mieście ~60.000 tysięcznym znam tak z głowy
kilkanaście takich namiotów. A nei zajmuje się tym. Dzielnicowi pewnie
mają tego zdecydowanie więcej.

Namioty, na wpół zrujnowane budynki, pustostany, komory ciepłownicze.
Ale mają też jakieś porzucone pojazdy ustawione w krzakach nad rzekami.
To, że ludzie nie mają o tym pojęcia, to inna sprawa. nie znam lokalnych
zwyczajów w Warszawie, ale tam w obrębie miasta masa lasków,
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 08.11.2023 o 22:58, Shrek pisze:
> W dniu 08.11.2023 o 22:39, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Nie wiem - w warszawie komend rejonowych jest chyba siedem. Jakbyś
>>> nie patrzył z dżurnych tysięcy nie naruchasz:P
>>
>> A komisariatów? Rejonówka na stanowisku kierowania może mieć kilku
>> dyżurnych.
>
> Dalej - tysięcy nie naruchasz.
>
Ale kilkadziesiąt osób spokojnie.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 08.11.2023 o 22:57, Shrek pisze:
>>> No a własnie napisali, że zaangażowanych było 4 razy więcej niż do
>>> oblężonej willi na żoliborzu. I to do niedoszłego mordercy:P
>> To już pytałem. Uważasz, że jaka liczba byłaby akurat właściwa?
> Realna.

Widzisz? Nie masz zielonego pojęcia, jaka być powinna, ale kłócisz się,
że ta jest niewłaściwa.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 08.11.2023 o 22:56, Shrek pisze:
> A ja wiem. I nie potrzeba do tego specjalistycznej wiedzy a umiejętności
> obsługi googla i iq na poziomie powiedzmy pralki automatycznej.
No i właśnie z tego powodu, że robiła to osoba o takim poziomie, to
wychodzi, jak wychodzi. Rzecznik, zamiast Google po prostu odpytał
dyżurnych. Na mierzenie tego przy pomocy pralki nikt nie wpadł. Ale
spróbuj zarazić ich takim nowatorskim pomysłem. Już wiele razy Ci
pisałem, ze czytam te Twoje wywody tylko po to, że po prostu czasem na
tak pokrętne rozwiązania bym po prostu nie wpadł.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 08.11.2023 o 22:59, Shrek pisze:

>>> No bo jest on sprzeczny w sposób oczywisty ze stanem faktycznym.
>> Zapomniałeś dodać, ze wg Ciebie.
> Według każdego kto umie pomyśleć, zapytać googla ile ma etatów KSP i
> opanował matematykę do 10 tysi.
>
Zapomniałeś dodać, że wymagane jest maksymalne IQ pralki.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

On Wed, 8 Nov 2023 23:15:17 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 08.11.2023 o 21:53, J.F pisze:
>> Mieszkanie w miescie w namiocie samo w sobie dziwne jest, wiec dziwne,
>> ze go wczesniej nikt nie zaczepiał. Ale moze "lasku" nie patrolują.
>
> Nawet nie wiesz, ilu bezdomnych tak mieszka. My z grubsza wiemy, gdzie
> on bytują. Sprawdza się te miejsca, jak spada temperatura. Akcja "ZIMA"
> się to nazywa. U mnie w mieście ~60.000 tysięcznym znam tak z głowy
> kilkanaście takich namiotów. A nei zajmuje się tym. Dzielnicowi pewnie
> mają tego zdecydowanie więcej.

Hm, ja znam tylko jeden. A ze zaczął sie latem, to pomyslałem, ze
biwak jakis. No ale cos za długo juz stoi.

Imo to ludzie nocują w jakis altankach, pustostanach, kiedys modne
były dworce, ruderach, wezłach ciepłowniczych,

> Namioty, na wpół zrujnowane budynki, pustostany, komory ciepłownicze.

No wlasnie - rózne budynki, ale nie namioty.

> Ale mają też jakieś porzucone pojazdy ustawione w krzakach nad rzekami.
> To, że ludzie nie mają o tym pojęcia, to inna sprawa. nie znam lokalnych
> zwyczajów w Warszawie, ale tam w obrębie miasta masa lasków,

J.

do góry

On Wed, 8 Nov 2023 22:47:43 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 08.11.2023 o 21:38, J.F pisze:
>>>> Robert cos sie nam nie odzywa - macie tam u siebie jakąs rezerwę
>>>> noclegową, jakby trzeba było posiłki wezwać w wiekszej ilości ?
>>> Szkoła, Hotel. Ale zasadniczo wracają, skąd przyjechali.
>> Ale szkoła i hotel policyjny, czy jakis publiczny masz na myśli?
>>
>> Wracają ... a jak sie akcja przedłuży ?
>
> Szkołą podstawowa. Hotel publiczny.

Szkoła to tak chyba raczej od wielkiego dzwonu, bo normanie to tam nie
ma sie gdzie przespac.
Chyba, ze przywiozą spiwory i materace, a szkoła sale gimnastyczną
udostępni.

> Ale nikt tak o policjantów nie dba.
> Pojadą do siebie, a przyjedzie następna zmiana. Nie na darmo w Gdańsku
> zbierali żarcie dla policjantów. Bo policjant dostanie równoważnik i
> nikt się nie zastanowi, że w lesie nie kupi sobie bułki. Albo nawet w
> mieście, jak sklepy pozamykane.

Zachcialo sie glosowac za zamykaniem sklepów na niedziele :-P

No ale jak tak szykali przez wiele dni, to gdzies spac musieli ...
wracali "do siebie" ?

> Niestety ta logistyka tu czasem jest bardzo ułomna. Nikt się tym nie
> przejmuje. Chyba, że w działaniach taka Straż Pożarna bierze udział,
> albo zlituje się ktoś. Czasem gmina, a czasem jakiś lokalny
> przedsiębiorca. U nas na powodzi jeden z przedsiębiorców zrobił bułki i
> jeździł wzdłuż wału karmiąc stojących.

A u nas to pizzeria pracowała do 3 rano :-)

> A jeszcze, jak jest jakaś tak operacja, że stoją policjanci w szyku, to
> nawet nie mają gdzie tej kanapki, czy butelki wody wziąć. Dobrze, jak
> gdzieś przy radiowozach się stoi. Ale czasem nie ma pojazdów pod ręką.

Tak to jest, jak sie dzielnie pilnuje schodów na placu :-P

> Kiedyś, to najlepsza logistykę miało Wojsko. W końcu sa przygotowani do
> bazowania w "polu". Teraz wszystko na prywaciarzach oparte.

J.

do góry

W dniu 09.11.2023 o 00:39, J.F pisze:
>> Namioty, na wpół zrujnowane budynki, pustostany, komory ciepłownicze.
> No wlasnie - rózne budynki, ale nie namioty.

Płachty namiotowe, takie budowlane płachty. Znam parę, co mieszka w
takim skleconym z kartonów budynku nakrytym blachą z jakiegoś
ogrodzenia. Są bezdomni, ale nie ma schronisk koedukacyjnych, a chcą być
razem.
--
(~) Robert Tomasik

do góry