eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTU żąda okazania dowodu osobistego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 71. Data: 2009-10-24 10:58:05
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>

    "spp" <s...@o...pl> napisał

    > A po co?
    > Wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone.

    Jasne. Bardzo wygodne tłumaczenie ;-)

    > I kupy przepisów nie trzeba pisać - wymienić czego nie wolno i koniec.

    Zatem podaj ten przepis zakazujący. I jeszcze ten, na podstawie którego
    uważasz, że wystawienie faktury na podmiot inny, niż kupujący, jest
    wykroczeniem.

    > Dlatego napisałem, że to śmieszne żądać dowodu, nie zaś że nie wolno. :)

    Śmieszne właśnie dlatego, że nikt nie ma prawa legitymować Cię w takich
    sytuacjach.
    Oczywiście sprzedawca może sobie palnąć "poproszę dowód", ale Ty masz prawo
    go wyśmiać, a on z kolei nie ma prawa odmówić Ci wystawienia faktury, mimo,
    że dowodu mu nie okażesz.

    Pozdr
    K.


  • 72. Data: 2009-10-24 11:46:08
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 24-10-2009 o 12:53:08 Krzysztof <k...@i...pl> napisał(a):

    > "Tomek" <t...@o...pl> napisał
    >
    >> Tak samo jak przy wpisaniu na fakturę sprzedaży słoni za cenę wyższą
    >> niz faktyczna.
    >
    > A co to znaczy "cena faktyczna"?

    Odniosłem się do twojego stwierdzenia że skoro fiskus nic nie traci to
    jest OK
    - a to nieprawda. Jeśli sprzedasz chleb za 2,50zł a na fakturze wpiszesz
    słonia za 2000zł,
    to fiskus nawet zyska, ale ty popełniasz przestępstwo poświadczenia
    nieprawdy.

    >
    >> przestępstwo wystawienia nierzetelnej faktury
    >
    > W którym miejscu faktura jest nierzetelna?



    > Faktura to jedynie dowód księgowy potwierdzający sprzedaż towaru lub
    > usługi, która to z kolei

    To aż dowód ksiegowy, bo jest dokumentem w rozumieniu KK i KKS,
    ze wszystkimi tego kosenswencjami

    > sprzedaż wynika z umowy między kupującym a sprzedającym.

    Nie do końca - faktura dokumentuje przekazanie posiadania i czynności
    równoważne w rozumieniu ustawy o vat, niekoniecznie sprzedaż.

    > Jeśli kupujący i sprzedający umówili się na daną cenę, to kto niby
    > miałby im tę cenę regulować i orzec, że cena jest "wyższa niż faktyczna"?

    Źle mnie zrozumiałeś

    >
    > No i przede wszystkim co to ma wspólnego z wystawieniem faktury na
    > podmiot inny, niż osoba kupująca?
    >

    Przykład ze słoniem miał być przejaskrawienie, ale chyba sie nie
    zrozumieliśmy.
    Skoro faktura jest dokumentem to ma stwierdzać stan faktyczny. Jeśli
    kupiła osoba A
    a faktura jest na osobę B, to faktura posiadcza nieprawdę. I tyle.

    --
    Tomek


  • 74. Data: 2009-10-24 12:52:49
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    >> Tu jest po prostu odwrotna sytuacja. Do firmy może sobie przyjść
    >> "ktokolwiek" z zewnątrz, a ja nie widzę powodu, by się temu "komukolwiek"
    >> legitymować. To raczej on powinien się wylegitymować.
    >
    > Wylegitymować ma się ten, co coś chce.

    No to ten kto chce by ktoś inny wylegitymował się też musiałby się
    wylegitymować.


  • 73. Data: 2009-10-24 12:52:49
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    >> Tu jest po prostu odwrotna sytuacja. Do firmy może sobie przyjść
    >> "ktokolwiek" z zewnątrz, a ja nie widzę powodu, by się temu "komukolwiek"
    >> legitymować. To raczej on powinien się wylegitymować.
    >
    > Wylegitymować ma się ten, co coś chce.

    No to ten kto chce by ktoś inny wylegitymował się też musiałby się
    wylegitymować.


  • 75. Data: 2009-10-24 15:15:09
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 23 Oct 2009, Krzysztof wrote:

    > "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
    >
    >> Czegoś nie rozumiesz.
    >> Żądanie ma miejsce wtedy, kiedy ktoś *ma prawo* do jakiegoś zachowania,
    >> a Ty mu owo prawo "blokujesz" domaganiem się okazania dowodu.
    >
    > ??? Kto to jest ten "ktoś" i do jakiego zachowania ma prawo, bo nie bardzo
    > łapię, o czym teraz piszesz.

    Dowolna osoba, dla której będzie zachodzić "żądanie".
    Akurat nie przychodzi mi na myśl nic związanego z dowodem, może
    grupowicze pomogą, mogę posłużyć (spotykanym w praktyce, choć
    chyba coraz rzadziej, za sprawą "walczących o swoje" petentów)
    przykładem rejestrowania samochodu.
    Przychodzi gość do UM/UG zarejestrować samochód.
    Przedkłada dowód, umowę, stare dokumenty rejestracyjne itd.
    A urzędnik mu: "poproszę kopię opłacenia PCC"!
    I tu niespodzianka: to jeszcze nie jest "żądanie"! :)
    To prośba o dobrowolne złożenie dokumentu ;)

    Ale teraz urzędnik mówi: "jak pan nie przedłoży podbitej
    w US deklaracji PCC, to panu nie zarejestruję".
    To jest ŻĄDANIE. Bezprawne.

    >> W przypadkach o których dyskutujecie z Tomkiem, mowa o *dobrowolnym*
    >> okazaniu dowodu, przy czym ta dobrowolność wynika z *umowy*.
    >
    > Z jakiej niby umowy wynika dobrowolność okazywania DO przez wystawcę faktury

    Chyba przez odbiorcę?
    Na tym, że sprzedawca - wystawca faktury - stawia taki warunek jako
    warunek zawarcia umowy.
    Jeśli wcześniej nie zaoferował możliwości zawarcia umowy "publicznie",
    czyli bez tego warunku, "z każdym kto zechce", bądź nie stoi mu na
    przeszkodzie *prawo* (bo jak świadczy "usługi powszechne", to jego
    wybór: albo nie świadczy, albo świadczy i *nie może* sobie ustalać
    dodatkowych warunków), to nie widzę przeszkód, żeby w umowie był
    zapis zobowiązujący do okazania dowodu.

    > albo okazywania DO przez pracownika firmy, który zgłosił szkodę majątkową?

    A to zależy, co jest w umowach - firmy z ubezpieczycielem (oraz czy
    prawo nie stoi na przeszkodzie, jeśli ubezpieczenia są "usługami
    powszechnymi", bo być może tak jest) oraz pracownika z firmą :|
    (jak prezes bez pojęcia podpisał umowę zobowiązującą do okazywania
    dowodu, to w ostateczności może sam załatwiać odbiory :|)


    >> A co do f-ry: są przypadki, kiedy ma to sens.
    >> Na tej grupie był kiedyś przypadek "wrobienia" sprzedawcy w ten sposób,
    >> że przy zakupie był nieletni z wujkiem.
    >> Chcieli faktury, wujek podał dane nieletniego.
    >> No i za jakiś czas przyszli rodzice nieletniego z art.18 i 19 KC
    >> na ustach.
    >
    > No i co w związku z tym, bo nie bardzo rozumiem?
    > Sprzedawca zapomniał języka w gębie i nie potrafił wyjaśnić, że zakupów
    > dokonywała osoba dorosła?

    Ależ nie dokonywała :P
    Ona tylko "towarzyszyła" kupującemu, całkiem często spotykana
    sytuacja, jedzie ktoś kupić kompa, to bierze z sobą "kogoś co
    się zna".
    Dowodu na to, że było inaczej nie ma ŻADNEGO - był nieletni
    w sklepie? Był. Był "komputer dla niego"? - był.
    A że pieniądze miał wujek? - no cóż, młody roztargniony bywa,
    to i wziął w depozyt (prawidłowy, więc podatek się nie należy,
    uprzedzając ew. krytykantów :))

    Jedyny możliwy element "zaczepienia" to ew. *podpis* (np. na
    gwarancji) - ale tu zwyczajowo sprzedawcy działają na własną
    szkodę, żądając tzw. "czytelnego podpisu". No i nie wiadomo
    kto machnął wpis do gwarancji.

    pzdr, Gotfryd


  • 76. Data: 2009-10-24 17:20:45
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: spp <s...@o...pl>

    Krzysztof pisze:

    >> A po co?
    >> Wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone.
    >
    > Jasne. Bardzo wygodne tłumaczenie ;-)
    >
    >> I kupy przepisów nie trzeba pisać - wymienić czego nie wolno i koniec.
    >
    > Zatem podaj ten przepis zakazujący. I jeszcze ten, na podstawie którego
    > uważasz, że wystawienie faktury na podmiot inny, niż kupujący, jest
    > wykroczeniem.

    1. Nie ma takiego zakazu (identyfikowania kupującego) więc nie pokaże
    takiego przepisu.
    Jeżeli się uprzesz to znajdę wręcz przeciwne przepisy prawne -
    nakazujące legitymowanie. :)
    2. Nie jest a może być. W końcu faktura jest dokumentem, powinna
    zawierać prawdziwe dane. :)

    >> Dlatego napisałem, że to śmieszne żądać dowodu, nie zaś że nie wolno. :)
    >
    > Śmieszne właśnie dlatego, że nikt nie ma prawa legitymować Cię w takich
    > sytuacjach.

    Nikt mi też tego nie zakazuje.

    > Oczywiście sprzedawca może sobie palnąć "poproszę dowód", ale Ty masz
    > prawo go wyśmiać, a on z kolei nie ma prawa odmówić Ci wystawienia
    > faktury, mimo, że dowodu mu nie okażesz.

    W pornoshopie też?

    Pisałem wyraźnie - w normalnym życiu zupełnie zbędna procedura ale są
    sytuacje gdzie ma zastosowanie.

    --
    spp


  • 77. Data: 2009-10-25 10:29:08
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    >
    >> Przecież nie będziesz nikomu dowodu sprawdzał przy zamówieniu (zwłaszcza
    >> mailowym, faksowym bądź telefonicznym). Na Allegro też nie sprawdzają
    >> dowodów osób licytujących ;-)
    >
    > A po co mają sprawdzać?

    Kluczowe pytanie, po co się w ogóle sprawdza dowody


  • 78. Data: 2009-10-25 10:51:13
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>

    >
    > Dowolna osoba, dla której będzie zachodzić "żądanie".
    > Akurat nie przychodzi mi na myśl nic związanego z dowodem, może
    > grupowicze pomogą, mogę posłużyć (spotykanym w praktyce, choć
    > chyba coraz rzadziej, za sprawą "walczących o swoje" petentów)
    > przykładem rejestrowania samochodu.
    > Przychodzi gość do UM/UG zarejestrować samochód.
    > Przedkłada dowód, umowę, stare dokumenty rejestracyjne itd.
    > A urzędnik mu: "poproszę kopię opłacenia PCC"!
    > I tu niespodzianka: to jeszcze nie jest "żądanie"! :)
    > To prośba o dobrowolne złożenie dokumentu ;)
    >
    > Ale teraz urzędnik mówi: "jak pan nie przedłoży podbitej
    > w US deklaracji PCC, to panu nie zarejestruję".
    > To jest ŻĄDANIE. Bezprawne.

    Eeee to jest ultimatum, uzależnianie czegoś od od czegoś innego. Nie wydaje
    mi się by przedstawienie ultimatum cokolwiek zmieniało w temacie czy to jest
    prośba czy żądanie. Przedstawienie ultimatum prowadzi do wymuszenia, ale
    żądanie tak czy siak jest. "Poproszę" to tylko forma a nie istota, którą
    jest żądanie urzędnika. Kwestia głównie tego czy żądanie jest uprawnione i
    czy jakaś sankcja jest za przedstawienie takiego żądania. Bym się na tym
    skupił ...


  • 79. Data: 2009-10-25 16:43:03
    Temat: Re: TU żąda okazania dowodu osobistego
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    op23 pisze:
    >
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    >>
    >>> Przecież nie będziesz nikomu dowodu sprawdzał przy zamówieniu (zwłaszcza
    >>> mailowym, faksowym bądź telefonicznym). Na Allegro też nie sprawdzają
    >>> dowodów osób licytujących ;-)
    >>
    >> A po co mają sprawdzać?
    >
    > Kluczowe pytanie, po co się w ogóle sprawdza dowody


    Aby wiedzieć, z kim zawiera się transakcję.

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1