-
11. Data: 2005-11-03 15:28:17
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Wirtualna wrote:
> umowa zawarta na odległość bez pouczenia o terminie 10 dni na odstąpienie ;)
A co to ma wspólnego ze sprawą?
Fonon
-
12. Data: 2005-11-03 15:38:31
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Piotr Fonon napisał(a):
> Wirtualna wrote:
>
>> umowa zawarta na odległość bez pouczenia o terminie 10 dni na
>> odstąpienie ;)
>
> A co to ma wspólnego ze sprawą?
Akurat to jest chyba jedyne, co Ci może pomóc.
M.
-
13. Data: 2005-11-03 18:28:29
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: Kira <c...@W...pl>
Piotr Fonon wrote:
> "Będzie pan mógł powrócić do abaonamentu standardowego
> bez dodatkowych opłat"
Potrafisz to udowodnić? Jeśli tak, to możesz wrócić. Jeśli
możesz to tylko powiedzieć, to możesz im niestety nagwizdać.
Kiedy ludzie się w końcu nauczą, że z TPSA _wszystko_ się na
piśmie z pieczątkami imiennymi załatwia...? :/
Kira
-
14. Data: 2005-11-04 11:52:48
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Maciej Bebenek wrote:
> Akurat to jest chyba jedyne, co Ci może pomóc.
Żartujesz, czy nie czytałeś postu? Gdzie tu 10 dni?
Fonon
-
15. Data: 2005-11-04 11:59:55
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Kira wrote:
> Potrafisz to udowodnić? Jeśli tak, to możesz wrócić. Jeśli
> możesz to tylko powiedzieć, to możesz im niestety nagwizdać.
Najważniejsze, że w onym czasie każdy mógł powrócić do standardowego, bo
"60 min za darmo" jeszcze nie było.
>
> Kiedy ludzie się w końcu nauczą, że z TPSA _wszystko_ się na
> piśmie z pieczątkami imiennymi załatwia...? :/
Ciekawe jak, skoro BOKi zlikwidowano, a telepunkty odsyłają do błękitnej
linii. Problem jednak jest zupełnie inny. "Wycofanie ze sprzedaży", to
nowy numer TPSA i pewnie nie ostatni. Wszystkiego przewidzieć się nie
da, więc zabezpieczyć też nie.
Fonon
-
16. Data: 2005-11-04 12:37:55
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: Kira <c...@W...pl>
Piotr Fonon wrote:
> Ciekawe jak, skoro BOKi zlikwidowano, a telepunkty odsyłają
> do błękitnej linii.
Nie wiem, mnie jakoś nie odsyłają. Jak coś mi obiecują, to
ja grzecznie proszę o kartkę papieru a potem o autograf. Jak
nie chcą mi podpisać, to równie grzecznie proszę kilka osób
o podpisanie tegoż z dopiskiem, że pracownik Imię Nazwisko
mimo słownych obietnic nie zgodził się potwierdzić pisemnie.
Do tego etapu musiałam dojść raz, potem już grzecznie albo
podpisywali, albo wycofywali się z durnych obietnic.
> Problem jednak jest zupełnie inny. "Wycofanie ze sprzedaży",
> to nowy numer TPSA i pewnie nie ostatni. Wszystkiego
> przewidzieć się nie da, więc zabezpieczyć też nie.
Dlatego właśnie takie rzeczy trzeba na piśmie mieć. Jeśli nie
ma tam "o ile będzie istniał plan XYZ", to mogą sobie w brodę
pluć, ale wrócić mi do niego wrócą. Albo nastąpi znacznie bardziej
ożywiona korespondencja...
Oni się w ogóle wbrew pozorom nie lubią w korespondencję bawić,
i w momencie jak widzą, że nie odpuścisz, to rozmowa zaczyna
zupełnie inaczej wyglądać...
Kira
-
17. Data: 2005-11-05 20:58:06
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: "Wirtualna" <w...@w...pl>
"Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> wrote in message
news:dkfi2e$m9g$1@h1.uw.edu.pl...
> Żartujesz, czy nie czytałeś postu? Gdzie tu 10 dni?
> Fonon
anowłaśnie w tym, że jeśli konsument nie zostanie pouczony o możliwości
odstąpienia od umowy, to termin 10 dni nie biegnie.
p.
W,
-
18. Data: 2005-11-07 12:09:49
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Kira wrote:
> Nie wiem, mnie jakoś nie odsyłają.
'Przerabiałem' już telepunkt i albo zgubili, albo nie doszło - razem 3
miesiące trwało (za każdym razem) zanim sprawa się wyjaśniła.
> Oni się w ogóle wbrew pozorom nie lubią w korespondencję bawić,
> i w momencie jak widzą, że nie odpuścisz, to rozmowa zaczyna
> zupełnie inaczej wyglądać...
Miejmy nadzieję.
Pozdrawiam,
Fonon
-
19. Data: 2005-11-07 12:12:56
Temat: Re: TPSA wycofala ze sprzedazy...
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Wirtualna wrote:
> anowłaśnie w tym, że jeśli konsument nie zostanie pouczony o możliwości
> odstąpienia od umowy, to termin 10 dni nie biegnie.
A to może być dobry pomysł, tyle że chyba po 12 mies. roszczenie się
przedawnia, a w tym przypadku należałoby się odnieść do daty zawarcia umowy.
Fonon