-
1. Data: 2005-12-19 09:13:54
Temat: TPSA nie ma billingu - jak udowodnic, ze wyslalam pismo do sadu?
Od: "Inga" <i...@b...pl>
Witajcie,
Od poczatku tego roku walcze o przywrocenie sprawy w Wydziale Ubezpieczen
Spolecznych. W 2002 roku Sad wydal orzeczenie nakazujace mi zwrot pieniadzy,
ktore podobno nieprawnie pobralam z Funduszu Alimentacyjnego. Bralam udzial
tylko w pierwszym posiedzeniu Sadu. Zaraz po nim przeprowadzilam sie i
powiqadomilam Sad o nowym adresie za posrednictwem pisma wyslanego faxem z
domowego faxmodemu.
W dokumentacji nigdzie nie ma tego pisma, choc zaraz po wyslaniu zadzwonilam i
dopytalam sie czy dotarlo.
Byly nastepne posiedzenia, ale ja nie dostalam wezwan ani informacji. Dziwnym
zbiegeim okoliocznosci na moj obecny adres dotarlo pismo z ZUSu nakazujace mi
w ciagu 7 dni uregulowac naleznosc pod grozba wplatania w sprawe komornika.
Poszlam z pismem oraz dowodami, ze pieniadze pobieralam w zgodzie z prawem do
ZUSu. Pani zapoznala sie ze wszystkimi dokumentami i poradzila mi isc do Sadu.
Do czasu wyjansienia tej sprawy wstrzymala egzekucje przez komornika.
Zgodnie z ustaleniami zawartymi podczas posiedzenia w sprawie wznowienia
sprawy zwrocilam sie do TPSA (uzyskawszy wczesniej info na Blekitnej Linii, ze
jest to mozliwe) o wyciag z billingow za 3 miesiace 2001 roku. TPSA po ponad
miesiacu przyslalo billingi - za 2004 rok, bez slowa wyjasnienia.
Zlozylam do Sadu wyjasnienie, ze mnie TPSA nie chce udzielic informacji i ze
prosze, zeby to Sad zwrocil sie do nich o te billingi.
Kilka dni temu dostalam wezwanie na posiedzenie, wraz z pismem, ktore TPSA
wyslala do Sadu. W pismie tym oznajmiaja, ze zgodnie z prawem
telekomunikacyjnym musza przetrzymywac billingi rok. I juz nie maja zapisow z
2001 roku.
Jaka mam szanse na wznowienie sprawy? Ani Sad nie moze zaprzeczyc moim slowom,
ze wyslalam pismo, ani ja nie moge ich potwierdzic...
Poradzcie cos, prosze...
Inga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-12-19 10:28:24
Temat: Re: TPSA nie ma billingu - jak udowodnic, ze wyslalam pismo do sadu?
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> tylko w pierwszym posiedzeniu Sadu. Zaraz po nim przeprowadzilam sie i
> powiqadomilam Sad o nowym adresie za posrednictwem pisma wyslanego faxem z
> domowego faxmodemu.
Tu jest błąd. Trzeba było wysłać "normalny polecony". Poszłaś na wygodę
i teraz masz problem ...
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
3. Data: 2005-12-19 11:05:18
Temat: Re: TPSA nie ma billingu - jak udowodnic, ze wyslalam pismo do sadu?
Od: "maximus" <v...@s...poczta.onet.pl>
> Tu jest błąd. Trzeba było wysłać "normalny polecony". Poszłaś na wygodę
> i teraz masz problem ...
>
Jaki bład jesli ma potwierdzenie nadania faxu to tak jak bym miał
potwierdzenie listu poleconego.
Ktoś zadupał sprawe na podstawie swojego potwierdzenia faxu dochodził bym
swoich praw !
To że sąd coś zagubił przeoczył nie obciąza ciebie winą.
Proś o ponowne rozpatrzenie sprawy z powodu x y.
-
4. Data: 2005-12-19 13:35:27
Temat: Re: TPSA nie ma billingu - jak udowodnic, ze wyslalam pismo do sadu?
Od: "Inga" <i...@b...pl>
> > Tu jest błąd. Trzeba było wysłać "normalny polecony". Poszłaś na wygodę
> > i teraz masz problem ...
> >
> Jaki bład jesli ma potwierdzenie nadania faxu to tak jak bym miał
> potwierdzenie listu poleconego.
> Ktoś zadupał sprawe na podstawie swojego potwierdzenia faxu dochodził bym
> swoich praw !
> To że sąd coś zagubił przeoczył nie obciąza ciebie winą.
> Proś o ponowne rozpatrzenie sprawy z powodu x y.
To byl blad, choc tylko po czesci z mojej strony. zaraz po wyslaniu dfaxu
zadzwonilam z zapytaniem, czy dotarl i czy musze wysylac jeszcze list
polecony. Kobieta z sekretariatu potwierdzila, ze fax doszedl i ze w tej
sytuacji nie jest potrzebne wysylanie listu poleconego, wystarczy, zebym
oryginal pisma doniosla na najblizsze posiedzenie.
Najbardziej wkurza mnie fakt, ze majac billing moglabym udowodnic, ze wyslalam
ten fax do sadu...
czy w tej sytuacji Sad moze nie wznowic sprawy? W sumie sytuacja jest patowa,
ani ja nie moge udowodnic, ze wyslalam, ani oni, ze nie wyslalam. Z tego co
sie orientuje wszystkie watpliwosci powinny byc rozpatrzone na moja korzysc,
ale czy w tej sytuacji tez moge na to liczyc?
Inga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-12-19 18:45:46
Temat: Re: TPSA nie ma billingu - jak udowodnic, ze wyslalam pismo do sadu?
Od: "maximus" <v...@s...poczta.onet.pl>
Teraz rozumiem wysłałaś fax ale twoje urządzonko mechaniczne nie wystawia ci
potwierdzenia wysłania tego faxu.
Hmm no to plums ja nigdy bez potwierdzenia nigdzie nic nie wysyłam tym
bardziej do urzędów czy firm.
Podstawowy bład. Teraz faktycznie nieciekawie bo nie masz potwierdzenia a
bilingu nie mozna wydobyć niezłe jaja że tak powiem.
Dziwi mnie tylko że przecież sąd o kazdej rozprawie przecież musi zawiadomić
obie strony a z twojej treści wynika że sąd Cię nie powiadomił a pomimo tego
sprawa się odbyła !!!
Powiadomienie musi być wysłane poleconym a skoro go nie odebrałaś no to nie
zawiadomiono Cię.
Nie wiem niech się wypowiedzą prawnicy na ten temat ale tu już chyba
popełniono błąd bo jak mozna prowadzić sprawę niezawiadamiając jednej ze
stron !
Tego w takim razie bym się trzymał bo z tym faxem to ślepa uliczka skoro nie
masz żadnego potwierdzenia jego wysłania.
-
6. Data: 2005-12-21 09:19:12
Temat: Re: TPSA nie ma billingu - jak udowodnic, ze wyslalam pismo do sadu?
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Najbardziej wkurza mnie fakt, ze majac billing moglabym udowodnic, ze
> wyslalam
> ten fax do sadu...
Nie wiem, czy to pomoze. Jakis czas temu slyszalem, ze zeznanie 2-3 osob
obcych jest traktowane w sadzie, jak dowod. Moze wiec poswiadczenie 2-3
osob, znajomych ktorzy akurat wowczas u Ciebie byli, ktorym opowiadalas
swoja historie z TPSA, przy ktorych wysylalas faks i dzwonilas - mogloby w
czyms pomoc? Niech mnie ktos poprawi, jesli sie myle.
Pozdrawiam,
Tiger