-
21. Data: 2004-07-29 13:08:55
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
>
> to pospij sobie przy dźwiękach takiej ciężaróweczki cwaniaku,
> i jak nie masz nic do powiedzenia to się nie udzielaj, proszę.
to niech wate w uszy wsadzi, odpalenie i wyjechanie ile zajmuje? 5 min. ?
Nie wytrzyma?
>
> Magda
P.
-
22. Data: 2004-07-29 13:10:43
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
> podaj mi info gdzie dzwony tłuką o 3 nad ranem ? Ty nie jesteś
cwaniaczkiem,
> Ty jesteś chamem poprostu. Typowy burak z węglarki.
>
z ciekawosci zapytam, a co by Pan w tej sytuacji zrobil? Zakladajac ze nie
ma w promieniu 2 km,
strzezonego parkingu na ktorym mozna TIRa postawic.?
P.
-
23. Data: 2004-07-29 13:12:34
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Tu małe sprostowanie, dom jest wynajmowany, nie jest moją własnością, choć
> nosimy się z zamiarem kupna, ale jak tak dalej pójdzie to raczej
> zrezygnujemy z kupna i znajdziemy coś w okolicy gdzie nie ma upierdliwych
> sąsiadów.
> Wracajac do najmu, to nie zmienia faktu, że mam prawo do spokojnego snu.
>
a ktop byl pierwszy upierdliwy sasiad z TIRem czy Pani Magda ktora wynajela
mieszkanie,
bo jezeli to pierwsze to Pani jest w tym momencie bezczelna.
P.
-
24. Data: 2004-07-29 13:16:48
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
>
> Ponad godzinę przed Twoim postem Magda napisała to:
> Message-ID: news:ce8cof$197$1@atlantis.news.tpi.pl
> Twój post nie wnosi niczego w tej dyskusji.
> A problem z takim "sąsiedztwem" jest.
>
pytanie kto byl tam pierwszy, wyobraz sobie ze od X miesiecy parkujesz
samochod, nagle sie ktos
wprowazda komu sie to nie podoba i zaczyna problemy tworzyc. Nadal bedziesz
uwazal ze to problem
z mieskzancem ktory tam parkuje?
P.
-
25. Data: 2004-07-29 13:18:42
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Pewnie, drobny problem.
> Jakiś rok temu dostałem o 3 w nocy telefon z pracy, że muszę przyjechać
> bo zwieźli poszkodowanych z karambolu (swoją droga jak oni to zrobili
> ze o tej godzinie udało im się w 4 samochody sie stuknąć - nie mam
> pojęcia), i koledzy operują na cztery ręce, a ja jestem najbliżej.
> Wyszedłem z domu, i co widzę? na uliczce osiedlowej TIR zaparkowany,
> blokuje wyjazd mojego (i 8 innych samochodów). Próbowałem gościa
> wywołać klaksonem (sytuacja tego wymagała, sasiedzi mnie chyba
> znienawidzili...), ale nic z tego - wychylił się z okna stwierdził, że,
> cytuję: "pi.... się, nie odjadę bo jestem naje....".
> Musiała karetka po mnie przyjechać...
>
> Ale pewnie, to drobny problem jak ktoś wjeżdża takimi smokami na małe
> uliczki.
>
> "kontenerek", dobre sobie.
ale ani Magda nie mowila ze TIR uniemozliwia wjazxzd/wyjazd samochodow z
osiedla wiec ta sytuacja
nie ma nic wspolnego z ta ktora Ona przedstawila.
P.
-
26. Data: 2004-07-29 13:21:22
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
>
> Kup za 500zł Malucha lub inne tanie auto i zacznij parkować w tym miejscu.
> Tego z pewnością Ci nie zabroni, a jak uszkodzi samochód to do sądu go o
> celowe uszkodzenie auta i odszkodowanie. Przypuszczam, że kilku sąsiadów
> jest w stanie świadczyć przeciwko niemu.
malucha to moga 2 osoby przestawic, moj brat fajnie naprawial takiego,
na osiedlu przewracal go na bok :))
>
> Tylko musi być jedna wścipska osoba, która to pociągnie. Zbierze podpisy
> wszystkich mieszkańców, a następnie złoży to w UM.
jest nioemozliwoscia by zebrala podpisy wszystkich mieszkancow.
P.
-
27. Data: 2004-07-29 13:25:04
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
> > > Kup za 500zł Malucha lub inne tanie auto i zacznij parkować w tym
> miejscu.
>
> dobry pomysł, skąd jesteś, jadę do Ciebie z piwem, aż mi się moedka sama
> roześmiała
nie ciesz sie tak szybko, malucha 2 osoby przeniosa.
> .
> > albo sie umowcie z sasiadami o takie parkowanie aby sie nie zmiescil
>
> raczej nie da rady
>
rozumiec nalezy ze tylko Tobie to przeszkadza?
> > > Z pewnością kilka innych pomysłów można by było wymyślić, ale trzeba
by
> > > było
> > > znać dokłądny plan sytuacyjny tego osiedla domków.
> > no coz moze nie jest to do konca legalen ale skuteczne, korzystaja z
tego
> > min. rowerzysci do samochodow parkujacych na sciazkach rowerowych. Wlac
mu
> > do otworow wentylacyjnych koci mocz - jak przejdzie zapachem to nie
tylko
> > wymieni tapicerke ale rowniez sama wemtylacje
>
> skąd to wziąć?
>
>
koty maja taki otwor miedzy nogami (w zaleznosci od plci) , tam powinnas
znalezc :-)
P.
-
28. Data: 2004-07-29 13:27:16
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>
Przemyslaw Rokicki said the following on 2004-07-29 15:08:
>>
>>to pospij sobie przy dźwiękach takiej ciężaróweczki cwaniaku,
>>i jak nie masz nic do powiedzenia to się nie udzielaj, proszę.
>
>
> to niech wate w uszy wsadzi, odpalenie i wyjechanie ile zajmuje? 5 min. ?
> Nie wytrzyma?
>
>
>
>>Magda
>
>
> P.
>
>
Ale zasnąć później trudno.
KJ
--
JIDs: k...@j...wpl.pl k...@j...aster.pl
-
29. Data: 2004-07-29 14:40:06
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 29 lip o godzinie 15:16, na pl.soc.prawo, Przemyslaw Rokicki
napisał(a):
> pytanie kto byl tam pierwszy
Pytanie bez znaczenia.
> wyobraz sobie ze od X miesiecy parkujesz samochod, nagle sie ktos
> wprowazda komu sie to nie podoba i zaczyna problemy tworzyc.
Nie _tworzy_ problemów, w końcu sąd juz karał tego jegomościa, więc to nie
jest wyimaginowany /problem/ Magdy - tylko wykroczenie tego jegomościa.
> Nadal bedziesz uwazal ze to problem z mieskzancem ktory tam parkuje?
Oczywiście że tak. W przeciwnym przypadku sąd by odrzucił pozew i oddalił
powództwo przeciwko jegomościowi.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
30. Data: 2004-07-29 15:37:38
Temat: Re: TIR na osiedlu
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
> >
> >
> Ale zasnąć później trudno.
> KJ
jak bedzie wata w uszach to sie nie obudzi, wiec nie bedzie miala problemu
z ponownym zasnieciem :)
P.