eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Szatnia obowiązkowa?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 31. Data: 2005-06-30 07:48:12
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: g...@p...onet.pl

    > <g...@p...onet.pl> napisal(a):
    > >> <r...@g...pl> napisal(a):
    > >> >> - wprowadzam regulamin zachowania w lokalu i wtedy PRZYCZYNA staje się
    > >> >> UZASADNIONA
    > >> >
    > >> > Regulamin nie jest wiążący dla klientów, bowiem nie podpisali zgody na
    > >> > jego stosowanie.
    > >>
    > >> Regulamin akceptuje się przy zawieraniu umowy, czyli po wejściu do
    > >> lokalu. Taka konstrukcja funkcjonuje np. w prawie przewozowym.
    > >
    > > A nie przypadkiem po zawarciu umowy (np skasowaniu biletu itp)?
    >
    > Przypadkiem nie. Zawiera się umowę wsiadając do pojazdu.

    chyba nie do końca się z tym
    zgadzam

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 32. Data: 2005-06-30 09:51:42
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:663a.00001008.42c38a78@newsgate.onet.pl...

    > OK. Ale jak praktycznie rozwiązać ten problem? Nie wpuszczę Cię bo nie
    masz
    > krawata! Albo nie wpuszczę cię bo nie masz odpowiedniego obuwia! Jak
    > zareagować?

    Wezwać Policję i złożyć zawiadomienie o wykroczeniu.


  • 33. Data: 2005-06-30 09:52:46
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
    news:da01sv$ngg$3@news.onet.pl...
    > Robert Tomasik napisał(a):
    > > Regulamin nie jest wiążący dla klientów, bowiem nie podpisali zgody
    na
    > > jego stosowanie.
    >
    > bez przesady, nie ma wymogu podpisania

    Faktycznie. Przesadziłem. Tym nie mniej jest wymagana zgoda klienta,
    której tu nie ma.


  • 34. Data: 2005-06-30 09:53:28
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
    wiadomości news:da059s$kio$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Regulamin akceptuje się przy zawieraniu umowy, czyli po wejściu do
    > lokalu. Taka konstrukcja funkcjonuje np. w prawie przewozowym.

    Ale czemu chcesz prawo przewozowe stosować do sklepu?


  • 35. Data: 2005-06-30 12:14:33
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: g...@p...onet.pl

    > Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:663a.00001008.42c38a78@newsgate.onet.pl...
    >
    > > OK. Ale jak praktycznie rozwiązać ten problem? Nie wpuszczę Cię bo nie
    > masz
    > > krawata! Albo nie wpuszczę cię bo nie masz odpowiedniego obuwia! Jak
    > > zareagować?
    >
    > Wezwać Policję i złożyć zawiadomienie o wykroczeniu.
    >

    A jaką podstawę prawną tutaj zastosować? A jak nie będą chcieli przyjechać
    do "takiego głupstwa"?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 36. Data: 2005-06-30 12:38:16
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    g...@p...onet.pl wrote:

    >>Wezwać Policję i złożyć zawiadomienie o wykroczeniu.
    >>
    >
    > A jaką podstawę prawną tutaj zastosować?

    Stosowne przepisy zostały zacytowane.

    > A jak nie będą chcieli przyjechać
    > do "takiego głupstwa"?

    Poproś o podanie imienia, nazwiska, numeru służbowego i poinformuj, że
    rozmowa jest rejestrowana (większość nowych 'komórek' ma taką możliwość).

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 37. Data: 2005-06-30 12:40:39
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:663a.0000116d.42c3e228@newsgate.onet.pl...

    > A jaką podstawę prawną tutaj zastosować? A jak nie będą chcieli
    przyjechać
    > do "takiego głupstwa"?

    Przyjechać raczej przyjadą, bo to wykroczenie. Mogą nie chcieć złożyć
    wniosku o ukaranie, bo to już jest sprawa oceny policjanta na miejscu.
    Ale wówczas możesz sam złożyć wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego.
    Zamiennie możesz donieść do Federacji Konsumentów albo Inspekcji
    Handlowej. Jedna i druga instytucja powinna Ci udzielić pomocy. Z tym, ż
    jeśli Policja nie będzie brała w tym udziału, to warto by było mieć
    jakiegoś świadka, by nie było 1/1.


  • 38. Data: 2005-06-30 13:27:19
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Faktycznie. Przesadziłem. Tym nie mniej jest wymagana zgoda klienta,
    > której tu nie ma.

    Jak się nie godzi, to nie zawiera umowy, ma miec dostęp do regulaminu
    przed zawarciem umowy..
    Ja bym się raczej zastanawiał jaką niby umowę, zawieraną przed wejście
    do lokalu, regulować miałby taki regulamin.

    KG


  • 39. Data: 2005-06-30 14:23:11
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:d9v4v3$jle$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:d9u824$rj$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Więc jak legalnie załatwić taki problem: Do eleganckiego lokalu dla
    > > eleganckich ludzi przychodzi gość nieelegancki i swoją obecnością
    > psuje
    > > elegancką atmosferę lokalu (niechlujnie ubrany, brudny, śmierdzi,
    > siorbie
    > > itp.). Jak takiego nie wpuścić lub wyprosić aby nie podpaść pod durne
    > > przepisy?
    >
    > rzeczony gość zakłóca swoją osobą porządek publiczny. Ujmujesz go na
    > gorącym uczynku i przekazujesz policji, która go albo poucza, że się nie
    > siorbie, albo nakłada mandat, w ostateczności wniosek do sądu o
    > ukaranie. Generalnie odstąpienie od usługi / sprzedaży ma być
    > uzasadnione. Kwestia, czy jakby co, to potrafisz sąd przekonać, ze było
    > to uzasadnione.

    Łomatko! Ma wzywać policję do gościa, który głośno je zupę? Wykroczenie,
    mandat, sąd???
    Zapytam inaczej. Gość je cichutko i nawet jest czysty, ale na oko jest,
    nazwijmy to, "plebejski" i psuje ekskluzywną atmosferę lokalu.
    Przecież lepsi goście słono przepłacają za posiłek tylko dlatego, że ma
    być ekskluzywnie. A tu przychodzi taki chłopek, i ten ekskluziw diabli
    biorą.
    W niektórych lokalach bramkarze robią selekcję gości, czyżby nielegalnie?
    A jeśli taki obciachowy gość się uprze to co, policja go do klubu
    wprowadzi?


  • 40. Data: 2005-06-30 14:29:41
    Temat: Re: Szatnia obowiązkowa?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Alek wrote:

    > Zapytam inaczej. Gość je cichutko i nawet jest czysty, ale na oko jest,
    > nazwijmy to, "plebejski" i psuje ekskluzywną atmosferę lokalu.
    > Przecież lepsi goście słono przepłacają za posiłek tylko dlatego, że ma
    > być ekskluzywnie. A tu przychodzi taki chłopek, i ten ekskluziw diabli
    > biorą.

    Straszne. Jak takie pospólstwo śmie jeść to samo, co nasze 'elyty'...

    > W niektórych lokalach bramkarze robią selekcję gości, czyżby nielegalnie?
    > A jeśli taki obciachowy gość się uprze to co, policja go do klubu
    > wprowadzi?

    Dopilnuje przestrzegania prawa. Przynajmniej powinna.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1