-
11. Data: 2006-04-20 21:48:15
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: Marek <m...@n...www>
> Akurat w tym konkretnym przypadku fakt, że 70 cm pod ziemia leży "cos"
> nie stanowi żadnego obciażenia dla posiadacza nieruchomosci.
Nie jest to prawda, bo ogranicza (lub utrudnia) mozliwosc swobodnego
decydowania co do przyszlych inwestycji.
--
Marek
http://zapraszam.pl
-
12. Data: 2006-04-20 22:02:30
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: e...@g...com
Ja na sowich polach mam....uwaga...uwaga... 14 slupow telefonicznych
(nie wykazanych w ksiegach wieczystych). Teraz jeszcze chca mi
swiatlowod polozyc. Telefonu mi nie chca zalozyc (swiatlowod nie
wplynie na warunki techniczne w mojej miejscowosci), nie wywiazuja sie
z zawieranych umow. Mam dosc klaniania sie Tepsie. Nie chce juz od nich
zadnych uslug tylko sprawiedliwosci.
Dzialam zgodnie z prawem.
-
13. Data: 2006-04-20 22:07:18
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: e...@g...com
Wypraszam sobie nazywanie mnie cwaniaczkiem i tym, ktory "chialby sie
nie narobic a zarobic".. Ja tylko chce sprawiedliwosci i poszanowania
mojego prawa wlasnosci.
Jak przychodzi firma, ktora zada podpisania papierka, nie dajac nic w
zamian i ja ich wysmiewam, a pare dni pozniej przychodza znow i na
starcie daja 2000zl to chyba widze, ze ktos tu mnie chce oszukac.
-
14. Data: 2006-04-20 22:24:25
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Marek napisał(a):
>> Akurat w tym konkretnym przypadku fakt, że 70 cm pod ziemia leży "cos"
>> nie stanowi żadnego obciażenia dla posiadacza nieruchomosci.
>
> Nie jest to prawda, bo ogranicza (lub utrudnia) mozliwosc swobodnego
> decydowania co do przyszlych inwestycji.
>
Zauważ, że była mowa o ziemi uprawnej. W takim przypadku dylematem
potencjalnego inwestora jest, czy zainwestować w buraki czy w żyto.
M.
-
15. Data: 2006-04-20 22:41:06
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: e...@g...com
wlasciwie to tam rosna warzywa: marchew, por, pietruszka, itp. W tej
chwili kilka tysiecy zlotych na nasiona zostalo wydane, czesc juz
posiana a oni mi chcieli wejsc, rozkopac i przyklepac. Mysla, ze na
naiwnego chlopa ze wsi trafili. Zebyscie widzieli jak oni z
roszczeniowa postawa przyszli myslac, ze maja do czynienia z idiota. A
takich na mojej wsi nie brakuje.
-
16. Data: 2006-04-20 22:45:13
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
e...@g...com napisał(a):
> wlasciwie to tam rosna warzywa: marchew, por, pietruszka, itp. W tej
> chwili kilka tysiecy zlotych na nasiona zostalo wydane, czesc juz
> posiana a oni mi chcieli wejsc, rozkopac i przyklepac. Mysla, ze na
> naiwnego chlopa ze wsi trafili. Zebyscie widzieli jak oni z
> roszczeniowa postawa przyszli myslac, ze maja do czynienia z idiota. A
> takich na mojej wsi nie brakuje.
>
Pewnie tak, bo magia tepsy działa ;-)
A tak z innej strony, to takim zachowaniem psujesz nerwy (i robotę) nie
tepsiarzom, a firmom, które dla tepsy pracują. Zysk z takiego zajęcia
nie jest oszałamiający, więc i margines nadwyżek finansowych niewielki.
M.
-
17. Data: 2006-04-20 22:51:33
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: ...@...c
Dnia Thu, 20 Apr 2006 23:34:55 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):
> Paweł Sakowski napisał(a):
>> Gustaw H. wrote:
>>> potrzeba dobrej ustawy wywlaszczeniowej na takich cwaniaczkow co to by sie
>>> chcieli nie narobic a zarobic.
>>
>> Mówisz o takich którzy zarabiają używając cudzej własności bez zgody
>> właściciela i jego udziału w zyskach? Jeśli tak, to się zgadzamy.
>>
>
> Akurat w tym konkretnym przypadku fakt, że 70 cm pod ziemią leży "coś"
> nie stanowi żadnego obciążenia dla posiadacza nieruchomości.
Twoje pojęcie nie jest blade ale wręcz znikome - nawet nie masz pojęcia jak
taka inwestycja obniża wartość nieruchomości z powodu ograniczeń w
przeprowadzaniu mediów oraz zabudowy.
> Uważam, że w takim przypadku należy się jednorazowe odszkodowanie (czy
> wynagrodzenie) za straty podczas budowy.
jak właściciel będzie chciał to nic nie musi brać albo pokazać im drzwi
niezależnie od twojego zdania.
--
pozdrawiam,
-
18. Data: 2006-04-20 22:53:18
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: e...@g...com
No wiesz, ale jak przychodzi do mnie facet z firmy wykonujacej prace
zlecone dla TPSA i chce, zebym podpisal jakis swistek, najlepiej bez
czytania to dla mnie on juz jest skreslony. A jak chcialem sobie wziac
do domu te umowe, zeby ja przeczytac na spokojnie i sie zastanowic, to
on mi zaproponowal...ze sam mi przeczyta. Ma szczescie, ze go nie
zwyzywalem :D
Wydaje mi sie, ze oni maja jakas pule pieniedzy na odszkodowania, a im
mniej dadza ludziom tym wiecej dla nich.
-
19. Data: 2006-04-20 23:13:32
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
...@...c napisał(a):
>> Akurat w tym konkretnym przypadku fakt, że 70 cm pod ziemią leży "coś"
>> nie stanowi żadnego obciążenia dla posiadacza nieruchomości.
>
> Twoje pojęcie nie jest blade ale wręcz znikome - nawet nie masz pojęcia jak
> taka inwestycja obniża wartość nieruchomości z powodu ograniczeń w
> przeprowadzaniu mediów oraz zabudowy.
>
Powtórzę jeszcze raz - na polu uprawnym możesz zabudować marchewkę.
M.
-
20. Data: 2006-04-20 23:19:39
Temat: Re: Swiatlowod TPSA przez moje grunty!
Od: e...@g...com
ale rownie dobrze mozna przekwalifikowac te ziemie na dzialki
budowlane.