-
121. Data: 2005-05-25 13:19:34
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Grandalf <g...@o...pl>
lukasz sczygiel napisał(a):
> Grandalf napisał(a):
>
>> Jak dla Ciebie Przysłów 27:22
>>
> Szybko oceniasz ludzi. Niech cie nie dotknie pycha.
Troche już napisałeś. Dużo to kłamstwa.
--
Nie chcesz płacić prowizji? To nie płać na www.swistak.pl
Nie masz konta? To załóż. Rejestracja trwa 2 min,
i od razu możesz kupować. Polecam
-
122. Data: 2005-05-25 18:46:17
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: "m...@v...pl" <m...@v...pl>
> > --> pl.soc.religia
>
> Ha, byłem tam. Nie jedną dyskusje wygrałem.
Watpie. Jakos w czasie swej biernej bytnosci na tej grupie nie widzialem Świadka
Jechowy ktory by jakąś dyskusje wygrał. Ale mozesz wskazac którą to rzekomo
dyskusje wygrales?
Wszyscy byli napaleni,
> oczerniali ŚJ jak tylko mogli(z niektórych to pierwszoplanowi
> bajkopisarze), ale i takich się uspokajało.
Ale za to wielu Świadków twierdziło, że coś tam wygrywali, tylko nie potrafili
wskazac co, z kim, o co i kiedy. No i wszyscy mieli ich krytykantów za
oszczerców i Bóg jeden wie co jeszcze, tylko znow na pomówieniach się konczyło.
To tak na marginesie.
pozdrawiam
--
mxmx
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
123. Data: 2005-05-25 19:16:08
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Grandalf <g...@o...pl>
m...@v...pl napisał(a):
>>>--> pl.soc.religia
>>
>>Ha, byłem tam. Nie jedną dyskusje wygrałem.
>
> Watpie. Jakos w czasie swej biernej bytnosci na tej grupie nie widzialem Świadka
> Jechowy ktory by jakąś dyskusje wygrał. Ale mozesz wskazac którą to rzekomo
> dyskusje wygrales?
>
> Wszyscy byli napaleni,
>
>>oczerniali ŚJ jak tylko mogli(z niektórych to pierwszoplanowi
>>bajkopisarze), ale i takich się uspokajało.
>
> Ale za to wielu Świadków twierdziło, że coś tam wygrywali, tylko nie potrafili
> wskazac co, z kim, o co i kiedy. No i wszyscy mieli ich krytykantów za
> oszczerców i Bóg jeden wie co jeszcze, tylko znow na pomówieniach się konczyło.
Szukaj pd Damiano
Hehe.
MrBean zna.
--
Nie chcesz płacić prowizji? To nie płać na www.swistak.pl
Nie masz konta? To załóż. Rejestracja trwa 2 min,
i od razu możesz kupować. Polecam
-
124. Data: 2005-05-25 19:18:28
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Grandalf <g...@o...pl>
m...@v...pl napisał(a):
>>>--> pl.soc.religia
>>
>>Ha, byłem tam. Nie jedną dyskusje wygrałem.
>
> Watpie. Jakos w czasie swej biernej bytnosci na tej grupie nie widzialem Świadka
> Jechowy ktory by jakąś dyskusje wygrał. Ale mozesz wskazac którą to rzekomo
> dyskusje wygrales?
Szukajcie , a znajdziecie. Tych postów już raczej nie będzie na grupie
bo to dawno było.
--
Nie chcesz płacić prowizji? To nie płać na www.swistak.pl
Nie masz konta? To załóż. Rejestracja trwa 2 min,
i od razu możesz kupować. Polecam
-
125. Data: 2005-05-25 19:20:51
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Grandalf <g...@o...pl>
Właśnie, wie może ktoś jak się nazywa ten serwer co ma archiwa grup?
--
Nie chcesz płacić prowizji? To nie płać na www.swistak.pl
Nie masz konta? To załóż. Rejestracja trwa 2 min,
i od razu możesz kupować. Polecam
-
126. Data: 2005-05-25 19:24:38
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Grandalf [Wed, 25 May 2005 21:20:51 +0200]:
> Właśnie, wie może ktoś jak się nazywa ten serwer
> co ma archiwa grup?
Google ;P Ale tam tez nie bedzie.
Kira
-
127. Data: 2005-05-25 19:38:41
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Grandalf <g...@o...pl>
Kira napisał(a):
> Re to: Grandalf [Wed, 25 May 2005 21:20:51 +0200]:
>
>
>
>>Właśnie, wie może ktoś jak się nazywa ten serwer
>>co ma archiwa grup?
>
>
> Google ;P Ale tam tez nie bedzie.
Kiedyś na forum ktoś napisał tylko kiedy to było. Ni pamiętam.
--
Nie chcesz płacić prowizji? To nie płać na www.swistak.pl
Nie masz konta? To załóż. Rejestracja trwa 2 min,
i od razu możesz kupować. Polecam
-
128. Data: 2005-05-25 21:52:34
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: lukasz sczygiel <a...@e...cx>
Grandalf napisał(a):
>> Coz poradze ze tak mi powiedziano? Dlaczego mam zakladac z gory ze to
>> nie prawda?
>
> A dlaczego masz z góry zakładać, że to prawda?
A dlaczego nie? Sam sobie przeczysz twierdzisz ze SJ nie klamia, maja
wysoka kulture osobista a tu kazesz mi zakladac ze moga nie mowic
prawdy. WG. mnie sprawa jest prosta. Jesli czegos nie jestem pewien to
mowie "wg mnie" albo "wydaje mi sie". A jesli slysze od SJ kategoryczne
stwierdzenie to po prostu wierze mu.
> Mądrość jest tam gdzie
> wielu doradców.
>
Zgadzam sie. I Gdybym te informacje uzyskal od jednej osoby albo od osob
z waskiego grona to bym traktowal je z ostroznoscia.
A tak nie bylo. 5 lat chodzilem do jednej klasy ze SJ i poznalem go na
tyle dobrze aby stwierdzic ze nie rozni sie on od innych moich kolegow.
Znam rowniez jego rodzine. I tez sa tacy jak inni. Nie lepsi ani nie gorsi.
>>>>>> Zeby pozbyc sie namolnego gostka najlepiej jest stwierdzic ze jest
>>>>>> sie "wykluczonym" znaczy sie cos tam sie nabroilo i zbor sie nas
>>>>>> pozbyl.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Jakiś sposób.
>>>>>
>>>>>> I taki ktos zazwyczaj jest dla nich bezuzyteczny.
>>>>>
>>>>>
>>>>> To jest twoje zdanie.
>>>>>
>>>> Nie, nie moje. Jeden z "dyskutantow" mi to powiedzial. A konkretnie
>>>> powiedzial ze dyskusja jest bardzo wazna i ze dyskutujac mozna
>>>> uczynic tylko pozytek, oczywiscie dyskutujac kulturalnie z
>>>> odpowiednimi zrodlami pod reka, ale on rozumie ze "wykluczeni"
>>>> wstydza sie tego ze juz nie sa SJ i dlatego nie zmusza ich do dyskusji.
>>> Wylkuczony wcale nie jest przekreślany.
>> I mnie sie tak wydawalo, dlatego na to zwrocilem uwage.
> No to już chyba rozumiesz.
>
Prosze okresl co mam rozumiec?
>>>>>> Co ciekawe nie maja jakichs centralnych spisow tych wykluczonych
>>>>>> czlonkow. Wiec jakby ktos chcial przeprowadzic dzialalnosc
>>>>>> wywrotowa od srodka to mialby dosyc latwo.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie prawda.
>>>>>
>>>> A mnie SJ powiedzial ze nie maja.
>>>
>>>
>>> Jaki ŚJ? Widocznie młody w wierze i niepełną wiedzą.
>>>
>> Mial na oko 50-tke. I dyskutowal z ludzmi na dworcu pkp w opolu.
>> Wydawal sie kompetentny w tym co mowil.
> ŚJ nie są doskonali i pozory mogą każdego zmylić. Może i był po 50-tce,
> ale ŚJ moze od miesiąca.
Oczywiscie ze moga sie mylic. Nie zabraniam tego nikomu. Ale jesli ktos
wychodzi
nauczac przypadkowych ludzi to chyba jest na tyle kompetentny aby mowic
prawde?
A to ze mogl byc SJ od miesiaca nie jest wytlumaczeniem tego ze mowil to
co mowil. Powtorze: jesli nie jestem pewien czegos i jest to moje
przypuszczenie to wystarczy to zaznaczyc. A on nie tylko stwierdzil to
dobitnie ale rowniez powtorzyl to parokrotnie.
>>>> To co napisalem to nie moje wymysly tylko wnioski z tego co
>>>> powiedzieli mi sami SJ. Znam kilku blisko a kilku innych tak sobie.
>>>> Sa zwyklymi ludzmi maja dziwna wiare,
>>> Dziwna pod jakim względem?
>>>
>> Np. nieakceptacja transfuzji.
> Dla Ciebie dziwna bo nieznasz dobrze Biblii. ŚJ nieprzyjmowanie opierają
> na Biblii. W ogóle ich wiara jest oparta na Biblii.
>
Dobrze. Nie zmuszam nikogo do tranfuzji. To sprawa samych SJ. Tyle ze
dla mnie jest to dziwne.
Oswiec mnie czy rowniez nie akceptuja przeszczepow?
Dlaczego traktuja nauke wybiorczo?
Wybiorczosc wg. mnie polega na tym ze chetnie korzystaja z
elektrycznosci produkowanej w elektrowniach jadrowych a neguja wyniki
datowan metoda wegla c14?
O teorie ewolucji nawet nie pytam bo dojdziemy do dyskusji na temat
dlaczego jedne fragmenty biblii nalezy odczytywac doslownie a inne
alegorycznie.
>>>> ale nie mnie to oceniac. Tyle ze nie sa lepsi od innych chrzescijan.
>>>> Tez pija, kloca sie itp.
>>>
>>>
>>> Co Ci ŚJ zrobili, że ich tak oczerniasz?
>>
>>
>> Gdzie widzisz oczernianie. Stwierdzilem fakt.
> Nie, to nie jest fakt, to jest kłamstwo. Ty jako chrześcijanin
> powinieneś wiedzieć, że Bóg się brzydzi kłamstwem. No ale kto miał Cię
> tego nauczyć.
>
Powtorze pytanie gdzie widzisz oczernienie/klamstwo?
A moze uwazasz ze SJ sa jednak lepsi? To stwierdzenie bylo by juz na
pograniczu pychy (tak mi sie wydaje)
>>> Co rozumiesz pod słowem "piją"?
>>
>>
>> Uzywaja napoi alkoholowych w takiej ilosci ze zachowuja sie
>> nieodpowiedzialnie i nieobliczalnie.
>
>
> Ja nie moge tego ykluczyć, ale może się im to zdarza raz na kilka lat.
> Na pewno nie czynią tak nałogowo, jak sobie myślisz.
>
A jak ja sobie to mysle? I gdzie napisalem ze robia to nalogowo?
>>> Ale jak jak się "kłócą", bo na pewno nie na pięści.
>>>
> ....ale o krzyki pomiedzy ktorymi znajduja sie slowa
>
>> powszechnie uznawane za obelzywe.
>
> Kolejne bezpodstawne kłamstwo.
Pozostawie to bez komentarza.
>>>> Zazwyczaj jak przychodza to sobie dyskutujemy ze zrodlami pod reka i
>>>> logika w glowie.
>>>
>>>
>>> No to pomyśl logicznie.
>>
>>
>> Mysle logicznie. Informacje ktore podalem w moim pierwszym poscie to
>> glownie takie ktore otrzymalem od SJ.
>
>
> Jakoś nie moge w to uwierzyć.
Nie musisz. Uslyszalem to na wlasne uszy, nie powtarzam plotek.
> No, ale każdemu się zdarzają pomyłki. Ja
> zapewne 10 let temu też bym tak powiedział. Wiedze się zdobywa ;-)
>
Na tym polega zycie.
>> Nie kazdy ma ochote na dyskusje w chwili kiedy zaczepi go SJ.
>
>
> Oczywiście.
>
>> Moim zdaniem dyskusje na temat wiary, religii, nie powinny byc
>> prowadzone w przypadkowych miejscach. Do takiej dyskusji nalezy sie
>> przygotowac. Co to za dyskusja jesli ktos jest zmarzniety na dworcu,
>> skonany po calym dniu podrozy?
>
>
> Na taką dyskusje można się umówić, to żaden problem.
>
>> Albo kiedy dopada mnie para SJ kiedy ide na autobus i mam w glowie
>> egzamin?
>> Wiem ze to nie zdarza sie co dzien ale tak sie zdazylo mnie.
>> I grzeczne powiedzenie "nie dziekuje" nie skutkowalo.
>
>
> A co, myślałeś, że wystarczy?? Jakby to było takie łatwe to ŚJ w ogóle
> by nie głosili. Ale jakbyś powiedział, że zaraz masz egzamin to ręcze,
> że życzyliby Ci powodzenia i odeszli.
>
Nie lubie mowic obcym osobom o swoim zyciu.
W zyczenia nie watpie.
Sadze ze grzeczne "nie, dziekuje" powinno wystarczyc.
>> Do mojej tesciowej przychodzi pewna mloda para. Przychodza juz kilka
>> lat. Kiedy przychodza zawsze sa witani i traktowani jak goscie.
>
>
> To bardzo miło z teściowej strony.
>
Tez tak sadze. Nie wiem jakie odniosles wrazenie ale zapewniam cie ze
inni chrzescijanie tez sa poprostu dobrymi ludzmi.
> Nigdy
>
>> nie uprzedzaja o przyjsciu.
>
>
> Za pierwszym razem nie, ale potem można się domyślić kiedy przyjdą bo
> chodzą raczej systematycznie(w miare możliwości). Często też na koniec
> odwiedziń kolejne spotkanie jest zapowiadane.
>
No to niestety nie prawda. Gdy wychodza to mowia ze znowu pojawia sie za
np. miesiac. ale nie pojawiaja sie ani po 4 tygoniach ani po rownym
miesiacu. czasem tydzien pozniej czasem kilka dni wczesniej i przychodza
o roznych porach. Zrozum ze dzis mamy telefony i umowic sie na kilka dni
wczesniej na wizyte to nie problem.
Mieszkamy na wsi. Jest tu duzo pracy. Taka nagla wizyta caklowicie
dezorganizuje zycie.
> To nie pasuje do twojego generalnego "ŚJ
>
>> cechują się bardzo wysoką kulturą osobistą"
>
>
> Widocznie nie masz pojęcia o ewangelizacji. Czy Jezus zapowiadał swoje
> wizyty?
>
A czy zapowiedzenie wizyty jest czyms nadzwyczajnym?
Dodam maly komentarz od siebie. Zapytalem kilku obcokrajowcow co sadza o
SJ. I niezaleznie czy byl to holender czy irlandczyc to reakcja byla
wrecz identyczna. Machniecie reka i stwierdzenie w rodzaju "daj spokoj z
nimi". Zapytalem "dlaczego?". Odpowiedz zawsze zaczela sie od "bo
chodza i zaczepiaja" a potem kilka innych argumentow typu "wciagaja w
dyskusje, ktorej nie chce", "sa uparci mimo ze nie maja racji" itp.
Nie chodzi mi o sama dyskusje bo jesli jest poparta konkretnymi
argumentami to jest ona wartosciowa nawet jesli zaden z dyskutantow nie
zmieni zdania. Ale zwroc uwage ze nikomu nie podobalo sie to ze nie
mozna powiedziec "nie, dziekuje" i oczekiwac pozadanego skutku.
-
129. Data: 2005-05-25 21:53:31
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: lukasz sczygiel <a...@e...cx>
Grandalf napisał(a):
> lukasz sczygiel napisał(a):
>
>> Grandalf napisał(a):
>>
>>> Jak dla Ciebie Przysłów 27:22
>>>
>> Szybko oceniasz ludzi. Niech cie nie dotknie pycha.
>
>
> Troche już napisałeś. Dużo to kłamstwa.
>
Skoro to klamstwa to nie powinienes miec problemow zeby udowodnic
prawde. Jakies linki?
-
130. Data: 2005-05-25 23:10:30
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-05-24 22:06 Andrzej Lawa napisał(a):
> Wojtek Szweicer wrote:
>
>> A co da taka delegalizacja? Będą się spotykać w ukryciu. W
>> starożytności za przynależność do chrześcijaństwa groziła kara śmierci
>> i nic to nie dało.
>
> Co to za argument? Płatni mordercy też działali w starożytności...
> Zalegalizować?
Twój argument jest bezsensowny, bo ja porównałem dwie religie, a Ty
religię z oczywistym w każdej kulturze przestępstwem.
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/