11. Data: 2003-02-11 19:30:35
Temat: Re: Świadczenieusług za granicą
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
"Marcin Surowiec" <s...@d...pl> wrote in message
news:071101c2d1e1$48899c60$a740200a@zm...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
> To: <p...@n...pl>
>
> : Weź przykład usług konsultingowych, napisania artykułu lub książki,
> serwisu
> : sprzętu komputerowego etc. Sprawa z budowaniem może się faktycznie
rozbić
> i
> : jakieś administracyjne bariery, ale zasadą jest swoboda świadczenia
usług.
> : AFAIK.
>
> owszem, tyle, ze robiąc rzeczy wymienione przez siebie, siedzisz w zaciszu
> fotela patrząc na Wislę czy Wartę, podlegasz pod polskie prawo i
sprzedajesz
> coś kapitalistycznym oprawcom.
>
> W sytuacji pytającego, on powinien, za granicą świadczyć usługi.
> Myślisz, ze polska firma w chwili obecnej może tak sobie wejść do niemiec
i
> powiedzieć,
> "alle weg, wir arbeiten hier"?
>
No właśnie tak myślę. Mogę sie rzecz jasna myslić, ale nie przychodzi mi nic
do głwoy. Zresztą jako że siedzę w prawie europejskim, to trudno jest mi
się uwolnić od schematu wolnego przepływu wszystkiego co tylko przyjdzie do
głowy. Zresztą czemu nie - według naszego prawa można se wziąć i
wyeksportować usługi, to musi wyć możliwy ich import w Niemczech, podobnie
jak u nas. Alternatywa jest konieczność założenia fimry na miejscu, a to
wydaje się być odrobine drastyczne, nie? Staram się szperać w tym kierunku,
ale bez skutków na razie. Stay tuned.
Pozdrawiam
--
Depi.