W nawiązaniu do niedawnego wątku o niebezpieczeństwach sprzedaży na
allegro tzw "programów crackujących" czy jak to tam sprzedający sobie
nazwal - szczególnie Przemkowi R. dedykuję następującą stronę i pytam
go, czy Sun namawia do przestępstwa? I co z czlowiekiem, który będzie
oferował materiały pomocne w tym, do czego namawia Sun?

http://tinyurl.com/7oe2a

do góry

>W nawiązaniu do niedawnego wątku o niebezpieczeństwach sprzedaży na allegro
>tzw "programów crackujących" czy jak to tam sprzedający sobie nazwal -
>szczególnie Przemkowi R. dedykuję następującą stronę i pytam go, czy Sun
>namawia do przestępstwa? I co z czlowiekiem, który będzie oferował
>materiały pomocne w tym, do czego namawia Sun?
>
> http://tinyurl.com/7oe2a

W tym wypadku Sun prosi o pomoc przy opracowywaniu zabezpieczeń nowo
testowanej (jeszcze nie gotowej) wersji Java 6.
Ma się to odbyć przez próbne włamanie do jednego z modułów.
Tak wykryta dziura byłaby nastepnie załatana przez programistów Sun-a i
system byłby bezpieczny.

Nie myl tego z crackowaniem gotowych produktów, żeby nie płacić za licencję.

do góry

Lukasz wrote:

>
> W tym wypadku Sun prosi o pomoc przy opracowywaniu zabezpieczeń nowo
> testowanej (jeszcze nie gotowej) wersji Java 6.
> Ma się to odbyć przez próbne włamanie do jednego z modułów.
> Tak wykryta dziura byłaby nastepnie załatana przez programistów Sun-a i
> system byłby bezpieczny.
>
> Nie myl tego z crackowaniem gotowych produktów, żeby nie płacić za licencję.
>

Dzięki za info, bo już myślałem, że Sun przeszedł na ciemną stronę mocy :-)

do góry