eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Styl życia, a szkoła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 85

  • 51. Data: 2006-11-12 20:36:08
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: "Zbyszek ZiPi" <zipast(Wytnij)@gazeta.pl>


    Użytkownik "Jasko Bartnik" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:op.tiwi63c2a2iefb@sempron...
    > .. Moze sam sobie odpowiedz na pytanie: komu bardziej wierzyc w takiej
    > wymianie zdan, jesli sie nie ma do czynienia z paragrafami na co dzien?
    > Komus kto poda podstawe prawna, czy temu co argumentuje swoje wypowiedzi
    > tym, ze mu sie nie chce ale raczej bedzie tak jak mu sie wydaje?
    Na pewno w tej wymianie zdań Tobie Jasko nie wierzę. Samo podanie podstawy
    prawnej nie posnosi Twojej wiarygodności. Uważam, że te paragrafy są w tych
    przypadkach nietrafione.Przy okazji postaw się w sytuację nauczyciela jak w
    czasie lekcji część uczniów rozmawia przez telefon, część wychodzi z klasy
    na papierosa i panuje ogólny bałagan.
    ZiPi


  • 52. Data: 2006-11-12 20:41:49
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ej80jl$465$1@inews.gazeta.pl Zbyszek ZiPi
    <zipast(Wytnij)@gazeta.pl> pisze:

    > Uważam, że te paragrafy są w tych przypadkach nietrafione
    Ten z KK faktycznie bez sensu. Ten z konstytucji może mieć pewne
    zastosowanie, ale jako zaprzeczenie bajdurzeń niejakiego Bartnika.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 53. Data: 2006-11-12 21:03:59
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Sun, 12 Nov 2006 20:24:31 +0100, Andrzej Lawa w wiadomości
    <news:f09k24-7m6.ln1@ncc1701.lechistan.com> napisał(a):

    >>> Czy mozna zatem nauczycielowi decydowac o czyims zyciu osobistym
    >> W przypadkach uzasadnionych podstawowymi zadaniami szkoły.
    > Tylko że czepianie się czapki z daszkiem nie jest zadaniem szkoły.

    Pisałem już, że walka z prostactwem jest obowiązkiem służbowym nauczyciela,
    bo wynika z jego zadań wychowawczych.

    --
    Sz.


  • 54. Data: 2006-11-12 21:14:45
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Sun, 12 Nov 2006 21:04:00 +0100, Andrzej Lawa w wiadomości
    <news:pabk24-cq6.ln1@ncc1701.lechistan.com> napisał(a):

    > Fascynuje mnie to traktowanie nieletnich

    Małoletnich.

    --
    Sz.


  • 55. Data: 2006-11-12 21:23:36
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła [OT]
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 12-11-2006 o 22:14:45 Szerr <s...@g...peel> napisał(a):

    >> Fascynuje mnie to traktowanie nieletnich
    > Małoletnich.

    Co mi przypomnialo, ze musze zaopatrzyc sie w budy zimowe bo moja sa
    maloletnie ... ale to tylko tak OT. Dzieki.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 56. Data: 2006-11-12 21:30:04
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 12-11-2006 o 21:41:49 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
    napisał(a):

    >> Uważam, że te paragrafy są w tych przypadkach nietrafione
    > Ten z KK faktycznie bez sensu. Ten z konstytucji może mieć pewne
    > zastosowanie, ale jako zaprzeczenie bajdurzeń niejakiego Bartnika.

    Ten z KK moze stanowic dodatkowa przestroge dla nauczycieli bezprawnie
    ograniczajacych konstytucyjne prawo ucznia do wolnosci w zakresie
    wychodzenia z lekcji. I tym sie roznimy. Ty w pedofilii bedziesz widziec
    same plusy a ja minusy.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 57. Data: 2006-11-12 21:39:47
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Sun, 12 Nov 2006 20:09:37 +0100, Jasko Bartnik w wiadomości
    <news:op.tiw3iboma2iefb@sempron> napisał(a):

    > A jesli godnosci ucznia uwlacza chodzenie bez czapki na glowie?

    To znaczy, że uczeń nie rozumie pojęcia godności.

    > pozbawienie go mozliwosci kontaktu z rodzina?

    Nikt go kontaktu nie pozbawia.

    > Nie pisalem 'wieprzowina' bo jest cisza przedwyborcza. A nie chcialem tez
    > sugerowac roznic na tle religijnym pomiedzy nauczycielem a uczniem. Moze
    > nauczyciel byc wegetarianinem i do tego buddysta i wpajac na sile dzieciom
    > bzdury o zbawiennym dzialaniu diety fruktarianskiej.

    Różnice na tle religijnym to nieco inna historia.

    >> Tłumaczenie dziecku nie jest jedyną metodą wychowawczą.
    > Jestem tego w pelni swiadomy. Juz moze nie tyle nauczyciel, co wychowawca
    > powinien poprosic o spotkanie z rodzicami

    Czemu ma prosić rodziców, zanim spróbuje rozwiązać problem samodzielnie?

    > To z Ustawy Karta Nauczyciela. Czy osoba, ktora nie szanuje Konstytucji,
    > depcze wyobrazenie ucznia o demokracji, dyskryminuje jego swiatopoglady
    > powinna miec prawo kogokolwiek wychowywac?

    Do istoty art. 6 Karty nauczyciela należy przede wszystkim zdefiniowanie
    podstawowych funkcji szkoły: nauczanie, wychowanie i opieka. Każde zgodne z
    pedagogiką i niezabronione wprost przez prawo działanie nauczyciela
    wynikające z tych ustawowych zadań szkoły, jest legalne (agere secundum et
    non contra legem) i spełnia kryterium konstytucyjności.

    Co do twojego wyobrażenia o demokracji - nie oznacza ona nieograniczonej
    niczym wolności do robienia tego, co się komu podoba, anarchii i swawoli.
    W szczególności nie zaprzecza idei demokracji wewnątrzzakładowy porządek
    prawny panujący w zakładach prawa administracyjnego.

    >> Pisał coś autor o stroju klowna?
    > Skoro pytasz - nie pisal wprost.
    >> Pisał coś autor o katowaniu?
    > Ponownie - nie wprost.

    Nie interesują mnie subiektywne oceny faktów, ale fakty.

    > Uprawnienia nauczyciela sa zgodne z konstytucja. Wladza absolutna nauczyciela
    > nad uczniem - nie.

    Nie władza absolutna, ale prawo do wydawania uczniom poleceń wynikających z
    istoty ustawowych zadań szkoły.

    >>> i moze ucznia ponizyc, katowac fizycznie i psychicznie, nakazac wlozyc
    >>> sobie kubel na glowe i stac w koncie przez najblizsze dwa miesiace?
    >> Nie manipuluj.
    > Nawet nie probuje. Ale jesli nauczycielowi pozwala sie robic z uczniem co
    > mu sie podoba to moze to niedlugo zajdzie az tak daleko.

    Jak zajdzie, sam podsunę ci odpowiednie paragrafy.

    > Rozumiem, ze uzywanie na lekcji telefonu komorkowego czy noszenie czapki na
    > przerwie nie jest calkowicie normalnym zachowaniem.

    Sam to przyznajesz (choć może warto zrezygnować z eufemizmów).

    > Ale zabranianie tego przez czyjes widzimisie?

    Nie "czyjeś", i nie "widzimisie".
    Akt władztwa zakładowego wydany przez osobę prawnie do tego umocowaną nie
    jest "czyimś widzimisiem".

    > Mozna sprobowac dotrzec do takiego czlowieka bezposrednio, przez rodzicow czy
    > 'kijem' w postaci obnizenia oceny z zachowania.

    Zgodnie z prawem metodę wybiera nauczyciel.

    >> Sądzisz, że konstytucja reguluje sprawę używania telefonów podczas
    >> lekcji?
    >> Słowa: "gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa
    >> lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i
    >> moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób" odnoszą się do samego
    >> faktu oddania ucznia pod opiekę wychowawczą nauczyciela, a nie do
    >> poszczególnych zakazów, jakie na dziecko w procesie wychowania będą nakładane.
    > Teraz Ty manipulujesz :) Ten cytowan fragment dotyczy ustawowych
    > ograniczen wolnosci konstytucyjnych. Zadna _ustawa_ (a nie konstytucja)
    > nie wprowadzila zakazu uzywania telefonow komorkowych _na_przerwie_ (a nie
    > na lekcji) i wprowadzic nie moze. Takie dzialanie nie zakloca porzadku
    > publicznego lub bezpieczenstwa demokratycznego panstwa. Nie zagrazaja
    > srodowisku, zdrowiu i moralnosci publicznej. Nie godza w wolnosci i prawa
    > innych osob.

    Czytaj jeszcze raz uważnie:
    Słowa: "gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa
    lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności
    publicznej, albo wolności i praw innych osób" odnoszą się do samego faktu
    oddania ucznia pod opiekę wychowawczą nauczyciela, a nie do poszczególnych
    zakazów, jakie na dziecko w procesie wychowania będą nakładane.

    Jeżeli dyrektor ma uzasadnienie dla zakazu używania komórek na przerwach,
    może wprowadzić (zarządzeniem porządkowym) i na przerwach. Prawo nie stoi
    temu na przeszkodzie.

    --
    Sz.


  • 58. Data: 2006-11-12 21:46:22
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Sat, 11 Nov 2006 22:18:45 +0100, Jasko Bartnik w wiadomości
    <news:op.tivetj01a2iefb@sempron> napisał(a):

    > Czekam az ktos poda podstawe prawna nakazujaca uczniowi pozostanie w
    > klasie na wezwanie nauczyciela.

    Podstawą będzie przepis natury zadaniowej, np. art. 4 ustawy o systemie
    oświaty. Władcze uprawnienie nauczyciela do rozmowy z uczniem wynika z
    obowiązków nauczyciela określonych w tym przepisie.

    Obowiązkiem ucznia jest okazywać nauczycielowi szacunek i zdrowo pojęte
    posłuszeństwo. Odmowę pozostania w klasie na wezwanie nauczyciela trzeba
    kwalifikować już jako objaw demoralizacji.

    --
    Sz.


  • 59. Data: 2006-11-12 21:58:09
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Szerr wrote:
    > Dnia Sun, 12 Nov 2006 20:24:31 +0100, Andrzej Lawa w wiadomości
    > <news:f09k24-7m6.ln1@ncc1701.lechistan.com> napisał(a):
    >
    >>>> Czy mozna zatem nauczycielowi decydowac o czyims zyciu osobistym
    >>> W przypadkach uzasadnionych podstawowymi zadaniami szkoły.
    >> Tylko że czepianie się czapki z daszkiem nie jest zadaniem szkoły.
    >
    > Pisałem już, że walka z prostactwem jest obowiązkiem służbowym nauczyciela,
    > bo wynika z jego zadań wychowawczych.
    >
    Prostactwem jest czepianie się czapki.

    A czasami nawet jest to wyraz kompletnie nielegalnych prześladowań na
    tle religijnym.


  • 60. Data: 2006-11-12 23:09:33
    Temat: Re: Styl życia, a szkoła
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Szerr wrote:
    > Dnia Sun, 12 Nov 2006 21:04:00 +0100, Andrzej Lawa w wiadomości
    > <news:pabk24-cq6.ln1@ncc1701.lechistan.com> napisał(a):
    >
    >> Fascynuje mnie to traktowanie nieletnich
    >
    > Małoletnich.
    >

    Młodzieży szkolnej, skoro musisz być aż tak upierdliwy.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1