-
81. Data: 2006-11-15 12:15:32
Temat: Re: Styl życia, a szkoła
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 15-11-2006 o 09:04:52 <m...@g...com> napisał(a):
>> Wlasnie naszlo mnie pytanie: czym sie rozni regulamin? Tak abstrakcyjnie
>> zadane jak to pytanie z wrobelkiem. Co decyduje o 'mocy' regulaminu i w
>> sposobie pozniejszej egzekucji z tytulu lamania regulaminu. Wersja
>> pierwsza: na drzwiach mojego pokoju wisi regulamin - "wchodzac do pokoju
>> akceptujesz niniejszy regulamin (...) zakaz palenia w pokoju (...) za
>> niedostosowanie sie do tego punktu wystawia sie wezwanie do zaplaty
>> opiewajace na kwote 300zl". Druga wersja - regulamin przewoznika
>> komunikacji miejskiej. Tez wystawiaja wezwanie do zaplaty za palenie.
>> Czy
>> czyms sie roznia te dwa regulaminy? A w jaki sposob mozna egzekwowac
>> 'pomniejsze' punkty regulaminu (np. "zakaz drapania sie po plecach na
>> calym obszarze pokoju", "zabrania sie spozywania pokarmow na terenie
>> stacji metra")?
>>
>
> Myślę że akurat palenie i przewoźnik zostały kiepsko dobrane do
> analogii. Bo
> kwestię tego co u przewoźnika reguluje ustawa, kwestię palenia w
> ogólności
> też reguluje jakaś ustawa .....
> Ale pytanie ciekawe, tylko dobrać lepszą analogię :)
Napewno spozywania alkoholu. Ale co do papierosow to jakos sie nie
przekonuje. W koncu od dawna przeszkadza mi palenie pod wiata przystankowa
... i nic na to poradzic nie mozna. Dlatego moze regulamin korzystania z
wiaty przystankowej i zakaz palenia?
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089
-
82. Data: 2006-11-15 12:30:20
Temat: Re: Styl życia, a szkoła
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 15-11-2006 o 07:42:30 Szerr <s...@g...peel> napisał(a):
>> Moze nastapic przekazanie sprawowania opieki na drugiego nauczyciela
>> (tego z autokaru jadacego do Lodzi).
>
> Bez urazy, ale pękam ze śmiechu :-)))
> Dla mnie EOT :-)
Nie do konca rozumiem ... gdyby ktos wyjasnil roznice pomiedzy
przekazaniem opieki z opiekuna na opiekuna a opiekuna na opiekuna bylbym
wdzieczny. Najlepiej z jakims zaczepieniem o paragrafy. Bo jesli to jest
smieszne a nieprawdziwe to znaczy, ze prawo zakazuje nauczycielom
przychodzic do klasy na zastepstwo ...
Odnosnie tego:
Art. 52.1. Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.
Obstawiam Twoja mylna interpretacje tego artykulu. Dla mni jest to brak
ograniczen w wyborze miejsca 'gdzie sobie stoje'. Np. brak mozliwosci
wprowadzenia zakazu: "Kowalski ma zakaz wstepu do Gdanska, a Iksinski do
Miesnego na ulicy Kubusie Puchatka". Pomijam tu ustawy (a przez to i
wyroki sadowe) zakazujace przebywania na jakims terenie albo np. PoRD.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089
-
83. Data: 2006-11-15 13:00:05
Temat: Re: Styl życia, a szkoła
Od: m...@g...com
Jasko Bartnik wrote:
> Dnia 15-11-2006 o 09:04:52 <m...@g...com> napisał(a):
>
>>> Wlasnie naszlo mnie pytanie: czym sie rozni regulamin? Tak abstrakcyjnie
>>> zadane jak to pytanie z wrobelkiem. Co decyduje o 'mocy' regulaminu i w
>>> sposobie pozniejszej egzekucji z tytulu lamania regulaminu. Wersja
>>> pierwsza: na drzwiach mojego pokoju wisi regulamin - "wchodzac do pokoju
>>> akceptujesz niniejszy regulamin (...) zakaz palenia w pokoju (...) za
>>> niedostosowanie sie do tego punktu wystawia sie wezwanie do zaplaty
>>> opiewajace na kwote 300zl". Druga wersja - regulamin przewoznika
>>> komunikacji miejskiej. Tez wystawiaja wezwanie do zaplaty za palenie.
>>> Czy
>>> czyms sie roznia te dwa regulaminy? A w jaki sposob mozna egzekwowac
>>> 'pomniejsze' punkty regulaminu (np. "zakaz drapania sie po plecach na
>>> calym obszarze pokoju", "zabrania sie spozywania pokarmow na terenie
>>> stacji metra")?
>>>
>>
>> Myślę że akurat palenie i przewoźnik zostały kiepsko dobrane do
>> analogii. Bo
>> kwestię tego co u przewoźnika reguluje ustawa, kwestię palenia w
>> ogólności
>> też reguluje jakaś ustawa .....
>> Ale pytanie ciekawe, tylko dobrać lepszą analogię :)
>
> Napewno spozywania alkoholu. Ale co do papierosow to jakos sie nie
> przekonuje. W koncu od dawna przeszkadza mi palenie pod wiata przystankowa
> ... i nic na to poradzic nie mozna. Dlatego moze regulamin korzystania z
> wiaty przystankowej i zakaz palenia?
>
Z tego co wiem, to palenie pod wiatą jest zabronione, i zagrożone mandatem.
Nie wiem czy to tylko prawo miejscowe w Lublinie, czy jakaś ustawa.
Inna sprawa to przestrzeganie tego :).
p. m.
-
84. Data: 2006-11-15 14:00:16
Temat: Re: Styl życia, a szkoła
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Wed, 15 Nov 2006 13:15:32 +0100, Jasko Bartnik napisał(a):
> Ale co do papierosow to jakos sie nie
> przekonuje.
Ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów
tytoniowych.
Jest w niej coś w rodzaju :
"Rada gminy może ustalić w drodze uchwały dla danego terenu gminy (...)
miejsca (...) jako strefy wolne od dymu tytoniowego." (cytuję z pośredniej
strony).
Pozdrawiam,
Henry
-
85. Data: 2006-11-15 14:10:44
Temat: Re: Styl życia, a szkoła
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Tue, 14 Nov 2006 18:44:26 +0100, m...@g...com napisał(a):
> Ja mówię o konflikcie ze współwidzami.
Obawiam się że nie da się tego załatwić bezpośrednio. Gadanie przez
tel to nie przestępstwo, a pomiędzy widzami nie ma żadnych umów
cywilnych. Ja widzę tu tylko możliwość dochodzenia jakichkolwiek roszczeń
tylko od opery. To nie mieszkanie że możesz opieprzyć sąsiada za hałasy.
Pozdrawiam,
Henry