-
41. Data: 2009-01-06 11:53:51
Temat: Re: Studia - brak możliwości poprawy ;)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Cubus wrote:
> Marek Dyjor pisze:
>
>>
>>> studia to ma być pewna szkoła życia jak dla mnie, gdzie poza wiedzą
>>> nabiera się i trochę karności. dzisiaj młodzież strasznie jest czuła
>>> na swoim punkcie........ litości............... podejscie place i
>>> wymagam - gówno - płacic i wymagac mozna w sklepie - a na studiach
>>> jesteś uczniem i tyle.
>
> I nie ma się co zżymać, że profesor jest nieżyciowy, a doktor to
> zwyczajny kawał ch...a. Student powinien nawyknąć do tego, że
> podobny w przyszłości może być szef czy współpracownik w innym
> dziale. Nawet legendarna nieuprzejmość pań z dziekanatu uczy
> radzenia sobie w życiu ze sprawami urzędowymi.
>
> A tak....dopieszczeni wychuchani absolwenci bezstresowych uczelni,
> nauczeni, że wszystko za darmo i bez ograniczeń, dziwią się, że pękają
> bańki spekulacyjne, a "życie na kredycie" to bynajmniej nie "dolce
> vita".
nie zgodzę sie z tym co piszesz...
takie zachowania zarówno w szkole jak i w pracy czy urzędach należy
piętnować i tępić a nie traktować jako zdrowy folklor. Uważasz pewnie że
fala w wojsku i gnojenie kota to też takie miłe i przydatne zachowania?
Jeśli uważamy że cywilizacja i postęp polegają na rozwoju zachować
prospołecznych to nie można przymykać oczu na zachowania a społeczne.
Student podobnie jak każdy inny człowiek ma prawo do szacunku. Chamstwo
należy zwalczać.
-
42. Data: 2009-01-06 11:55:29
Temat: Re: Studia - brak możliwości poprawy ;)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail c...@n...pl napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>> A tak....dopieszczeni wychuchani absolwenci bezstresowych uczelni,
>> nauczeni, że wszystko za darmo i bez ograniczeń, dziwią się, że
>> pękają bańki spekulacyjne, a "życie na kredycie" to bynajmniej nie
>> "dolce vita".
>
> a moze jest odwrotnie - jestesmy przyzwyczajeni np. dp specyfiki pan z
> dziekanatu i potem pewne sytuacje w zyciu nas nie dziwia. A moze jakby
> dziwiły i taka urzedniczka za pyskowanie przy okienku z 3 razy
> dziennie
> dostałaby OPR to moze cos by sie w urzedach zmieniło?
dokładnie, w dziekanatach pracują święte krowy w postaci żon i kochanek
pracowników dydaktycznych, a powinny pracować profesjonalne urzędniczki, a
za olewanie petentów powinno się lecieć na bruk.